M. Żyro: „Trzeba szanować ten punkt”
7 sierpnia 2022, 14:10 | Autor: KamilBezbramkowym remisem zakończył się sobotni mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław a Widzewem Łódź. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia nie byli w stanie trafić do siatki ani razu, ale również nie pozwolili na to swoim przeciwnikom. Spora w tym zasługa Mateusza Żyry, który kolejny raz w sezonie rozegrał bardzo udane zawody.
Defensor przyznał, że choć drużyna czuje niedosyt, jeden punkt zdobyty na wyjeździe należy uszanować. „Jak to się mówi, punkt jest punkt, mimo wszystko trzeba go docenić, bo to był wyjazd i trudny teren. Śląsk jest mocną drużyną, ma klasowych zawodników. Trzeba szanować ten punkt, ale niedosyt jest, patrząc na okoliczności i niewykorzystany rzut karny. Wracamy stąd jednak z podniesionymi głowami – i skupiamy się tylko na piątku” – powiedział na gorąco.
Widzewiak zadowolony był z zachowania czystego konta. „Cieszy czyste konto, bo jak zagrasz na zero, to zawsze jakiś punkt zdobędziesz. To jest bardzo ważne i musimy to kontynuować, trzymać dyscyplinę gry w tyłach, szlifować naszą postawę. W tym spotkaniu organizacja gry była na wysokim poziomie, a z każdym meczem będziemy się jeszcze lepiej zgrywać. Nie ma co się oszukiwać, z Lechią straciliśmy takie bramki, które tu rzadko się zdarzają, zadecydowały indywidualności. A my, musimy kontynuować naszą dobrą pracę” – mówił w rozmowie z WTM.
Żyro podkreślił też, że dzięki dobrej grze zespołu, przeciwnicy czują do łodzian coraz większy respekt. „Wiedzieliśmy, na co być przygotowanym, jednak Śląsk podszedł do nas z respektem. W pierwszej połowie wychodzili do nas wysoko, ale my sobie z tym radziliśmy i uwalnialiśmy się spod pressingu. Po przerwie już nie wychodzili, gdy graliśmy od tyłu. Widać, że rywale nas analizują, czują przed nami coraz większy respekt, nie idą wysoko, czekają” – wyjawił obrońca.
Teraz przed piłkarzami trenera Niedźwiedzia mecz z Legią Warszawa. Szczególnie ważny będzie on dla defensora, który jest wychowankiem stołecznej drużyny. „Jeszcze nie przegrałem meczu z Legią, trzy wygrałem i jeden zremisowałem. Mam nadzieję, że podtrzymam tę serię. Wiem, że wszyscy w Łodzi czekają na to spotkanie z olbrzymim utęsknieniem, atmosfera na pewno będzie kapitalna, wszyscy nie możemy się już doczekać. Mam nadzieję, że moja seria zostanie podtrzymana, zaś my, jako drużyna, odniesiemy zwycięstwo” – dodał na koniec Żyro.
Też tak uważam. Poziom ligi jest bardzo wyrównany. W piątek tylko zwycięstwo. Statystycznie jest to całkiem realne bo dość dawno już z ta drużyną Widzew nie wygrał. Mój typ na piątek 2-1, jazda z … nimi ;-).
Legia nie ma pół napastnika. W obronie też licho. Augustyniak zagra za kontuzjowanego Rose a to nie jego pozycja i jest nie zgrany. Jędza dużo fauluje bo wygląda słabo. Kapustka jeszcze nie to a Wszołek raz jest najlepszy a raz najsłabszy. Generalnie przy naszym super dopingu powinniśmy ich zdominować i przede wszystkim wykorzystać swoje szanse. Wygramy. Potrzebujemt punktów. TYLKO WIDZEW!
A tymczasem…….Karasek . Asysta i bramka …….i do tego młodzieżowiec.
jeśli dawno z nimi nie wygraliśmy, to statystycznie jest to raczej mało realne.
Abstrahując od statystyki, RTS tylko zwycięstwo!
Tak, trzeba szanować, ale jednak mamy za sobą dwa mecze, w których nie wyglądaliśmy gorzej, a nie zdobyliśmy w nich nawet punktu. Mecz z Lechią to kryminał gry defensywnej, Korona pokazała, że grając pragmatycznie i mądrze w wysokim pressingu można pozwolić na niedużo. Trochę mi tego pragmatyzmu brakuje u nas, a może to tylko brak szczęścia. Nie narzekam na ten jeden punkt, po prostu czuję lekki niedosyt, bo to już trzeci mecz gdzie wszystko mogło, a nawet powinno skończyć się lepiej niż skończyło. Teraz Legia, z którą zapunktował już jeden beniaminek i która dostała w czapę Cracovii, która z kolei… Czytaj więcej »
To się zdecyduj czy Shehu wykorzystał czy był problem bo nie było tam kuna ?
Dominik we wcześniejszych meczach zapędzał się za daleko i nie wracał .tak padła pierwsza bramka z Lechią . Po za tym jak na środek pola brakuje mu wzrostu i szybkiego myślenia w rozegraniu . Holuje ta piłkę i się patrzy pod nogi jak napastnicy wychodzili na pozycje. Marek z Shehu to będzie nasza pociecha w środku tylko potrzebują kilka meczy żeby się lepiej rozumiec .
przy naszym systemie gry musimy grac dwoma defensywnymi pomocnikami bo nad nimi graja dwa ofensywni na skrzydłach!
jak bierzemy za darmo dwoch stoperow z beznadziejnej w tamtym sezonie Stali ktora traci prawie najwiecej goli w lidze(52) i z nimi kotraktow nie przedłuzaja a u nas to sa wzmocnienia?
Sypek grzeje ławe do ostatnich minut
Szotta kupiony za 40 tys eu nawet minuty nie zagrał…
Jordi wejscie smoka ale ogolnie słabiutki i surowy technicznie !
jedynie Shehu nie odstaje od reszty piłkarzy gdzie awansowalismy jednym golem na szczescie…
Co Ty chłopie za bzdety piszesz! Sanchez napastnik, jakiego dawno w Widzewie nie było. Stoperzy młodsi, rozwojowi i lepsi od naszych poprzednich. Szota na ławie bo wszyscy grać na raz nie mogą. Sypek to młodzieżowiec i dajmy mu czas na pokazanie możliwości a na oceny to poczekajmy po rozegraniu rundy. Nie podoba się to za tory!
A ja się zgodzę co do krytycznej oceny Sancheza za ostatni mecz. W poprzednich meczach lepiej na 9 wyglądał Pawłowski: nie tracił piłek, potrafił przyjąć pod presją odegra. Poza tym atakował piłkę w polu karnym. Sanchez wiele razy tracił piłkę, odskakiwała mu gdzieś na out, nie trzymał lini spalonego i mimo to nie potrafił kilka razu skierować piłki w światło bramki. Być może lepiej mu idzie w roli Jokera gdy przeciwnik zmęczony?
A być może nie wyszedł mu ten mecz po prostu?
Od tej krytyki po jednym meczu albo nie strzelonym rzucie karnym niedobrze się robi. Sanchez będzie miał wahania formy bo dla niego to pierwszy klub poza Hiszpanią. Po pierwszych dwóch meczach chyba każdy normalny kibic widzi dynamikę, warunki fizyczne, entuzjazm, waleczność. Natomiast nie tacy zawodnicy jak Pawłowski nie strzelali karnych, strzelił mocno, bramkarz poszedł vabank i wygrał ten pojedynek, ot co.
Bravo dajesz bardzo wiele Widzewowi Michał dziękuję
Mateusz ,przepraszam pomylilem
Po czterech meczach mamy 4 ptk czyli tyle samo co mieli sąsiedzi po awansie do ekstraklasy po 4 meczach, też mieli remis ale z Lechią 0:0 i wygarną z Cracovią 2:1 .No i tak samo mieli dobre mecze z Lechem gdzie przegrali 2:1 po dobrym meczu, i z Piastem z którym przegrali 1:0 (na koniec sezonu Piast był wtedy 3 w tabeli ) .Bardzo podobnie się to układa tym bardziej że oni tez grali z Legią tylko nie w 5 kolejce jak my tylko w 6 kolejce i przegrali po dobrym meczu u siebie 2:3 .Oby sie to nie sprawdziło.
Takie porównania nie mają najmniejszego sensu. Nowy sezon, nowe rozdanie, nowe drużyny, po prostu nowa historia. Widzew nawet jak był drużyną słabsza to raczej remisował u siebie z nimi a teraz jesteśmy na podobnym poziomie dlatego wygrana jest jak najbardziej realna.
Po co takie porównania, czemu ma to służyć, te dworcowe cioty z AP miały od 3 kolejki serię 8 porażek z rzędu, później 3 z rzędu, 4 z rzędu i 7 z rzędu. Na koniec 22 punkty do bezpiecznego miejsca. To była kompromitacja, nawet nie porównuj nas do tego gównianego klubiku. Może ty jesteś z kałesu dlatego tak o tym piszesz. Jeśli tak jest to musisz wiedzieć że takiej kompromitacji jaką zaliczył wtedy kałes nie będzie już chyba nigdy. To było dno dna. Cały kałes.
Chyba nie przystoi żeby dumny kibic Wielkiego Widzewa tak lżył i wyśmiewał ŁKS. To zwykle chamstwo. Prawie zawsze byli od nas słabsi. Nienawidza nas bo jesteśmy lepsi. To takie Polskie. Czy my też musimy ziać ta mową nienawiści? To jest po prostu chore ….
Ale kolega obeznany w historii występów obrzezanych… Na pewno właściwe forum?
Obydwa Kluby zakładane były przez obrzezanych. Masz z tym problem? Któryś był bardziej? Jprdl. Nie trawię mentalu zatorowych , ale śmieszy mnie , jak nawzajem wrzucamy sobie od Żydów, w sytuacji , gdy historia obydwu Klubów jest jednoznaczna.
Stara piłkarska prawda mówi, że jak nie możesz meczu wygrać to chociaż zremisuj.
I to się wczoraj udało.
Co z tego, że z Pogonią i Lechią mecze były ładne dla oka?
Punktów za styl nie ma.
Dodać jeszcze napastnika, bo sezon długi i samym Jordim i Bartkiem nie możemy grać.
Drużyna okrzepnie w Ekstraklasie i będzie dobrze. Jestem spokojny o utrzymanie.
Mam taki apel do Pana Prezesa niech ktoś ruszy tylek i pojedzie do Niecieczy i popatrzy jak gra , asystuje i strzela bramki Kacper Karasek. Mamy problem z młodzieżowcem a oddajemy naszego. Skrócić to wyporzyczenie bo okazuje się że u nas krucho.
Naprawdę trzeba to poważnie rozważyć.Szkoda czasu.
Starzyński do Widzewa , Drużdż z Widzewa – najlepiej wydane pieniądze. Już grał taki na M.
Dobry mecz z obu stron mimo braku bramek.
Posiada ktoś kod na trybunę D na najbliższy mecz legia. Jak coś to priv na [email protected]