Minuta ciszy przed meczem z Olimpią
23 lipca 2018, 10:24 | Autor: KamilPrzed sobotnim meczem z Olimpią Elbląg miała miejsce jedna smutna uroczystość. Minutą ciszy uczczono pamięć aż trzech widzewiaków, którzy odeszli od nas w ostatnim czasie – Wojciecha Waldy, Kuby Gołębiowskiego i Adama Lesikowskiego. Piłkarze zagrali też w czarnych opaskach.
ŚP. Walda był legendarnym masażystą Widzewa. W klubie pracował przez 40 lat i jeszcze w ostatnim spotkaniu w „Sercu Łodzi” w poprzednim sezonie siedział na ławce rezerwowych, zastępując nieobecnego Huberta Gołąbka. Niestety, tydzień później, dzień po wywalczeniu przez widzewiaków awansu do II ligi, zasłabł pod kościołem. Pomimo udanej reanimacji, już nie odzyskał przytomności i zmarł 3 lipca.
ŚP. Kubę wielu poznało w marcu tego roku. Młody fanatyk Widzewa od wielu lat chorował na białaczkę. Aby go uratować, niezbędna była bardzo kosztowna kuracja. Najpierw akcję rozpoczęli jego koledzy z FC Koluszki, a już po chwili włączyli się do niej nie tylko kibice Widzewa, ale w zasadzie cała piłkarska Polska. Udało się zebrać ponad 750 tysięcy złotych i Kuba mógł rozpocząć kurację. Niestety, dwa tygodnie temu zachorował na zapalenie płuc, a później do jego organizmu wdarła się sepsa. Zmarł w zeszłą środę.
ŚP. Adam Lesikowski był wychowankiem Widzewa. Grał w juniorskich drużynach tego klubu, a zespołowi prowadzonemu przez Radosława Wasiaka pomógł w wywalczeniu awansu do Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych. 29 czerwca odszedł na zawsze w wieku zaledwie 17 lat. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie zawał serca lub wylew krwi do mózgu.
Spoczywajcie w pokoju!
”SEktor Niebo”-stamtąd nadal z WIdzewem …
Widzew to Religia… Trzymajcie Się Chłopaki i Do Zobaczenia…..
Z takim zaangażowaniem jaki widziałem z poziomu sektora A9 to my te ligę przejdziemy w cuglach!!
Dziękuje trenerze, dziekuje Panowie Piłkarze, oglądało to się cudownie, zupełnie cos innego niż za Franka