MKS – Widzew (wypowiedzi)
7 kwietnia 2018, 17:17 | Autor: RyanPo wygranym spotkaniu w Ełku trener Franciszek Smuda oraz jego piłkarze poczuli wielką ulgę. Szkoleniowiec Widzewa kolejny raz przyznał, że mimo, że jego drużyna rywalizuje tyko na czwartym poziomie rozgrywkowym, rywale wysoko zawieszają jej poprzeczkę.
Franciszek Smuda:
„Całego meczu nie będę omawiał, ale powiem tak: te III-ligowe spotkania są dla nas bardzo trudne. Chcemy grać jak najwięcej piłką, zrobić coś ponad ten poziom rozgrywkowy, ale nie do końca nam się to udaje. Przeciwnicy są bardzo dobrze zorganizowani. Takim zespołem był dzisiaj MKS. Trudno było nam wyjść na pozycję, choć kilka sytuacji w pierwszej połowie mieliśmy. Pamiętajmy, że mamy w zespole kilku nowych zawodników i oni muszą się ze sobą zgrać. Warto zaznaczyć, że gole strzelają na razie wszyscy sprowadzeni zimą.
Dla nas najważniejsze są trzy punkty. Dopóki nie awansujemy, będę chciał grać przede wszystkim o punkty. Nie musimy wymieniać piłki aż tak koronkowo, nie musimy być Barceloną. Ma być wynik. Wiemy, jak bardzo kibice są głodni tego awansu. O niego musimy walczyć w pierwszej kolejności.”
Przemysław Kołłątaj:
„Ciężko powiedzieć coś o takim meczu, gdy prowadzi się z Widzewem do przerwy, a przegrywa 1:2. Zbyt łatwo straciliśmy tą pierwszą bramkę, ale akcja gości była bardzo ładna. Mówiłem już, że mam grupę młodych chłopaków i dopóki będzie im wystarczać sił, będą walczyć. Dziś pokazali się z dobrej strony. Chcemy z każdym rywalem walczyć jak równy z równym. Powiedziałem chłopakom w szatni, że zaangażowanie i pasję muszą utrzymać do 90. minuty. Mam niezbyt dla nas miłą przyjemność pogratulować trenerowi gości pierwszy raz, bo to nasza pierwsza porażka u siebie.”
Karol Stanek:
„To moja pierwsza bramka w seniorskiej piłce ligowej. Bardzo się z niej cieszę. Nabrałem po tym trafieniu większej pewności siebie i dodałem zespołowi wiary w wygranie tego meczu. W konsekwencji strzeliliśmy drugiego gola i sięgnęliśmy po trzy punkty. Idziemy krok po kroku do II ligi. Zwycięstwa nie są może jakieś okazałe, ale podchodzimy do tych spotkań jak reprezentacja Polski w piłce ręcznej – walczymy do ostatniej kropli krwi.”
Dario Kristo:
„Znów musieliśmy toczyć boje. Niepotrzebna była ta stracona bramka. Ona sprawiła, że musieliśmy podkręcić tempo i szukać wyrównania. Walczyliśmy do końca i wygraliśmy. Myślę, że można powiedzieć, że to było nasze zasłużone zwycięstwo, bo byliśmy lepsi. Domyślam się, jak to wyglądało z trybun, ale naszym celem było to, żeby od początku ruszyć ofensywnie. Niestety, dostaliśmy jedną wrzutkę i gola. W przerwie mówiliśmy sobie, że nie poddajemy się i wierzymy w zwycięstwo. Udało się. Dziękujemy kibicom za wsparcie. Jak zawsze byli wielcy!”
Maciej Humerski:
„Szacunek dla drużyny za to, że podnieśliśmy się i odwróciliśmy losy meczu. Motywacji nam nie zabrakło. W przerwie trener cały czas nam powtarzał, że w nas wierzy. Czy gol mnie zaskoczył? Nie możemy być sytuacji, że zawodnik stoi sam, bez krycia, w polu karnym. Wiem, że kibice chcieliby oglądać piękną grę i wysokie zwycięstwa, ale na razie wszyscy musimy zadowolić się punktami. Zapomnijmy o stylu.”
Sebastian Zieleniecki:
„Każdy widział, że ta pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Było zbyt wiele niecelnych podań, nieudanych zagrań. W przerwie powiedzieliśmy sobie trochę bardziej i mniej przyjemnych słów. To poskutkowało, bo z szatni wyszedł inny zespół. Taki, jaki chcielibyśmy oglądać zawsze. Wygraliśmy 2:1 i trochę szkoda, że znów prosto straciliśmy bramkę.”
Daniel Mąka:
„Byliśmy w ciężkiej sytuacji, bo przegrywaliśmy do przerwy. Zdołaliśmy się jednak podnieść, co na pewno nas cieszy. Ta druga połowa wyglądała lepiej, ale również dlatego, że Ełk cofnął się i była to nasza dominacja. Nie mnie oceniać, dlaczego przed przerwą było słabiej. Od tego są trenerzy.”
większy fart niż ta stara w milionerach …kiedyś fart sie skończy
I pięknie, kolejne 3 pkt. Jedziemy dalej.
Dokładnie – 5 meczy, 4 zwycięstwa, 80% możliwych punktów zdobytych. Nie jest źle. Za dzisiejsze 3 punkty brawa dla całego zespołu , brawo Smuda! Gratulacje dla Stanka za pierwszą bramkę strzeloną w meczu ligowym!
U Cecherza też grali padakę i też zdobywali punkty w końcówkach, aż się szczęście skończyło i awansu nie było. Drugi raz nie możemy na to sobie pozwolić
Myślę, że zmiana trenera w trakcie rundy to kiepski pomysł w sytuacji kiedy zespół wygrywa. Ja dalej wierzę w Smudę i w to, że drużyna zacznie grać lepiej. Takie jest moje zdanie.
Czy REDAKCJA mogłaby rozwiać wątpliwości i wyjaśnić status Przybylskiego?
Ktoś już tu w komentarzach cytował regulamin rozgrywek i jasno z tego wynikało, że Michał ma status młodzieżowca. Też kiedyś poruszyłem ten temat w kontekście dokładnie takiej sytuacji jak dziś. Powinno być wszystko ok.
Przybylski jest młodzieżowcem (posiada polskie obywatelstwo); patrz niżej: „…Przyjmuje się, iż zawodnikiem o statusie młodzieżowca jest zawodnik szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN bądź posiadający obywatelstwo polskie, urodzony w roku 1997 i młodszy. Zawodnik szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN oznacza zawodnika, który – bez względu na swoją narodowość lub wiek – był lub może być zarejestrowany w klubie lub klubach zrzeszonych w PZPN, z przerwami lub nie, przez okres trzech pełnych sezonów lub przez 36 miesięcy, pomiędzy 15 rokiem życia (lub rozpoczęciem sezonu podczas którego zawodnik kończy 15 rok życia) i 21 rokiem życia (lub końcem sezonu podczas którego… Czytaj więcej »
Uff, dzięki za cytat z przepisów.
Na pewno młodzieżowiec bo zmienił Stanka. Gdyby nie miał statusu młodzika to by go sztab nie wypuścił za niego
Brawo Widzew,brawo Smuda.Walka do konca,jak za dawnych lat.Zatorowcy won!
jak coś link do sokól pelikan narazie 0-0
https://www.youtube.com/watch?v=qZRLa60rm08
THC takich jak ty jest gosci potrzebnych dlamnie jak mas to inne linki z waznych meczy poprosze dzieki kumplu
Zastanawia mnie to „zaznaczenie” trenera. No a kto ma strzelac bramki, skoro wystawiani są głownie nowo pozyskani zawodnicy? „starzy gracze” wchodzą jako zmiennicy i robią świetną robote (tak jak dzis np. Mąka) dzięki której powstaja okazje do strzelenia dla „nowych graczy”. Chyba Smuda spragniony pochwał jest, więc sam się chwali…
Brawo Widzewek za zwycięstwo :) , pejsy w plecy ze Zniczem :D
Ps. gra naszej obrony to jest tragedia…
zydzi mecz ze zniczem sprzedali radomiak to samo kursy ponad 4 zł
Sokół – Pelikan 0:0
Odskakujemy i Warcie, i Sokołowi na min. 2 pkty (i to przy założeniu, że oba te zespoły wygrają swoje zaległe spotkania)
Miałeś na myśli Polonię, Lechię i Sokół? Warta walczy o utrzymanie.
Polonia nie – ma 39 pkt i jeden mecz
Fakt, więc Sokół i Lechię.
Niemniej – zgadzam się z opiniami że to Polonia będzie stanowiła czoło grupy pościgowej, ale i tak zajmie drugie miejsce :D
Tak, tutaj już ktoś zauważył, że ten zaległy mecz grają z Huraganem na wyjeździe, gdzie mogą stracić dwa albo i trzy punkty.
Miałem na myśli Lechię ;)
Panowie – nasi nie zachwycili – ale przed chwilą zakończył się mecz sokoła z pelikanem 0:0 – naprawdę dzis sokoła nie mozna było poznać – grali o 2 poziomy nizej niż z Widzewem. To była totalna żenada – na tle dzisiejszego sokoła widzew zagrał jak w LM. My musimy punktować – i spokojnie II ligę mamy. Po prostu wygrywać mecze. Czołówka też sporo pkt jeszcze straci. Uważam że groźniejsza jest polonia od sokołu. To co dzis widziałem to Sokół żenada – a nasi mimo wszystko że słabo ale walczyli i wywalczyli
To prawda, że póki co Polonia jest groźniejsza tylko,żeby nas dogoniła to musi seryjnie wygrywać a my tracić punkty. Poza tym mecz zaległy mają chyba na najcięższym terenie w tej lidze – Huragan Kaczkan ;)
Mam koleżkę, który głęboko siedzi w tej 3-ligowej piłce od strony organizacyjnej i on twierdzi, że Polonia na pewno nie będzie pchała się do 2 ligi ze względów finansowych, to samo Sokół, a Lechia ma warunkową infrastrukturę już na 3 ligę, a co dopiero na 2. Prócz nas nie ma kto awansować.
Widzew wygrywa, sokół remis i żydy w pizde. piękny weekend.
Dobrze, że w drugiej połowie koszulka z numerem 95 założyła zawodnika ;-) Niestety środek obrony jest naszą najsłabszą formacją.
Potrzebny doświadczony stoper, który wzmocni konkurencję i od którego młodzi będą się mogli uczyć.
Zgadzam się, Zieleniecki robi masakrycznie błędy, Kostkowski przynajmniejbstanowi jakieś zagrożenie przy naszych stałych fragmentach gry.
No właśnie, tym bardziej , że mamy tylko 3 nominalnych stoperów. Nie ma zbyt dużej konkurencji tak jak ze środkiem pomocy zesztą, bo Kwiek i Przybylski to na razie żadna konkurencja dla Kristo i Kazika.
nie potrzeba żadnego stopera…wystarczy jak Zielu z Kostkiem zaczną grać jak potrafią a nie jak dziś…
Myślę, że gdyby dołączył do nas taki doświadczony obrońca, to wyszłoby to na dobre i Zielińskiemu i Kostkowskiemu. Wiadomo, raz wzmożona konkurencja o miejsce w pierwszej 11-stce, dwa – jest się od kogo uczyć a doświadczenie na tej pozycji jest bezcenne i trzy – na wypadek kartek albo kontuzji, jest kim grać.
Niestety ostatnio jest on jednym z najgroźniejszych zawodników drużyny przeciwnej ;-) Nie idzie mu, może warto dać odpocząć. W kilku meczach pokazał, że jest wartościowym zawodnikiem, lecz ostatnie występy wypadają bardzo blado.
Styl gry Widzewa beznadziejny bez pomysłu na grę bez taktyki miał być pressing, gra ofensywna a tu co gówno! Smuda Won!
BOl doooopy że Widzewek wygrał? Uwielbiam wasz lament zatorowianki :)
Wolę dopisane trzy punkty za mecze, niż sześć za styl.
Co mecz te same tłumaczenia piłkarzy zwłaszcza p.Zielenieckiego , Kurwa ile można słuchać tego pierdolenia!!!!- Zacznijcie w takim razie PRZED meczem mówić sobie w szatni mniej i bardziej nieprzyjemne słowa żeby grac cały mecz jak dzisiaj druga połowę
Coś Ci się chłopcze pojebało
WYPAD POD WIATE CHŁOPTASIU
Zmień lekarza ten Cię okłamuje… Albo bierz połowę… Albo nie pij tyle… Generalnie się kurwa uspokój. ;)
Zazwyczaj zachowuje spokój widząc wypowiedzi takich głąbów i nieudaczników życiowych jak Ty.
Jednak za ten tekst jakbym miał Cię pod ręką to właśnie zbierałbyś kasę na operację ryja i to w stanach bo w Polsce nikt nie byłby w stanie Ci pomóc.
To dajdaj prowokator nędzny spod wiaty. Nie warto. Lepiej niech moderator się szybciej i sprawniej takimi zajmuje.
Swoją drużynę trzeba wspierać a nie ciągle po niej jechać. Co niektórzy zapominają że to jest 3 liga i tu nie da się grać pięknej piłki bo to jest futbol siłowy. Co inne drużyny grają jak Real a my kopiemy,nie wszyscy grają podobnie. Taki są realia a na piękne granie trzeba poczekać do ekstraklasy. Z drużyną się jest nawet gdy przegrają a wy krytykujeci zwycięzców. Jak parę lat temu Inter w słabym stylu wygrał ligę mistrzów to trzeba zabrać mu trofeum?
Bardzo dobry komentarz.
„Chcemy grać jak najwięcej piłką, zrobić coś ponad ten poziom rozgrywkowy, ale nie do końca nam się to udaje.”
Panie Trenerze, nie róbmy nic ponad ten poziom rozgrywkowy. Technicznie będziemy sobie grać jak będziemy w Ekstraklasie. Na razie po prostu skupmy się, żeby zdeklasować pół-amatorskich rywali i regularnie spuszczać im wpierdol 4:1.