Młody bramkarz na treningu pierwszego zespołu
22 marca 2022, 15:16 | Autor: KamilKolejna nowa postać pojawiła się dzisiaj na treningu pierwszego zespołu Widzewa Łódź na Łodziance. W przedpołudniowych zajęciach pod wodzą Janusza Niedźwiedzia uczestniczył bramkarz Kacper Kwiatkowski, na co dzień występujący w juniorach starszych.
Urodzony w 2004 roku zawodnik jest golkiperem drużyny Jakuba Grzeszczakowskiego, w której występuje w rozgrywkach Ligi Makroregionalnej U-19. Teraz dostał okazję do pracy z „jedynką”, na zajęciach której zdarzało się mu gościć również jesienią. Dzisiaj był jednym z czterech bramkarzy, obok Mateusza Ludwikowskiego, Ihora Łytowki i Konrada Reszki.
Stan kadrowy na przedpołudniowym treningu był podobny do tego z wczoraj. Dziś widzewiacy mają w planach jeszcze jedną jednostkę, o godzinie 16:00, znów przy ul. Małachowskiego. Na środę, czwartek oraz piątek przewidziano z kolei po jednych zajęciach. Tydzień zakończy się sobotnim sparingiem – jednak nazwy przeciwnika łodzian cały czas nie poznaliśmy.
Kamil, czy jest gdzieś funkcja by zobaczyć własne komentarze ogólnie badz odnaleźć szybko swój komentarz np w poście. Czadem jest ich np 200 i trudno odnaleźć ten swój…
Ctrl+F i szukaj po ksywie
Po awaryjnych transferach da się zauważyć, że zamierzamy zaatakować Miedziankę…..jestem pod niesamowitym wrażeniem dyrektora sportowego….
Szczerze?? To bardzo dobra wiadomość. Może nie dziś, może nie jutro ale to zaprocentuje. Młody człowiek „powącha” pierwsza drużynę i może za chwilę do niej wskoczy… :) Stawiamy na młodzież!!!!
Po co ten sparing? Zaraz po nim dowiemy się o ” drobnych ” urazach kilku graczy. Nie lepiej w spokoju trenować. Mają przecież dwa tygodnie, w tym czasie dużo można poprawić. Chyba, że trener chce w końcu dać szansę innym (Mucha, Karasek), to rozumiem.
Po wystąpieniu Pana Mateusza jest mi lżej na sercu i myślę że powinniśmy poluzować gumkę od majtek :)
Trzeba okazać piłkarzom zrozumienia bo piłkarz też człowiek a presja tak dużej społeczności jakie jest środowisko Widzewa może wiązać nogi. Piłkarze na treningach będą podawać piękne piłki a na meczu będą się obawiać reakcji widowni a wiemy jak skończyło się to 2 lata temu… RTS jesteśmy z wami…
a jezeli nei wejda do Ex powinni zamienic łodzki klimat z wielka presja na polkowicki moze bo tam jest w sam januszy kibiców!
Jestem z tych co wspierają klub w złych i dobrych chwilach ale jeżeli piłkarze odczuwają presję w pierwszej lidze walcząc o awans to co będą odczuwać podczas występów w ekstraklasie?. Chyba nie po to klub wyłożył myślę, że niemałą kasę na zawodników, którym na meczu mają się plątać nogi podczas gry przy pełnych trybunach.
Podobno sobotni sparing z nie wiadomo kim, nie wiem, czy wiadomo, o której i gdzie, będzie, podaję za Dziennikiem Łódzkim, oczywiście…utajniony…
A widzewiacy beda grali w kibolskich kominiarkach i czarnych okularach, zeby nie rozloznac, kto gra i na jakiej pozycji. Dotychczasowe wyniki pokazuja, ze to utajnianie rzeczywiwcie przynosi efekty.
I tak się nam przydaje, jak wiadomo co komu… Twój nick sugeruje, że też jesteś kibicem Widzewa nie od dziś… Jak Ci się wydaje, jest choć cień realnej szansy, by w rozsądnym czasie nawiązać do wyników Naszego Klubu sprzed lat…? Pozdrawiam.