N. Frederiksen: „Myśliwiec dozna jutro pierwszej porażki z Lechem”
30 stycznia 2025, 14:42 | Autor: RyanW czwartek z poznańskimi dziennikarzami spotkał się Niels Frederiksen. Trener Lecha odpowiadał oczywiście na pytania związane z jutrzejszym spotkaniem z Widzewem Łódź. Co mówił o sytuacji swojej drużyny?
O niepokoju po wysokiej porażce w ostatnim sparingu
„Wciąż jestem bardzo optymistycznie nastawiony do jutrzejszego spotkania i całej rundy wiosennej. Oczywiście mecz sparingowy z FC Nordsjaelland był w naszym wykonaniu zły. Nie lubię przegrywać, zwłaszcza tak wysoko. Piłkarze też tego nienawidzą. To jednak silny przeciwnik, w dodatku grający inaczej niż większość naszych rywali. W takich starciach trzeba skupić się na detalach taktycznych, a my tego nie zrobiliśmy, koncentrując na innych elementach. Również ja ponoszę za to odpowiedzialność, bo nie przygotowałem zespołu na takie okoliczności w procesie treningowym. Ta porażka idzie więc na moje konto”.
O ruchach transferowych w Lechu i w innych drużynach
„Wolę rozmawiać na temat swojej drużyny. Oczywiści śledzę to, co dzieje się u konkurencji, ale nie robię tego szczególnie mocno, by móc skoncentrować się na Lechu. Jestem dość zadowolony z dotychczasowego okresu transferowego. Wykonaliśmy niezłą pracę, sprowadzając dwóch zawodników. Gisli Thordarson to młody, utalentowany chłopak, grający na pozycji prawego obrońcy, z kolei pozyskany z FC Koeln Rasmus Carstensen to piłkarz będący na wysokim poziomie. Jestem bardzo szczęśliwy, że pozyskaliśmy tę dwójkę, ale to wiążę się z tym, że ktoś musi dla nich zrobić miejsce. Opuszczają nas Ellias Andersson i Adriel Ba Loua. Co do napastnika, ciężko pracujemy nad znalezieniem nowego i liczę, że się to wydarzy, choć nie potrafię powiedzieć, kiedy”.
O brakach kadrowych w zespole
„Patrick Walemark nie wystąpi w piątkowym meczu. Nie jest jeszcze gotowy do treningów, choć ten moment się zbliża i powinien nastąpić w przyszłym tygodniu. Naturalnie wiemy, że nie będziemy mogli skorzystać z Radosława Murawskiego, ale mamy wielu piłkarzy, którzy mogą go zastąpić na tej pozycji, np. Filip Jagiełlo czy wycofany niżej Afonso Sousa. Mamy kilka opcji, ale nie powiem, jak dokładnie poradzimy sobie z tym problemem. Podchodzimy do tego, jak do wyzwania i jestem pewien, że znajdziemy dobre rozwiązanie”.
O rywalizacji Myśliwca z Lechem
„Ile było tych meczów, których trener nie przegrał z Lechem? Jeśli trzy czy cztery, to żadna seria. Gdyby było ich dziesięć, to można byłoby się martwić. Mówiąc serio, odkąd jestem w Poznaniu kilka takich serii już przerwaliśmy, na przykład trzydzieści lat bez wygranej ze Stalą Mielec. Mam wrażenie, że Daniel Myśliwiec dozna jutro pierwszej porażki z Lechem.”
O ofensywnej grze Widzewa
„Lubię trenerów i zespoły, które mają swój własny styl gry. Sam podchodzę do futbolu w ten sposób. Jeśli Widzew chce przyjechać do nas i grać ofensywie, to zapraszamy. Będziemy świadkami dobrego spotkania, jeżeli zmierzą się ze sobą drużyny chcące atakować i kreować grę do przodu. Analizowaliśmy grę przeciwnika, wiemy że są ofensywnie nastawieni, tak jak my. Na trybunach ma być ponad trzydzieści tysięcy widzów, więc zobaczą ciekawe widowisko. Potrzebujemy wsparcia kibiców”.
O walce o tytuł
„Tak, naszym celem jest zdobycie mistrzostwa Polski. Czy jeśli zajmiemy miejsce drugie lub trzecie byłaby to całkowitej katastrofie? Pewnie nie, bo dużo zależeć będzie od tego, jak ta runda się potoczy. Gdybyśmy grali słabo i skończyli na drugiej pozycji, to bylibyśmy bardzo niezadowoleni, ale jeśli prezentowalibyśmy się bardzo dobrze, ale rywale jeszcze lepiej, to wyglądałoby to inaczej. W piłce losy drużyn różnie się układają”.
„Naostrzyć szable”, kutasy w górę i niech moc będzie z Wami w walce z pyrami o 3 punkty – zawsze w 12!!!
Lubię kategoryczne stwierdzenia w piłce nożnej. To że ich autorzy wyjdą prędzej czy później na durnia jest tylko kwestią czasu. Inauguracja jak inauguracja – nikt nic nie wie. A w naszej lidze to już do kwadratu.
Dlatego dziadu nie wygracie z Widzewem, jesteś zbyt pewny siebie, jutro za te słowa zostaniesz skarcony. Stary dziad z ciebie a jeszcze nie nauczyło cię życie że nie dopisuje się trzech punktów przed meczem.
Bogowie będą z nami…., w piłce wszystko jest możliwe ale nie macie jutro żadnych szans.
Naostrzyć szable, kutasy w górę
i niech moc będzie z Wami
w walce z pyrami
o 3 punkty
Nie nauczyło cię życie że nie dopisuje się trzech punktów przed meczem.
Pycha kroczy przed upadkiem
Może i pycha a może jest inteligentny i widzi co się u nas dzieje. I myślę, że nie on jeden ma nas za chłopców do bicia po okienku zimowym i braku kadry.
Lubiłem Twoje komentarze, ale może jutro powinieneś założyć szalik ciuchci. Trzeba czekać na lepsze czasy i kibicować bez względu na okoliczności
Frederiksen na zwycięzcę to mi szczególnie nie wygląda, gorzej, że ma piłkarzy, którzy wyglądają….
Jakbym gdzieś kiedyś słyszał już podobne słowa. Ale jedźmy, nikt nie woła…