Młodzi piłkarze Górnika Łęczyca odwiedzili „Serce Łodzi”
15 października 2018, 17:36 | Autor: MartynaOstatni mecz Widzewa był wyjątkowy zwłaszcza dla młodych kibiców z Łęczycy. W sobotę, na stadionie przy al. Piłsudskiego, pojawiła się duża grupa fanatyków z „Grodu Boruty” w koszulkach „Górnik znaczy Widzew”. Wśród nich byli młodzi piłkarze łęczyckiego klubu.
Poniżej przedstawiamy relację autorstwa Widzewskiej Łęczycy:
To, że przyszłość należy do młodzieży, jest powszechnie wiadome. Wiemy o tym również my, Widzewiacy z Łęczycy, więc postanowiliśmy utwierdzić młodych zawodników lokalnego Górnika w jedynej słusznej w naszym mieście wierze. Na mecz Widzewa wybrał się autokar dzieciaków wraz z opiekunami i kolumną samochodów z naszymi kibicami.
Naszą liczbę tego dnia wraz z dzieciakami określamy na niecałe 100 osób, co stanowi nasz swoisty rekord. Dzieciaki były pod wielkim wrażeniem stadionu i dopingu w „Sercu Łodzi”. Zaopatrzone w koszulki z herbami Górnika i Widzewa oraz smyczki, dopingowały przez cały mecz, który nasz ukochany Widzewek wygrał 2:0 i umocnił się na pozycji lidera.
Wierzymy, że takie wypady będą powodowały coraz większą liczbę młodych fanatyków z naszego miasta na meczach Widzewa i coraz większą liczbę czerwonych koszulek na ulicach Łęczycy.
Łęczyca miastem Widzewa!
A po meczu panom piłkarzom nie chciało się podejść do grupki dzieciaków skandujących jeszcze wiele minut po skończeniu spotkania „Chodzcie do nas”
Siedziałem na C8 i dobrze słyszałem ich wołanie.
Wstyd ! Przynajmniej mi było WSTYD !
Czyż nie ważniejsza była ta grupka młodzieży jadąca z daleka autokarem niż fanatycy pod zegarem?
Gdzie jest przyszłość Widzewa?! Tego chyba nie wytłumaczono piłkarzom a tłumaczy się kibicom w tym artykule.
Niby później podeszli.. aż szkoda było tych dzieciaków słuchać.
Podobno to wymóg Mroczkowskiego, piłkarze mają 15 min na zejście do szatni po meczu…
….
Kiedyś piłkarze podchodzili do kazdej trybuny podziekować kibicom a teraz tylko.chodzą do fanów z pod zegara ,albo panowie piłkarze chodzicie do wdzystkich albo nigdzie i dziekujcie wzzystkim ze srodka boiska