Młodzieżowcy Widzewa w TOP 20 jesieni. Trzy kluby spokojne
19 grudnia 2024, 16:35 | Autor: RyanW rundzie jesiennej obecnego sezonu w barwach Widzewa zagrało tylko dwóch młodzieżowców, ale obaj w bardzo solidnym wymiarze czasowym. Dzięki temu obaj znaleźli się w czołowej dwudziestce Ekstraklasy pod względem liczby minut. Trzy kluby mają już spokój z karami finansowymi.
Najwięcej czasu na boisku wśród łodzian zaliczył Kamil Cybulski, którego finalny licznik w rundzie pokazał 1029 minut. Daje to skrzydłowemu czternaste miejsce wśród wszystkich ligowców, urodzonych najpóźniej w 2003 roku. Cybulski jest też ósmym młodzieżowcem w stawce, gdyby pod uwagę wziąć tylko piłkarzy z pola. Drugi z widzewiaków, Marcel Krajewski, spędził na murawach 847 minut, co daje mu ostatnie dwudzieste miejsce w zestawieniu, a licząc tylko graczy z pola – czternaste.
Lista dwudziestu najczęściej używanych przez kluby młodzieżowców zdominowana jest przez bramkarzy. Znalazło się ich w poniższym zestawieniu aż sześciu. W TOP 20 są też trzej lewi obrońcy, dwaj prawi i dwaj środkowi. Zestawienie zamyka dwóch skrzydłowych (jeden prawy i dwóch lewych) oraz czterej środkowi pomocnicy. Co ciekawe, nie znajdziemy w nim ani jednego klasycznego napastnika. Poniżej prezentujemy wirtualną jedenastkę, złożoną z młodzieżowców z największą liczbą minut. Nieco na siłę, w ataku umieściliśmy nominalną „dziesiątkę”.
Pierwsze miejsce zajął Kacper Trelowski. 21-letni golkiper Rakowa Częstochowa, jako jedyny młodzieżowiec w lidze, zaliczył komplet minut. Jeden występ stracił Maciej Kikolski, stojący między słupkami w Radomiaku Radom, a podium zamyka stoper Zagłębia Lubin Igor Orlikowski.
TOP 20 młodzieżowców z największą liczbą minut (Ekstraklasa 2024/2025):
1. Kacper Trelowski (Raków) – 1620
2. Maciej Kikolski (Radomiak) – 1530
3. Igor Orlikowski (Zagłębie) – 1512
4. Xawier Dziekoński (Korona) – 1440
5. Kewin Komar (Puszcza) – 1440
6. Michał Gurgul (Lech) – 1433
7. Antoni Kozubal (Lech) – 1390
8. Sławomir Abramowicz (Jagiellonia) – 1350
9. Jakub Mądrzyk (Stal) – 1260
10. Filip Luberecki (Motor) – 1159
11. Mateusz Kowalczyk (GKS) – 1158
12. Tomasz Pieńko (Zagłębie) – 1134
13. Hubert Zwoźny (Korona) – 1061
14. Kamil Cybulski (Widzew) – 1029
15. Kacper Łukasiak (Pogoń) – 1025
16. Filip Rózga (Cracovia) – 1021
17. Mateusz Fornalczyk (Korona) – 1007
18. Tomasso Guercio (Śląsk) – 996
19. Igor Drapiński (Piast) – 992
20. Marcel Krajewski (Widzew) – 847
Jedenastka młodzieżowców rundy jesiennej Ekstraklasy wg liczby minut:
Trelowski – Zwoźny, Orlikowski, Gurgul, Luberecki – Kowalczyk, Kozubal – Pieńko, Łukasiak, Cybulski – Rózga
Już w trzech drużynach księgowi mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ nie będą musieli na koniec sezonu zlecać karnego przelewu na rachunek Polskiego Związku Piłki Nożnej. Do Korony Kielce, która spokój zapewniła sobie już wcześniej, dołączyli jesienią jeszcze najlepsi w Pro Junior System (podsumowanie rundy w osobnym artykule) Zagłębie Lubin i Lech Poznań. Następni w kolejce są m.in. Lechia Gdańsk, Raków czy Stal Mielec.
W najtrudniejszym położeniu znajdują się Legia Warszawa, Górnik Zabrze oraz GKS Katowice. Również Cracovia i Śląsk Wrocław posiadają dorobek czasowy młodzieżowców poniżej wymagane na tym etapie rozgrywek poziomu. Dla każdego z nich – na dziś – oznacza to sankcję w wysokości dwóch milionów złotych. Pozostali lepiej lub gorzej, ale nadążają za tempem poszczególnych kolejek.
Minuty młodzieżowców w Ekstraklasie 2024/2025 po rundzie jesiennej:
1. Korona Kielce – 4037 (135%)
2. Zagłębie Lubin – 3285 (110%)
3. Lech Poznań – 3100 (103%)
4. Lechia Gdańsk – 2412 (80%)
5. Raków Częstochowa – 2198 (73%)
6. Stal Mielec – 2189 (73%)
7. Jagiellonia Białystok – 2024 (67%)
8. Piast Gliwice – 1923 (64%)
9. Widzew Łódź – 1876 (63%)
10. Pogoń Szczecin – 1864 (62%)
11. Radomiak Radom – 1837 (61%)
12. Puszcza Niepołomice – 1723 (57%)
13. Motor Lublin – 1620 (54%)
14. Śląsk Wrocław – 1529 (51%)
15. Cracovia – 1415 (47%)
16. GKS Katowice – 1324 (44%)
17. Górnik Zabrze – 1214 (40%)
18. Legia Warszawa – 1101 (37%)
(w nawiasie procentowy wskaźnik osiągnięcia celu, 3000=100%)
dane za 90minut.pl
Nie rozumiem polityki Legi mają najlepsza akademię w Polsce a mimo to drugi rok z rzędu zapłacą karę .
Stać ich niestety na to. Kto bogatemu zabroni?
W sumie jakby chcieli, to mogliby w 11 kolejek wypełnić tą liczbę minut, bez strat na jakość gry drużyny, ale to ich problem :D
Papszun też zawsze miał problemy z minutami młodzieżowców, ale w tym roku chyba dostał zakaz płacenia kary, bo dobrze mu idzie wypełnianie limitów.
Lech pokazuje, że można dobrze operować młodzieżowcami i być w czubie tabeli.
to się nazywa niegospodarność, ale w prywatnym biznesie, więc to sprawa Mioduskiego