MŚ U-20: Włochy – Polska 1:0 (1:0)

2 czerwca 2019, 17:30 | Autor:

Niestety, to już koniec Mistrzostw Świata do lat 20 dla reprezentacji Polski. Podopieczni Jacka Magiery przegrali w Gdyni z Włochami 0:1 i pożegnali się z turniejem. Jedyną bramkę zdobył w pierwszej połowie z rzutu karnego Andrea Pinamonti.

Selekcjoner biało-czerwonych zdecydował się na dokonanie w wyjściowym składzie tylko jednej zmiany. W porównaniu do starcia z Senegalem, korekta nastąpiła jedynie w ataku, gdzie Adriana Benedyczaka zastąpił Dominik Steczyk.

Choć w początkowych fragmentach spotkania przewagę mieli Włosi, pierwszą groźną okazję stworzyli biało-czerwoni. W 10. minucie zza pola karnego uderzał Marcel Zylla, ale minimalnie chybił. Po chwili swoich sił spróbował Adrian Stanilewicz, lecz tym razem na posterunku był Alessandro Plizzari.

W kolejnych minutach tempo gry mocno spadło. Dobrą sytuację do otworzenia wyniku miał Andrea Pinamonti, który wykorzystał błąd jednego z defensorów reprezentacji Polski. Po jego strzale piłka minęła jednak słupek bramki Radosława Majeckiego.

Niestety, jeszcze w pierwszej połowie gracze z Italii wyszli na prowadzenie. Ręką w polu karnym zagrał Steczyk i sędzia, po konsultacji z arbitrem VAR, wskazał na jedenasty metr boiska. Pewnym egzekutorem okazał się Pinamonti. Biało-czerwoni próbowali odrabiać straty, ale w 44. minucie nadziali się na świetną kontrę Włochów. Całe szczęście, Gianluca Scamacca w idealnej sytuacji chybił i podopieczni Magiery do szatni zeszli z jednobramkową stratą.

Od początku drugiej połowy wiele się działo na boisku. Polacy mieli dwa rzuty rożne, a w odpowiedzi dobrą kontrę przeprowadził Pinamonti, po którego uderzeniu na posterunku był Majecki. W 51. minucie formalni goście powinni w końcu doprowadzić do wyrównania! Dość przypadkowo w sytuacji sam na sam znalazł się Zylla, lecz przegrał pojedynek z bramkarzem.

Kolejne fragmenty gry nie przyniosły zbyt dużej odmiany od tego, co oglądaliśmy w pierwszej połowie. Biało-czerwoni starali się zagrozić rywalom, ale w ich poczynaniach brakowało dokładności i zdecydowania. Tak było między innymi w 70. minucie, gdy wprowadzony po przerwie David Kopacz świetnie zwiódł rywala, jednak zamiast uderzać podawał i stracił futbolówkę.

Chwilę później w końcu oglądaliśmy groźny strzał, niestety próbę Skórasia obronił Plizzari. W jednej z kolejnych akcji pomocnik Termaliki Niecieczy ponownie zagroził bramce Italii, ale znów górą był bramkarz. W odpowiedzi, sam na sam z Majeckim był Pinamonti, na szczęście jednak nie podwoił swojego dorobku.

Przez ostatni kwadrans Polacy cały czas atakowali i usiłowali doprowadzić do wyrównania. W 87. minucie główkował Benedyczak, ale minimalnie chybił. W doliczonym czasie gry przed dobrą okazją stanął jeszcze Steczyk, lecz również nie pokonał bramkarza Włochów i mecz skończył się wygraną zawodników z południowej Europy.

Biało-czerwoni odpadli z Mistrzostw Świata, ale nie uczynili tego bez walki. Do doprowadzenia do remisu zabrakło dziś naprawdę niewiele. Włosi w kolejnym spotkaniu zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Argentyny z Mali.

MŚ U-20: Włochy – Polska 1:0 (1:0)
38′ (k) Pinamonti

Włochy:
Plizzari – Gabbia, Del Prato, Ranieri – Bellanova, Frattesi (83′ Buongiorno), Esposito (89′ Alberico), Pellegrini, Tripaldelli – Pinamonti, Scamacca (69′ Capone)

Rezerwowi: Carnesecchi, Loria – Candela, Bettella, Colpani, Gori, Olivieri

Polska:
Majecki – Szota (83′ Benedyczak), Sobociński, Walukiewicz, Stanilewicz (76′ Puchacz) – Makowski (59′ Kopacz), Slisz – Bednarczyk, Zylla, Skóraś – Steczyk

Rezerwowi: Mleczko, Niemczycki – Nawrocki, Gryszkiewicz, Bogusz, Zalewski, Łyszczarz

Żółte kartki: Esposito, Tripaldelli, Alberico – Stanilewicz

Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania)

Widzów: 10 232

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Vieri
5 lat temu

Jazda chłopaki, ogolić Włochów :)

Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Kiedy dalsze wykopki w klubie? O nieudaczników biegających po trawie mi chodzi bo coś przycichło.

Piotr Z.
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
5 lat temu

Coś mi się wydaje, że takie rewolucje co pół roku nam nie służą. Optymalnie by było gdyby do drużyny przyszło 3 graczy,ale takich bezwzględnie do pierwszego składu. I 2-3 bardzo utalentowanych młodzieżowców. Kadra rzeczywiście max 25 graczy.

Mar
5 lat temu

W Gdyni to maja doping….atmosferka jakby trening sie odbywal.

Alteregoista
5 lat temu

Do przerwy najniższy wymiar kary, zresztą nikogo to nie powinno dziwić.

Jarosław
5 lat temu

Technika do bani, szybkość do bani, pomysł na grę do bani. U20 kończy mistrzostwa na których byli tylko dzięki że byliśmy gospodarzami. Jeden mecz wygrany z amatorami to mało.

6
0
Would love your thoughts, please comment.x