Marcowa rata, to prawie 2 miliony! Będzie problem?

20 stycznia 2015, 19:36 | Autor:

Widzew_Herb

Sytuacja ekonomiczna Widzewa od lat jest zła, a po spadku z ekstraklasy i odcięciu się od wpływów z tytułu transmisji telewizyjnych, jeszcze gorsza. Tymczasem nie dość, że klub musi na bieżąco funkcjonować, to jeszcze spłacać układ zawarty z wierzycielami. Ostatnia, grudniowa rata pochłonęła aż pół miliona złotych, ale to dopiero początek sporych płatności.

Do 6 marca łodzianie muszą bowiem uregulować zaległości w trzech grupach: Grupie III, w skład której wchodzą wierzytelności kwocie powyżej 10 tys. zł oraz wierzytelności z tytułu kontraktów trenerskich i profesjonalnego uprawiania piłki nożnej w kwocie powyżej 30 tys. zł, Grupie IV, w skład której wchodzą wierzytelności względem Miasta Łodzi z tytułu dzierżawy gruntów oraz Grupie VII, w której znalazł się sam właściciel, Sylwester Cacek (zaległość umorzono o 99,90%).

Po zsumowaniu wszystkich wierzytelności okazuje się, że Widzew ma do spłacenia nawet nie półtora miliona – jak się powszechnie sądziło – a prawie dwa miliony złotych (dokładnie 1,83 miliona). Miejmy nadzieję, że klub nie będzie miał problemu ze spłatą, gdyż w takim przypadku de facto przestałby istnieć. Choć jakiś czas temu z ust działaczy słyszeliśmy, że środki na spłatę układu są zabezpieczone, niestety słychać coraz więcej głosów, że w kasie na ten cel na chwilę obecną pieniędzy brakuje. Jest jednak półtora miesiąca, by je w razie czego znaleźć. Jeśli nie, to nie będzie nam potrzebny żaden zastępczy stadion…