Najwyższe ligowe zwycięstwo od… meczu ze Zniczem

10 listopada 2019, 19:15 | Autor:

Ciężkiego meczu spodziewali się dziś kibice Widzewa. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna, a podopieczni Marcina Kaczmarka rozgromili przeciwników aż 6:0! Jak się okazuje, to najwyższe ligowe zwycięstwo łodzian od… spotkania ze Zniczem Pruszków w sezonie 2009/2010.

25 listopada 2009 roku widzewiacy rozbili na własnym stadionie pruszkowian 7:0. Strzelanie rozpoczął Krzysztof Ostrowski, później hat-trickiem popisał się Darvydas Sernas, a dzieła zniszczenia dopełnili Mindaugas Panka i dwukrotnie Dudu Paraiba. Co ciekawe, w tamtym starciu grał też Marcin Robak, ale do siatki wyjątkowo nie trafił.

Dzisiaj do powtórzenia tamtego rezultatu zabrakło jednego gola, lecz to i tak najwyższa wygrana od prawie dziesięciu lat. Widzew w tym czasie zwyciężał co prawda wyżej w oficjalnych rozgrywkach, ale tylko w ramach okręgowego Pucharu Polski. Najbardziej okazałe ligowe triumfy po reaktywacji to 5:0 z Orłem Nieborów, Stalą Głowno, Jutrzenką Warta i Mazovią Rawa Mazowiecka, wszystkie odniesione w IV lidze.

Warto wspomnieć też, że podopieczni trenera Kaczmarka mają już na swoim koncie mecze, w których zdobyli sześć i siedem bramek. Ostatnio taka sztuka udała im się również w sezonie 2009/2010, gdy oprócz 7:0 ze Zniczem rozgromili także Sandecję Nowy Sącz 6:1. Wtedy łodzianie pewnie wygrali ligę i wywalczyli awans. Czy tak samo będzie teraz? Mamy taką nadzieję!

Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Święty33
5 lat temu

Trochę szkoda, że przy takim meczu swoich szans nie dostali Zejdler i Gąsior. Tak naprawdę nie wiemy co Ci goście sobą reprezentują. Chyba, że po prostu decyzja już zapadła i są do odpalenia zimą. Swoją drogą musi to być frustrujące dla piłkarza, który przychodzi z wyższej ligi i nagle siedzi non stop na ławie i nie dostaje szans w środowisku meczowym. Inni wchodzą, a ja cały czas ława. Jestem po prostu ciekawy ich postawy na boisku. Trochę odpoczynku np. dla Poczobuta by się przydało. Tak samo np. przy wysokim prowadzeniu przetestować grę bez Marcina w ataku bo przecież kiedyś ten… Czytaj więcej »

Ciapaty
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Gdybyśmy mieli 8-10 punktów przewagi to można by rotować składem, tutaj jednak cały czas jest presja wyniku. Co tu dużo mówić. Okazali się za słabi, nieudane transfery tak jak w minionym sezonie Paulius. Przyjdą w ich miejsce lepsi.

Zygmunt
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Kto wie, być może obaj zimą dołączą do Chojniczanki?

Kamil Ż
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Myślałem że kiedy Wolsztyński się szykował do wejścia zejdzie Robak aby dać mu odpocząć a także jak piszesz, aby spróbować duetu Kita – Wolsztyński. Grę mamy przewidywalną podobnie jak zmiany, prawie zawsze wchodzą ci sami za tych samych. Wynik robi wrażenie i się bardzo z niego cieszę nt gra z pierwszej połowy pozostawiała wiele do życzenia i pewnie zaraz odezwą się ci którzy twierdzą że styl się nie liczy, otóż liczy bo my mamy budować styl i drużynę już na I ligę a z taką grą to my będziemy walczyć o utrzymanie. Pozdrawiam.

Wojtek
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Tym bardziej że z Gryfem nie zagra Radwański…

Krzysztofpiastòw
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Tak naprawdę do odpalenia poza Zejdlerem i Gąsiorem jest Ameyaw i pewnie Mandiagu.
Potrzebny skrzydłowy i dwóch młodzieżowców oraz wykup Kordasa.

Dolar
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Mandiangu do odpalenia ? To idealny zawodnik do wejścia w 70 minucie, jak przed laty Grosicki w Rennes. 3 gole i 4 asysty w tym sezonie, mimo że gra ogony. A Ameyaw ? Może jakieś wypożyczenie, chociaż dzisiaj dał dobrą zmianę.

1910
Odpowiedź do  Dolar
5 lat temu

O Mandiangu i Ameyaw warto byłoby pomyśleć na dłuższy czas. Mandiangu ma to coś, a Ameyaw się jeszcze rozkręci (dzisiaj dał bardzo dobrą zmianę, oczywiście na tle jakiś ogórów z pruszkowa, ale jednak dał).

138
Odpowiedź do  Dolar
5 lat temu

Liczby lepsze niż Mąka, ale nam potrzeba piłkarza, który zagra na równym Dobrym poziomie całe 90minut, a nie 15 jak w przypadku Mandiangu. Patrząc na to, ze to leser (takie są opinie), to on w zimę przytyje z 10kg i na wiosnę będzie znowu wracał do jakiejś tam formy przez pol rundy. Sprowadzić trzeba konkretnego skrzydłowego, dla którego nie będzie problemem gra na niezmeczonym przeciwniku. Ameyaw nie dał dobrej zmiany, właściwie nic nie pokazał, gdzie to my graliśmy w piłkę, a znicz się patrzył. Chłopak jest do wypożyczenia i jak na wiosnę, nic nie będzie grał i rokowal, to do… Czytaj więcej »

Święty33
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Ameyaw i Mandiangu raczej minimum do końca sezonu zostaną. Co do Kordasa to mamy go do czerwca wypożyczonego więc spokojnie. Zresztą nie robi na mnie takiego wrażenia żeby na niego pieniądze wydawać. Pamiętajmy, że mamy jeszcze Stefaniaka wypożyczonego do Bałtyku, To ta sama pozycja i też młodzieżowiec i do tego już przecież nasz. Ja myślę, że jak brać młodzieżowca, który ma dać pewną jakość to trzeba brać na radar kadrowców z U-17, U-18, U-19 – zwłaszcza tych z niższych lig. Skoro ktoś trafia do kadry w tym wieku to jednak coś tam musi potrafić i czymś się wyróżniać.

Nonsens
Odpowiedź do  Święty33
5 lat temu

Do kadry oprócz talentu to jeszcze układy potrzebne

Zygmunt
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Ja osobiście uważam, że nikt z obecnej kadry, do końca sezonu nie jest do odpalenia. Chyba, że ktoś sam wyrazi chęć odejścia. Powtórzę słowa Kacpra Falona sprzed miesiąca: nie kombinuje się przy dobrze naoliwionej maszynie, bo można ją popsuć. Pomny doświadczeń sprzed roku, ja równiez przed tym przestrzegam. Do pierwszej ligi wchodzimy obecnym składem.

Michi
5 lat temu

Zmiencie tabelę w końcu. Jesteśmy na 3 miejscu. Chyba,że wolicie tam widzieć Katowice…

1910
Odpowiedź do  Michi
5 lat temu

Nie jesteśmy na 3 miejscu. Liczą się najpierw mecze bezpośrednie a potem bramki. Z GieKSą zremisowaliśmy u siebie, więc to oni mają przewagę w bezpośrednich starciach. Przy równej liczbie punktów musimy wygrać lub zremisować w Katowicach większą ilością bramek niż w Łodzi.

I'm rebel
Odpowiedź do  Michi
5 lat temu

Kamilowi nie przegadasz On i tylko ON. PZPN się nie zna.

Dolar
5 lat temu

Spójrzcie no tylko na bardzo ciekawą statystykę.
https://www.flashscore.pl/mecz/0nLeCYhS/#tabela;form;overall;15
W ostatnich 15 meczach punktowaliśmy identycznie(!) jak Resovia, GKS i Łęczna. Jak interesuję się piłką tyle lat, takiej sytuacji jeszcze nie widziałem.

1910
Odpowiedź do  Dolar
5 lat temu

Mamy tyle samo punktów po 15 kolejkach czy punktowaliśmy identycznie co kolejkę? Bo to jest duża różnica i to pierwsze na pewno widziałeś wiele razy w wielu innych ligach, a to drugie nie ma miejsca bo..przegraliśmy z resovią :)

Dolar
Odpowiedź do  1910
5 lat temu

Miałem na myśli to że mamy identyczny bilans, identyczną liczbę punktów i bardzo zbliżony bilans bramek jak wszyscy trzej konkurenci.
Także szarpanina do ostatnich kolejek o te 2 premiowane awansem miejsca może być nieprawdopodobna.

Jozek
5 lat temu

Dla mnie ten wynik dalej zaciemnia tylko prawdziwy obraz druzyny do 25minuty kiedy dostali czerwien to wygladali lepiej obrona to dalej dno Tu potrzeba duzych wzmocnien mam nadzieje ze trener to widzi chociaz mam watpliwosci Nie przekonuje mnie jego warsztat trenerski Pol rundy za nami a my dalej grant poach

Adam
5 lat temu

Nwm moze to wynikalo ze zmeczenia w meczu z legia ze z resovia zagralismy slabiej.

21
0
Would love your thoughts, please comment.x