Mnóstwo dzieciaków na meczu z Piastem
26 kwietnia 2023, 14:58 | Autor: BercikMecz z Piastem Gliwice miał niezwykle ciekawą otoczkę. Prócz obchodów 40. rocznicy awansu do półfinału Pucharu Europy, na meczu gościło również sporo najmłodszych kibiców czerwono-biało-czerwonych.
W związku z remontem prowadzonym aktualnie w sektorze dla przyjezdnych, po raz kolejny zdecydowano się udostępnić ten sektor dla najmłodszych kibiców. Dzięki temu stadion mogło odwiedzić kilkaset dzieci m.in. z Tuszyna, Widawy, Kazimierza, Rawy Mazowieckiej, Lipiec Reymontowskich, Zelowa, Opoczna, Głowna, Karsznic, a także młodzi zawodnicy Sokoła Aleksandrów Łódzki i Włókniarza Konstantynów Łódzki.
Osobno należy wspomnieć o widzewskim fan-clubie z Drezdenka. Kibice z tej lubuskiej miejscowości obchodzą w tym roku 20-lecie swojej działalności. Jubileusz został uświetniony w niedzielę, gdzie na trybunach „Serca Łodzi” pojawiło się blisko 200 dzieciaków z tej miejscowości! Warto przy tym zaznaczyć, iż z Łodzi do Drezdenka jest ponad 300 kilometrów.
Szkoda, że musieli obejrzeć kolejną porażkę Widzewa i do tego w słabym stylu (:
Wypadałoby żeby działacze nie zepsuli dzieciństwa tym młodym kibicom i wreszcie zatrudnili jakiegoś prawdziwego piłkarza….
Wg goal.pl Petrasek nie dostał przedłużenia kontraktu.
Jest duzo dobrych grajków ktorym sie koncza kontrakty ale u nas bedzie po taniosci pewnie bo budowa osrodka teraz najwazniesza! Zwolinski, Kałuzinski ,Grzesik itd…
tak, dużo dzieciaków i dużo dostojnych gości.. i to słanie qrew przez pół meczu bardzo do tego pasowało
Długo ten niby remont sektora gości trwa,juz po całej Polsce zaczyna sie rozchodzić że Widzew nie wpuszcza kibiców gości pod pretekstem niby remontu tylko wpuszcza tam swoich kibiców.bo to jest kolejny ewenement i nowy standard jaki Widzew chce wprowadzać ( po chęci gry z Legia na narodowym mimoo że to nie jest mecz domowy tylko wyjazd i to gospodarz o tym decyduje,siedzenie z kibicami gości których mało przyjedzie na sektorze itp ) bo albo sektor gości jest zamknięty dla wszystkich albo nie jest proste tak jest w całej Polsce
I w czym masz problem. Niech się bydło nauczy , jak się zachowywać u nas. Bo to nie pierwsza ekipa, która robi rozpierdxiel. Poza tym widziales, ile tego piasta było…to jest kabaret. Lepiej niech dzieci wejdą i złapią bakcyla…choć swoją drogą to chyba kolejny mecz na którym były dzieciaki i bez zwycięstwa, może im się nie spodobać :D
Masz też na myśli tych to pod zegarem spalili kilkanaście krzesełek paląc flagę ??? Albo tych co dwa razy zniszczyli i pomazali stadion ŁKS ???
Mam na myśli kielbasiarzy z karolewa i wronek…matematyku
Kłamstwo sportowe nie ma stadionu ,miasto nie wytrzyma i znowu otworzy bazarek , wiatr hula w pustostanie .
A co Ci tak na gościach zależy? Chciałbyś, żeby czym prędzej znowu ktoś zniszczył sanitariaty i punkt gastro? Dzieci powinny być wzorem zachowania dla tych neandertali z Karolewa
W obecnej sytuacje na reke jest Widzewowi nie wpuszczać kibiców gości po pierwsze wiadomo że sa w trudnej sytuacji w tabeli i bez kibiców gości bedzie trochę łatwiej sie grało a po drugie z takiej Warty czy z Piasta czy z Mielca wiadomo że tam by raczej kompletu w sektorze gości na pewno nie było jedynie mecz z Górnikiem i Korona to gwarantują i myślę ze na te mecze sektor zostanie otwarty.
G…no cię obchodzi co jest z sektorem gości na Widzewie. Hołoty ten klub w ogóle już nie powinien wpuszczać. A taka właśnie była kilka razy w tym sezonie. A już na pewno klub powinien pobierać kaucję za ewentualne zniszczenia.
Zajmij się lepiej długami swojego klubiku bo chodzą już słuchy że twój dobrodziej z Ameryki jednak się rozmyślił i nie wie jak teraz wybrnąć ze swojej „inwestycji życia”…
A przy okazji artykułu o frekwencji na.stadionach WTM napisał, że tylko drugie miejsce, bo zamknięty jest sektor gości, co obniża frekwencje nawet o 900 osób…
Dzieci dużo i muszą patrzeć na żenuła w ostatnich kilku meczach i porażki.
Dzieciaki super kibicowały. Po drugiej bramce naprawdę było ich słychać, jak krzyczą „jeszcze jeden”. Część stadionu super się dołączyła. Szkoda, że zegar dalej jechał swoje, ale może nie słyszeli.