MŚ U-20: zwycięstwo Argentyny w hitowym meczu

We wtorek zakończyła się druga kolejka fazy grupowej Mistrzostw Świata do lat 20. Awans do 1/8 finału zapewniły sobie dwie kolejne drużyny: Argentyna i Francja. Ci pierwsi bez problemu pokonali w hitowym spotkaniu Portugalię.

Mecz dwóch potęg od dawna elektryzował wielu fanów. Dość powiedzieć, że na stadionie w Bielsku-Białej zameldowało się 11 874 widzów, czyli… więcej niż kiedykolwiek na meczu Podbeskidzia! Pierwsze minuty to dominacja Portugalczyków, przerwana skuteczną kontrą piłkarzy z Ameryki Południowej, po której do siatki trafił Adolfo Gaich. W drugiej połowie Argentyna jeszcze podwyższyła prowadzenie, za sprawą Patricio Pereza. W samej końcówce Gaich mógł podwoić swój dorobek, sędzia dopatrzył się jednak spalonego.

„Albicelestes” mają już pewny awans do fazy pucharowej, blisko tego osiągnięcia jest też Korea Południowa. Azjaci pokonali Republikę Południowej Afryki 1:0, choć pierwsza połowa tego nie zapowiadała. Młodzi „Bafana Bafana” nie wykorzystali jednak swoich okazji, a po zmianie stron do głosu doszli ich rywale. Jedynego gola, po błędzie defensywy, zdobył Kim Hyun-woo. Dzięki niemu Koreańczycy po dwóch seriach gier zajmują drugie miejsce w grupie.

Pewny awans do 1/8 finału ma już Francja. Po skromnym zwycięstwie nad Arabią Saudyjską, tym razem „Trójkolorowi” również nie przeszarżowali i pokonali Panamę 2:0. Tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie, gdy do siatki trafił Dan-Axel Zagadou. W drugiej połowie wynik podwyższył Mickael Cuisance, a w następnych minutach Francuzi kontrolowali przebieg spotkania.

Najciekawszy wtorkowy mecz odbył się w Gdyni. Dość niespodziewanie, Saudyjczycy po pierwszych dwudziestu minutach pojedynku z Mali prowadzili 2:0. Przed przerwą kontaktowego gola zdobył największy gwiazdor zespołu z Afryki, Sekou Koita, a w drugiej połowie wyrównał Ibrahima Kone. Później na prowadzenie znów wyszli gracze z Półwyspu Arabskiego, ale dwa ostatnie ciosy należały do Malijczyków. W samej końcówce trzy punkty dał im Mohamed Camara.

Dziś do gry wraca reprezentacja Polski! Podopieczni Jacka Magiery muszą wygrać z Senegalem, jeżeli chcą wyjść z grupy z pierwszego lub drugiego miejsca. W przypadku remisu, będą oni mogli awansować co najwyżej z trzeciej pozycji, bo Kolumbia z całą pewnością pokona Tahiti. W decydujących spotkaniach grupy B Ekwador zmierzy się z Meksykiem, a Włochy z Japonią.

Wyniki meczów 28 maja:

Grupa E, Panama – Francja 0:2 (Zagadou, Cuisance)
Grupa E, Arabia Saudyjska – Mali 3:4 (Al-Buraikan, Tombakti, Al-Ghannam – Koita, Kone, Traore, Camara)
Grupa F, Portugalia – Argentyna 0:2 (Gaich, Perez)
Grupa F, Republika Południowej Afryki – Korea Południowa 0:1 (Kim)

Mecze 29 maja:

Grupa A, godz. 20:30, Łódź, Senegal – Polska
Grupa A, godz. 20:30, Lublin, Kolumbia – Tahiti
Grupa B, godz. 18:00, Gdynia, Ekwador – Meksyk
Grupa B, godz. 18:00, Bydgoszcz, Włochy – Japonia