Mecz z Wartą też zagrożony?

To nie jest łatwy początek rundy dla wielu III-ligowców. Niedawno do samego końca ważyły się losy rozegrania w terminie meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a teraz niepewne jest spotkanie z Wartą Sieradz. Gospodarze przyznają, że czekają na ocieplenie.

W tej chwili boisko Warty pokrywa gruba warstwa śniegu. Organizatorzy nie chcą usuwać go ciężkim sprzętem, aby nie uszkodzić murawy. Trzeba czekać, aż niechciany opad sam stopnieje, ale na razie słupki termometrów nie chcą iść wyraźnie do góry. Mocniejsze ocieplenie zapowiadane jest dopiero na sobotę, a więc w dniu meczu. Może to być za późno – murawa musi przecież nie tylko nie mieć śniegu, ale zdążyć wydrenować wodę. Niemal na pewno powstanie na niej błoto.

W Sieradzu martwią się takim stanem rzeczy, bo mecz z Widzewem to dla miejscowego klubu wielkie święto. Zainteresowanie nim jest tak duże, że w zasadzie na spotkanie nie ma już wolnych biletów. Alternatywą jest przeniesienie zawodów na boisko ze sztuczną nawierzchnią, ale to i tak kłopot organizacyjny. Co zrobić z osobami, które kupiły już wejściówki? Na rezerwowym obiekcie wszyscy się przecież nie zmieszczą.

Przekładanie terminu byłoby więc lepszym rozwiązaniem, ale trzeba pamiętać, że Warta jeszcze nie zainaugurowała tegorocznych rozgrywek! Dwa pierwsze mecze, ze Świtem i Sokołem Aleksandrów Łódzki nie odbyły się także ze względu na warunki atmosferyczne. Gdyby do skutku nie doszło również starcie z łodzianami, trzeba będzie wcisnąć w terminarz jeszcze jeden środowy termin. To duży problem. Zwłaszcza, że sieradzanie grają też w wojewódzkim Pucharze Polski…

Jak do sprawy podchodzą w Widzewie? Podobnie jak przed meczem w Nowym Dworze Mazowieckim, czyli ze spokojem. Sztab szkoleniowy ma jednak sygnały, że zawody odbędą się na sztucznym boisku, dlatego postanowiono, że w tym tygodniu drużyna będzie trenowała wyłącznie na Łodziance.

Kibice obu zespołów muszą więc kolejny raz uzbroić się w cierpliwość. W tej chwili trudno wyrokować, czy mecz się odbędzie. Opinie ludzi będących blisko Warty są sprzeczne – jedni zapewniają, że do spotkania dojdzie, bo inaczej klub będzie miał olbrzymie trudności organizacyjne, drudzy, że pogoda na to nie pozwoli. Trzeba czekać…