Maczurek cały czas musi czekać
29 grudnia 2015, 20:17 | Autor: RyanGdyby stworzyć ranking na największego pechowca w drużynie Widzewa, zdecydowanym faworytem byłby w nim Daniel Maczurek. Obrońca wciąż nie przeszedł operacji zerwanych więzadeł krzyżowych i pobocznych.
Zabieg kilkukrotnie przekładano. W końcu, przed świętami, udało się znaleźć dogodny termin, ale w ostatniej chwili sprawę zastopowała…choroba widzewiaka. Maczurkowi przyplątało się zapalenie gardła i prowadzący jego leczenie dr Marcin Domżalski wysłał go apteki po antybiotyki.
Obrońca RTS wrócił już do zdrowia i znów szykuje się do operacji. Powinna się ona odbyć zaraz po nowym roku.