Mikołajki w Widzewskim stylu cz. II
8 grudnia 2012, 08:28 | Autor: RyanZ racji tego że Fan Club Widzewa we Wieluniu ciągle się rozrasta tak samo Widzewskie Mikołajki z roku na rok przybierają na skali…
Kolejną miejscem gdzie można było spotkać Widzewskich pomocników Świętego Mikołaja był Dom Dziecka w Komornikach, który mieści się niedaleko Wielunia. Przeprowadzenie „akcji mikołajkowej” było wcześniej ustalone z Panią Dyrektor Domu Dziecka, która wyraziła zgodę i aprobatę na pomysł pomocy dla placówki. Specjalnie na tą okazję przygotowane zostały wyłącznie przez kibiców z naszego regionu paczki dla wszystkich dzieciaków tam mieszkających. W skład paczek wchodziły: ubrania, przybory szkolne, pomoce naukowe, słowniki, gry edukacyjne, zabawki, piłki, gadżety Widzewskie i co najważniejsze to co uwielbiają najmniejsi słodycze. Wszystko zapakowane zostało w 30 dużych Widzewskich toreb. Po oficjalnych życzeniach nastąpiło przekazane na ręce Pani Dyrektor jak i samych dzieciaków prezentów. Następnie pomocnicy Mikołaja wspólnie z dzieciakami odkrywali zawartość toreb z prezentami. Na zakończenie wizyty zostało zrobione pamiątkowe zdjęcie. Nie obyło się również bez obietnicy ponownej wizyty w placówce.
Radość dzieci przerosła wszystkich. Niejeden z pomocników Mikołaja ze wzruszenia ukradkiem uronił jedną łzę widząc przeogromne zadowolenie dzieci. Celem „akcji mikołajkowej” była próba uszczęśliwienia oraz pomocy dla dzieciaków zamieszkujących ośrodek. W tym szczególnym dniu chcieliśmy dodać otuchy każdemu małemu sercu, które mieszka w Komornikach.
Widzew Fan Club Wieluń
Z uzgodnioną wcześniej rozmową z Panią Dyrektor pojawiamy się w placówce we wczesnych godzinach. Skierowani pierw do najmłodszej grupy, potem do ciut starszych dzieci udajemy się, by przekazać im prezenty wraz ze słodyczami- widzewskimi krówkami.
Uśmiechy dzieciaczków od razu można było zobaczyć w jednej chwili.
Z planowaną wizytą, która miała trwać do półgodziny, przedłużyła się do ponad 2 godzin, które były poświęcone różnym zabawom Promieniste i zarazem ubrudzone twarze od krówek symbolizowały, że tej akcji i włożonego trudu nikt nie będzie żałować.
Na koniec dzieci oraz wychowawczynie podziękowały nam „Przyjacielom z Widzewa” za tę pamiątkową dla nich wizytą.