Mroczkowski podglądał Ekstraklasę
11 grudnia 2018, 08:41 | Autor: KamilPiłkarze II ligi zakończyli już rundę jesienną i w zdecydowanej większości udali się na urlopy. Wciąż grają jednak na boiskach Ekstraklasy, co postanowił wykorzystać trener Widzewa, Radosław Mroczkowski, wizytując jeden z meczów najwyższej klasy rozgrywkowej.
Szkoleniowiec łodzian pojawił się na wczorajszym spotkaniu Arki Gdynia z Cracovią. Fakt ten nie umknął uwadze kamer telewizyjnych, które szybko wyłapały Mroczkowskiego na trybunach. Opiekun widzewiaków nie przyniósł jednak szczęścia gospodarzom. Gdynianie polegli w tym starciu aż 0:3, choć mieli swoje okazje do zdobycia bramki.
Póki co, ciężko stwierdzić, czy wizyta trenera Widzewa miała wyłącznie towarzyski charakter, czy też obserwował on któregoś z zawodników. Warto zauważyć, że z kilkoma piłkarzami, biorącymi udział we wczorajszym meczu, Mroczkowski miał okazję pracować w Sandecji Nowy Sącz. Czy teraz zechce ściągnąć któregoś z nich do Łodzi? Przekonamy się o tym niebawem.
Kto wie, moze wypatrzy nam drugiego Kwantalianiego?;-)
Czy jest w stanie admin zbanować tego imbecyla spod wiaty? Ileż można czytać jego prowokujące wysrywy?
Spokojnie, troll wciąż to samo, jest śmieszno-nudny. Niepotrzebna cenzura.
dobre :)
Dobre
Nie obrazilbym się za Zalandie
Oczywiście chodziło mi o Zarandie
Mroczek podpatrzył jak sie przegrywa.
To jego atut. Poza tym nic nie zrobił przez czas swojej pracy u Nas w klubie.
Wszystkie jego transfery to porażka.
Widać u niego brak nosa w doborze zawodników.
Pozdrawiam ☺
Człowieku gdyby on nie przyszedł to byśmy 3 rok w tej zasranej 3 lidze z Huraganami się tłukli. Jechaliśmy do Ostóry z drużyną zniszczoną przez Smudę .Facet nie dość ,że dał nam awans to jeszcze skończył na liderze na półmetku drugiej ligi. Transfery owszem słabe ale czasu było mało ,transfer porządny finalizuje się dłużej niż tydzień,dwa.
Bardzo słabe prowo…
Jak zawsze w takim wypadku kogo mistrzu wskażesz na sensownego trenera chcącego grać w II lidze…