Magiera o Gutowskim: „To chłopak z potencjałem”
12 października 2018, 08:27 | Autor: KamilW czwartkowy wieczór reprezentacja Polski do lat 20 pokonała swoich rówieśników z Czech 3:0. W drugiej połowie na boisko wszedł Konrad Gutowski, dla którego był to debiut w biało-czerwonych barwach. Na pomeczowej konferencji, trener Jacek Magiera był zadowolony zarówno z całej drużyny, jak i ze skrzydłowego Widzewa.
Selekcjoner kadry cieszył się zwłaszcza z tego, że drużyna wykonała plan taktyczny na pierwsze minuty meczu. „Jestem zadowolony z tego, że dziś wygraliśmy. Tak jak zakładaliśmy przed spotkaniem, chcieliśmy ruszyć bardzo agresywnie na przeciwnika, aby zdominować go w początkowej fazie. Zrobiliśmy to, a szybko strzelone trzy gole po dobrych akcjach spowodowały, że wygraliśmy ten mecz – powiedział dziennikarzom Magiera.
W drugiej połowie do głosu doszli Czesi, którzy mogli zdobyć honorową bramkę. Trener polskiej reprezentacji zdaje sobie sprawę z tego, że gra nie wyglądała perfekcyjnie, ale nie zamierza z tego powodu dramatyzować. „W drugiej części meczu powinniśmy jeszcze bardziej zwrócić uwagę na to, żeby być na połowie przeciwnika, utrzymywać się przy piłce i dążyć do kolejnych goli. Musimy jednak działać krok po kroku. Miesiąc temu przyjechaliśmy na pierwszy mecz z Włochami i przegraliśmy sromotnie. Odrobiliśmy te straty grając z Czechami, którzy w większości przypadków byli o rok starsi. To świadczy o tym, że siła i determinacja były od początku na dobrym poziomie” – zwrócił uwagę selekcjoner.
W 68. minucie meczu na boisku pojawił się piłkarz Widzewa, Konrad Gutowski. Był to dla niego debiut w kadrze i choć nie miał zdecydowanych sytuacji, by zagrozić bramce przeciwnika, to Magiera komplementował go na konferencji. „Gutowski wszedł do gry bezpardonowo. Mógł jedną akcję rozstrzygnąć w pojedynku z czeskim obrońcą, ale niepotrzebnie poszedł mu na obieg Puchacz. Gdyby miał więcej przestrzeni, ta akcja mogłaby wyglądać inaczej. To chłopak z potencjałem, który ma pracować, a co z nim dalej będzie, zobaczymy. Wszystko w jego nogach i głowie, by dalej występował w reprezentacji i odgrywał w niej coraz większą rolę” – stwierdził trener.
Już za kilka miesięcy reprezentacja Polski weźmie udział w młodzieżowym mundialu. Selekcjoner kadry zdradził, że choć część kadry na ten turniej ma już w głowie, to nie wyklucza niespodzianek. Przywołał też przykład Gutowskiego. „Nie powiem, że mam tylko dwóch czy trzech pewniaków, bo gdyby tak było, to miałbym duży problem. W Polsce nie ma lepszych piłkarzy od tych, których powołujemy. Mam jednak nadzieję, że ktoś jeszcze wystrzeli, bo często taki zawodnik jak Gutowski z II ligi może pokazać się i wejść do reprezentacji. Oby takich strzałów było jeszcze kilka i obyśmy mieli dużo myślenia o tym, kogo powoływać” – zakończył Magiera.
A my to jutro gramy jakiś mecz czy dalej będziemy źyć nic nieznaczącymi kadrami młodzieży których nikt nie bierze na poważnie ja taką ekscytację przezywałem w 88 roku kiedy koleżanka w Łagiewnikach pokazała mi bobra
I jak widać, trzyma Cię do tej pory…
A ten bober to tak samemu chodził po mieście czy ta koleżanka jakoś hodowała te bobry?