Mistrzostwa Europy przełożone. Ligi mogą grać do 30 czerwca

Stało się to, co wszyscy od kilku dni przewidywali. W trakcie specjalnej wideokonferencji UEFA postanowiła przełożyć Mistrzostwa Europy na lato 2021 roku i jednocześnie pozwolić dokończyć sezon lig krajowych.

„Jeśli sytuacja pozwoli, zostaną podjęte maksymalne wysiłki, aby wszystkie rozgrywki w ligach krajowych oraz europejskich pucharach zostały ukończone do 30 czerwca 2020 roku” – czytamy w zamieszczonym na laczynaspilka.pl komunikacie UEFA. To bardzo ważne zdanie, bo oznacza, że w grę nie wchodzi przedwczesne zakończenie rozgrywek już teraz, bez czekania na rozwój sytuacji.

Nie można oczywiście zagwarantować, że sezon uda się dograć do końca, bo wszystko zależy od tego, jak przebiegać będzie epidemia koronawirusa. W Polsce, według niektórych doniesień medialnych, szczyt zachorowań przewidziany jest na początek kwietnia. Jeżeli faktycznie tak się stanie, to można założyć, że najpóźniej w połowie maja będzie można wrócić na boisko. A to – przy graniu również w środy – powinno wystarczyć na rozegranie brakujących kolejek.

Przypomnijmy, że na ten moment Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się przełożyć dwie najbliższe serie gier II ligi, w których piłkarze Widzewa mieli mierzyć się ze Stalą Rzeszów i Legionovią Legionowo. Zgodnie z planem, podopieczni Marcina Kaczmarka na murawie mają pojawić się 5 kwietnia, podczas meczu z Garbarnią Kraków. Czy faktycznie tak będzie, to na razie dość wątpliwe.