Mikołajczak przeniósł się do beniaminka III ligi
16 lipca 2020, 17:12 | Autor: KamilBardzo krótko bez klubu pozostawał były bramkarz Widzewa, Jakub Mikołajczak. Chwilę po tym, jak końca dobiegł jego kontrakt z łodzianami, młody golkiper związał się z Pomorzaninem Toruń. Zdążył już nawet zadebiutować w jego barwach!
Mikołajczak wyszedł w pierwszym składzie swojego zespołu w meczu 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski z Pogonią Mogilno. Starcie zakończyło się remisem 2:2, ale w serii jedenastek lepsi okazali się torunianie, a swoją cegiełkę dołożył do tego 19-latek, który obronił jeden z rzutów karnych.
Pomorzanin zakończył poprzedni sezon na pierwszym miejscu w rozgrywkach kujawsko-pomorskiej IV ligi, dzięki czemu wywalczył pierwszy od dwudziestu ośmiu lat awans na wyższy szczebel. Teraz ich głównym celem będzie bezpieczne utrzymanie w III lidze, w czym pomóc ma sprowadzony z Widzewa bramkarz.
Z utęsknieniem czekam na info
„Rafał Pawlak nie jest już charytatywnym doradcą ws transferów, Widzew definitywnie podziękował Pawlakowi za dalszą współpracę, życząc mu dalszych sukcesów w innych klubach oraz życząc wielu emocji na naszym estadio w charakterze widza”
Świetna wiadomość…wzięliśmy młodego chłopaka,wyszkoliliśmy ,zapłaciliśmy dobrą pensje i teraz w Toruniu będą mieć bramkarza..Brawo Widzew ..w końcu mamy 15 mln, na coś to trzeba wydać ! Brawo Pawlak !!
XD
z całym szacunkiem dla Kuby, ale jeżeli uważasz go za „perspektywicznego”, to musiałeś nie widzieć ani jednego jego występu. pomyłką było to, że go kiedyś niepotrzebnie do siebie ściągnęliśmy i tak długo trzymaliśmy, bo od samego początku kompletnie nie rokował
aha, a Mikołajczaka ściągnął do klubu Smuda z Kapką, a nie Pawlak
Tu chodzi o mechanizm działania…Nie oceniam Mikołajczaka tylko to co robimy jako klub Widzew Łódż..Stefaniak,Gibas..zero strategii na przyszłość
a ile ma lat? a jak kiedyś wystrzeli? mamy, jakiś zapis o pierwokupie z określoną kwotą, który nic nie kosztuje? To samo ze Stefaniakiem, Jasińskim. Jeden zapis, tak niewiele, a może w przyszłości wiele dobrego wnieść…