Mąka pod lupą WTM
25 października 2018, 17:04 | Autor: RyanW kilku ostatnich spotkaniach nie mieliśmy szczęścia, obierając za cel naszych szczegółowych obserwacji zawodników Widzewa, którzy niczym specjalnym się nie wyróżniali. Tym razem było zgoła inaczej, bo bacznie przyglądaliśmy się w Chorzowie grze Daniela Mąki!
Widzewiak był absolutnie najlepszym piłkarzem sobotniego meczu. W zasadzie wystarczającym argumentem za tym stwierdzeniem byłoby przypomnienie, że wszystkie trzy bramki, strzelone przez łodzian przy Cichej 6, padły właśnie po jego podaniach. Mąka zaprezentował jednak szerszy wachlarz umiejętności i brylował także w innych elementach.
Przede wszystkim brał udział w rozgrywaniu ataku pozycyjnego, notując w pierwszej połowie aż 55 kontaktów z piłką. Większość akcji przechodziła przez niego, stąd okazje do asyst. Warto zauważyć, że Mąka w zasadzie nie tracił powierzonej mu przez kolegów piłki (tylko raz w całym występie), celnie podając. Na 26 zagrań do partnerów w całym meczu, do celu trafiły 23. To świetna skuteczność! Ciekawe jest, że w pierwszej połowie piłkarz Widzewa podawał różnie: i do tyłu, do przodu. Po zmianie stron w zasadzie „pchał” futbolówkę do przodu, ale wynikało to zapewne z faktu, że łodzianie głębiej bronili się na swojej połowie boiska.
Z siedmiu dośrodkowań Mąki, cztery okazały się celne, a z dwóch z nich padły bramki. Widzewiak preferował właśnie tego typu rozegranie. Nie wikłał się w akcje indywidualne i przez 84 minuty gry ani razu nie zainspirował pojedynku jeden na jednego. Od dryblingu był Konrad Gutowski, a kapitan łodzian ograniczył się do celnych podań i spokojnej, bezpiecznej gry.
Szkoda, że grając jako podwieszony napastnik Daniel Mąka sam nie zdecydował się na strzał w kierunku bramki Kamila Lecha. Będąc w takiej formie, byłaby duża szansa na trafienie. Mimo to widzewiak pokazał kawał świetnego futbolu. Musi jednak pamiętać, że teraz wszyscy będą od niego oczekiwać utrzymania takiej dyspozycji, a to nie będzie łatwe.
Daniel Mąka w meczu z Ruchem Chorzów:
I połowa |
II połowa |
|
Czas gry |
45′ | 39′ |
Gole | 0 | 0 |
Asysty | 3 | 0 |
Żółte kartki | 0 | 0 |
Kontakty z piłką | 55 | 34 |
Podania | 16 | 10 |
Podania celne | 14 | 9 |
Podania niecelne |
2 | 1 |
Podania do przodu | 9 | 8 |
Podania do tyłu | 7 | 2 |
Podania krótkie | 16 | 9 |
Podania długie | 0 | 1 |
Odbiory | 1 | 0 |
Straty | 0 | 1 |
Strzały | 0 | 0 |
Dośrodkowania | 4 | 3 |
Wygrane pojedynki główkowe |
0 | 0 |
Przegrane pojedynki główkowe |
1 | 0 |
Faule |
1 | 0 |
Faulowany | 2 | 1 |
I świetnie Daniel. Zawsze w Ciebie wierzyłem.
Jesteś taką widzewską zadziorą.
Powodzenia z Bełchatowem. (Mam na myśli jakąś fajną strzeloną przez Ciebie brameczkę. Najlepiej zwycięską.)
Bądźmy rzetelni. Mąka zanotował w Chorzowie 2 asysty. Trzecia nie może być mu zapisana,ponieważ piłka odbiła się jeszcze od obrońcy Ruchu. Pozdro!
Mąka zawsze był wzorem ,pokazuje charakter i nie obraza sie gdy gra w rezerwach wrecz przeciwnie wtedy gra jeszcze lepiej aby wrocic do składu!!