MŚ U-20: trzy kolejne zespoły w 1/8 finału
28 maja 2019, 08:26 | Autor: KamilTrzech kolejnych uczestników 1/8 finału poznaliśmy w piątym dniu Mistrzostw Świata do lat 20. Do Włochów, którzy zapewnili sobie awans w niedzielę, dołączyli Nowa Zelandia, Urugwaj i Ukraina.
Czwarty już mecz mundialu obejrzeliśmy wczoraj w „Sercu Łodzi”. Tym razem mierzyły się ze sobą Norwegia i Nowa Zelandia. Od samego początku przewagę zyskali piłkarze z Oceanii, choć dogodnych sytuacji do zdobycia gola nie było zbyt wiele. Zmieniło się to dopiero w 71. minucie, gdy Gianni Stensness przepięknym umieścił piłkę w okienku norweskiej bramki. W końcówce wynik niefortunnym trafieniem ustalił John Kitolano, który dał zespołowi „All Whites” 1/8 finału.
W tej fazie jest też drugi zespół z grupy C, Urugwaj. Podobnie jak mecz przy al. Piłsudskiego, ich starcie z Hondurasem również nie obfitowało w zbyt wiele okazji strzeleckich. Jedną z nich w końcówce pierwszej połowy wykorzystał Nicolas Acevedo. Po przerwie gracze z Ameryki Środkowej starali się wyrównać, ale nie byli w stanie tego zrobić. Decydujący cios w doliczonym czasie gry zadał za to Nicolas Schiappacasse. Urugwajczycy również są już w 1/8 finału, a za trzy dni powalczą z Nową Zelandią o pierwsze miejsce w grupie.
Trzecim uczestnikiem fazy pucharowej jest Ukraina, która w poniedziałek pokonała Katar. Podobnie jak dwa poprzednie spotkania, to również nie było zbyt ciekawe. Zawodnicy z Azji starali się uderzać z dystansu, ale zawsze na posterunku był Andrij Łunin. Ukraińcy doszli do głosu dopiero w drugiej połowie. Zdołali jednak zdobyć zaledwie jednego gola. Jego autorem był Denys Popow. Dla obrońcy to kolejne trafienie w turnieju!
Zdecydowanie najwięcej działo w pojedynku Stanów Zjednoczonych z Nigerią. Od samego początku przeważali Amerykanie. W poprzeczkę uderzył Alexis Mendez, a już po chwili wynik piękną główką otworzył Sebastian Soto. Swoje okazje mieli również Nigeryjczycy, lecz do przerwy przegrywali oni jednym golem. Tuż po przerwie otrzymali jednak kolejny cios, którego autorem był ponownie był Soto. Później sędzia podyktował jeszcze rzut karny dla zespołu z Afryki, ale po weryfikacji VAR anulował tę decyzję i ostatecznie mecz skończył się dwubramkowym zwycięstwem USA.
Dziś najciekawiej powinno być w Bielsku-Białej, gdzie zmierzy się dwóch kandydatów nawet do strefy medalowej: Portugalia i Argentyna. W drugim spotkaniu tej grupy obejrzymy starcie Republiki Południowej Afryki z Koreą Południową. Z kolei w grupie E zagrają Panama i Francja oraz Arabia Saudyjska i Mali.
Wyniki meczów 27 maja:
Grupa C, Honduras – Urugwaj 0:2 (Acevedo, Schiappacasse)
Grupa C, Norwegia – Nowa Zelandia 0:2 (Stensness, Kitolano s.)
Grupa D, Katar – Ukraina 0:1 (Popow)
Grupa D, Stany Zjednoczone – Nigeria 2:0 (Soto x2)
Mecze 28 maja:
Grupa E, godz. 18:00, Bydgoszcz, Panama – Francja
Grupa E, godz. 20:30, Gdynia, Arabia Saudyjska – Mali
Grupa F, godz. 18:00, Bielsko-Biała, Portugalia – Argentyna
Grupa F, godz. 20:30, Tychy, Republika Południowej Afryki – Korea Południowa