Młodzieżowcy i PJS po jesieni – Widzew bez punktów i 48% minut

W Widzewie raczej nie mają co liczyć na jakiekolwiek bonusy pieniężne z Pro Junior System. W zestawieniu po rundzie jesiennej łodzianie zajmują ostatnie miejsce i nic nie wskazuje na to, by mieli znaleźć się na premiowanym miejscu. A co z minutami młodzieżowców?

Wystawianie do gry młodzieżowców ma od kilku sezonów podwójne znaczenie. Po pierwsze, zaliczone przez nich na boisku minuty przekładają się na punkty do rankingu PJS. Po drugie, aby kluby nie płaciły kar, muszą zmieścić się w jasno określonym limicie. Całkowite zwolnienie z sankcji nastąpi dopiero w momencie rozegrania przez młodzieżowców co najmniej 3000 minut. Nie wszystkim zależy jednak na spełnieniu tych warunków. W Częstochowie wprost przyznają, że wolą zapłacić niż podporządkować przepisom swój pomysł na budowę zespołu.

Zespół Janusza Niedźwiedzia w każdym spotkaniu miał w składzie piłkarza urodzonego w roku 2001 lub młodszego, choć zdarzały się krótkie momenty w meczach, że żaden z nich nie przebywał na murawie. Najwięcej minut spędził na niej Ernest Terpiłowski, a za nim Łukasz Zjawiński i Jakub Sypek. Jeśli chodzi o Adama Dębińskiego i Mateusza Kempskiego, to były to jedynie drobne epizody. Ani minuty jesienią nie rozegrali znajdujący się w kadrze pierwszego zespołu Ignacy Dawid i Filip Zawadzki.

Łączna liczba minut wspomnianej powyżej piątki wynosi 1441, a więc poniżej połowy limitu, po osiągnięciu którego nie trzeba będzie wykonywać karnego przelewu. Biorąc pod uwagę fakt, że za widzewiakami równa połowa sezonu, trener Niedźwiedź będzie musiał w pewnym momencie zacząć więcej stawiać na młodzieżowców. Trzeba jednak pamiętać, że maksymalna liczba minut, zaliczana w jednym meczu, to 270. Wystawianie więcej jak trzech takich zawodników w tym kontekście nie ma żadnego znaczenia. Cel, jakim jest 3000 minut, wydaje się być bardzo realnym do wykonania, zwłaszcza że pozycja w tabeli daje łodzianom sporo komfortu. Pułap ten już osiągnęła Legia Warszawa i Zagłębie Lubin.

O ile można być raczej spokojnym o brak kar finansowych, to zapomnieć można o nagrodach. Okazuje się bowiem, iż Polski Związek Piłki Nożnej do PJS wlicza punkty zdobyte przez piłkarzy z rocznika 2002 oraz młodszych. Tym samym Sypek, Terpiłowski i Zjawiński (ur. 2021) są traktowani jako młodzieżowcy i ich występy kwalifikują się do spełnienia warunki 3000 minut, ale w Pro Junior System już nie mają znaczenia. W Widzewie jesienią było więc tylko czterech zawodników, z czego zagrało dwóch. Dębiński i Kempski nie zdobyli jednak żadnych punktów, ponieważ każdy z piłkarzy musi spędzić na murawie co najmniej 270 minut oraz wystąpić w 5 meczach. Podwójnie punktowane są minuty wychowanków, ale takich w kadrze brakuje.

Na czele stawki znajdują się Zagłębie, Legia, a podium zamyka Lech Poznań. Na premię pieniężną mogą też liczyć dwa kolejne zespoły, czyli obecnie Cracovia i Lechia Gdańsk. Pozostali, jak zamykający ranking Widzew, muszą obejść się smakiem. Cztery drużyny nie mają w dorobku żadnego punktu, w tym liderujący tabeli Raków Częstochowa.