MŚ U-20: dużo emocji w ćwierćfinałach

9 czerwca 2019, 10:23 | Autor:

W piątek i sobotę odbyły się ćwierćfinały Mistrzostw Świata do lat 20. Poziom spotkań był bardzo wysoki, nie zabrakło też niespodzianek. Z rywalizacji odpadli dwaj grupowi rywale Polaków.

Ćwierćfinały rozpoczęły się od meczu w „Sercu Łodzi”, w którym Kolumbia mierzyła się z Ukrainą. Już w 11. minucie gola, po fatalnym błędzie bramkarza zespołu z Ameryki Południowej, zdobył Danyło Sikan. W dalszych fragmentach gry przeważali zawodnicy z Europy, a „Los Cafeteros” do głosu doszli dopiero w ostatnim kwadransie. Niestety, ich marzenia o wyrównaniu przekreśliła czerwona kartka Johana Carbonero.

Dużo więcej bramek oglądaliśmy w drugim piątkowym starciu. Spotkanie z Włochami zaczęło się źle dla Malijczyków, którzy najpierw stracili bramkę po samobójczym trafieniu, a chwilę później z boiska wyleciał Ousmane Diakite. Podobnie jak w 1/8 finału, gracze z Afryki nie poddali się i jeszcze w pierwszej połowie doprowadzili do wyrównania.

Po zmianie stron przeważali piłkarze z Mali, ale gola na 2:1, po błędzie bramkarza, zdobył Andrea Pinamonti. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną Włochów, na remis strzelił Mohamed Camara. Niestety, w kolejne akcji kolejny raz fatalnie zachował się golkiper, który sprokurował rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Pinamonti, a minutę później wynik na 4:2 ustalił Davide Frattesi. Na domiar złego, w doliczonym czasie gry karnego nie strzelił Sekou Koita.

W sobotę pierwsi na boisko wybiegli gracze ze Stanów Zjednoczonych Ekwadoru. W 30. minucie na prowadzenie wyszli „La Tricolor”, gdy pięknym uderzeniem z daleka popisał się Jose CifuentesAmerykanie szybko wyrównali, za sprawą Timothy’ego Weaha, ale ostatnie słowo w pierwszej połowie należało do Jhona Espinozy. Po przerwie wynik nie zmienił się i to Ekwadorczycy mogli się cieszyć z awansu do półfinału.

Najwięcej emocji przyniósł ostatni ćwierćfinałowy mecz, w którym rywalizowali Korea Południowa Senegal. Do przerwy Afrykanie prowadzili 1:0, po golu Cavina Diagne, ale po upływie godziny gry wyrównał Lee Kang-in. Na kwadrans przed końcem do siatki trafił Ibrahima Niane, dając prowadzenie swojej drużynie. Później Senegalczycy zdobyli jeszcze dwa gole, lecz… po analizie VAR żaden nie został uznany. W odpowiedzi, w ósmej minucie doliczonego czasu gry wyrównał Lee Ji-sol.

W pierwszych minutach dogrywki na 3:2 strzelił Cho Young-wook i wydawało się, że Koreańczycy utrzymają ten wynik do końca. Tuż przed ostatnim gwizdkiem gola na 3:3 zdobył jednak Amadou Ciss. Zwycięstwo musiało więc rozstrzygnąć się w rzutach karnych. Azjaci nie wykorzystali pierwszych dwóch, ale później to Senegalczycy stracili skuteczność i przed ostatnią serią było 2:2. Dialy N’Diaye obronił uderzenie Oh Se-huna, jednak sędzia nakazał powtórzenie jedenastki. W drugiej próbie górą okazał się zawodnik z Korei Południowej, a po chwili chybił Diagne, dając wygraną swoim rywalom.

Półfinały odbędą się we wtorek. Najpierw w Gdyni zagrają dwa zespoły z Europy, czyli Ukraina Włochy, a później w Lublinie o awans do finału powalczą Ekwador Koreą Południową

Wyniki meczów 1/4 finału:

7 czerwca, Kolumbia – Ukraina 0:1 (Sikan)
7 czerwca, Włochy – Mali 4:2 (Kone s., Pinamonti x2, Frattesi – Koita, Camara)
8 czerwca, Stany Zjednoczone – Ekwador 1:2 (Weah – Cifuentes, Espinoza)
8 czerwca, Korea Południowa – Senegal 3:3 pd. k. 3:2 (Lee K., Lee J., Cho – Diagne, Niane, Ciss)

Mecze 1/2 finału:

11 czerwca, godz. 17:30, Gdynia, Ukraina – Włochy
11 czerwca, godz. 20:30, Lublin, Ekwador – Korea Południowa

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
miro
5 lat temu

sędzia wprowadził koreę do półfinału

1
0
Would love your thoughts, please comment.x