Mecz z liderem III ligi ostatnim krajowym testem widzewiaków

Piąty zimowy sparing rozegrają jutro w samo południe piłkarze Widzewa. Podopieczni Marcina Kaczmarka zmierzą się przy ul. Małachowskiego z III-ligowym KKS Kalisz. Mecz ten będzie też ostatnią okazją, by na własne oczy obejrzeć grę łodzian przed rozpoczęciem ligowych zmagań.

Pozostałe mecze kontrolne odbędą się bowiem podczas zgrupowania w Turcji i nie będą transmitowane na antenie klubowej telewizji Widzew TV. Przekazu ze starcia z KKS również zabraknie, ale wszyscy chętni mogą udać się na Łodziankę, bo wstęp na spotkanie będzie wolny.

Zgromadzeni kibice raczej nie zobaczą Marcina Robaka, który pracuje według indywidualnego planu przygotowań. Snajper wczoraj nie uczestniczył w zajęciach zespołu, nie grał też w sparingach z Gryfem Wejherowo i GKS Jastrzębie. Wszystko wskazuje na to, że jutro w Parku 3 Maja również pojawi się tylko po „cywilu”.

Być może towarzyszył będzie mu Henrik Ojamaa. Estończyk lada moment powinien zostać ogłoszony piłkarzem Widzewa, ale ze swoją przyszłą drużyną nie odbył jeszcze ani jednego treningu. Dość wątpliwe więc, by trener Kaczmarek zdecydował się wprowadzić go do gry już jutro, w dodatku na sztucznej murawie. Bardziej racjonalne wydaje się poczekanie do rozpoczęcia obozu w Alanyi.

Naprzeciwko łodzian stanie bardzo ciekawy rywal. KKS jest liderem III ligi, ma pięć punktów przewagi nad drugą Radunią Stężyca i pewnie zmierza po awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Spora w tym zasługa supersnajpera Mateusza Żebrowskiego, który w siedemnastu ligowych meczach zdobył aż dziewiętnaście bramek!

W kadrze kaliskiego zespołu są też piłkarze dobrze znani z występów w Widzewie. W minionej rundzie ważną postacią był pełniący rolę jokera Sebastian Kaczyński, a zimą do klubu dołączyli Maciej Krakowiak i Kamil Sabiłło. Wszyscy z pewnością będą chcieli przypomnieć o sobie łódzkim kibicom.

Faworytem meczu będzie oczywiście Widzew, ale KKS na pewno nie podda się bez walki. Dla trenera Kaczmarka najważniejszy będzie jednak nie wynik, a realizacja kolejnych założeń, zwłaszcza że taktyka powoli zaczyna odgrywać kluczową rolę w przygotowaniach do rundy. Łodzianie mają już grać tak, jak będą to robić w lidze i zaczyna im to wychodzić coraz lepiej.

Początek jutrzejszego meczu o godzinie 12:00. Na sztucznym boisku ośrodka na Łodziance będą oczywiście obecni przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was naszą tradycyjną Relację LIVE. Zaczynamy na około trzydzieści minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego.