Młodzieżówka zagra na Widzewie. O awans czy o honor?

Ostatni mecz w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy U-21 rozegra dziś młodzieżowa reprezentacja Polski. Podopieczni Macieja Stolarczyka zmierzą się na murawie „Serca Łodzi” ze swoimi rówieśnikami z Łotwy. Gospodarze będą zdecydowanymi faworytami, ale zwycięstwo może im nie wystarczyć do awansu.

Gdy dwa miesiące temu biało-czerwoni, prowadzeni jeszcze przez Czesława Michniewicza, wygrali przy al. Piłsudskiego z Rosją, wydawało się, że wywalczenie promocji do finałowego turnieju będzie tylko formalnością. Niestety, później Polacy niezwykle skomplikowali swoją sytuację, w dwóch kolejnych spotkaniach przegrywając na wyjeździe z Serbią i remisując w Gdyni z Bułgarią. Zdobycie dzisiaj trzech punktów pozwoli im zagwarantować sobie zajęcie drugiego miejsca w grupie, ale niekoniecznie wystarczy do awansu.

Młodzi kadrowicze, których w międzyczasie objął pracujący do tej pory z niższymi rocznikami Maciej Stolarczyk, muszą liczyć także na korzystne rozstrzygnięcia na innych stadionach. Awans do głównej imprezy wywalczy pięć zespołów z drugich pozycji – Polska jest w tej klasyfikacji trzecia, ale nie poprawi już swojej sytuacji, bo nie liczą się do niej starcia z najsłabszą ekipą w stawce, a tą jest właśnie Łotwa. Trzeba więc mieć nadzieję na spełnienie dwóch z trzech wariantów, o których więcej przeczytać można TUTAJ.

Scenariusz taki nie jest zbyt prawdopodobny, ale selekcjoner nie ma zamiaru się tym martwić, lecz skupić się na grze swoich podopiecznych. Stolarczyk nie będzie miał do dyspozycji najsilniejszego składu – część zawodników opuściła zgrupowanie przez koronawirusa, część z innych powodów, a Przemysław Płacheta dostał powołanie do pierwszej kadry. Na murawie „Serca Łodzi” obejrzymy jednak kilka wyróżniających się postaci, z Robertem Gumnym, Patrykiem Klimalą czy Tymoteuszem Puchaczem na czele.

Wtorkowy mecz eliminacji do Mistrzostw Europy U-21 pomiędzy Polską a Łotwą rozpocznie się o godzinie 17:30. Tak samo jak przed dwoma miesiącami, na trybunach stadionu przy al. Piłsudskiego zabraknie niestety kibiców, ale transmisję na żywo będzie można oglądać za pośrednictwem stacji TVP Sport. Na WTM przygotujemy z kolei dla Was tekstową Relację LIVE. Już teraz zapraszamy do jej śledzenia!