M. Wójcik: „Na pewno coś trzeba zmienić”
15 grudnia 2024, 15:18 | Autor: MichałKoszykarki Widzewa Łódź przegrały wczoraj przed własną publicznością z MPKK Sokołów Sokołów Podlaski 40:46. Dla widzewianek to już siódma porażka w tym sezonie. Po zakończonym spotkaniu głos zabrał trener drużyny Mariusz Wójcik. Co miał do powiedzenia?
Szkoleniowiec nie ukrywał, że drużyna przeżywa obecnie bardzo trudny czas. „Zdecydowanie jesteśmy obecnie w dołku. Myśleliśmy, że dzisiejszym spotkaniem uda się przerwać tę złą passę i przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść, ale nie udało się tego dokonać. Dobrze, że powoli zbliżają się święta, bo będziemy mieli trochę więcej czasu” – usłyszeliśmy na gorąco po spotkaniu.
Przez długi czas wczorajszego meczu to widzewianki prowadziły, ale dość szybko straciły przewagę. „W żeńskim baskecie nie ma chyba nic pewnego. Dziesięciopunktowa przewaga nie daje jeszcze spokojnej głowy. Wielokrotnie widzimy to we wszystkich meczach tej ligi, że nawet przewaga dwudziestopunktowa potrafi zostać zniwelowana. Cały czas trzeba być czujnym, nam to niestety często ucieka i ponosimy tego konsekwencje. Gdy się zacinamy i nasze zawodniczki są mocniej odcięte, to brakuje tej trzeciej, która wzięłaby coś na siebie i odciążyła nasze liderki” – ocenił trener.
Drużyna jest na półmetku zmagań, ale w tym roku będzie jeszcze grała o punkty. Za tydzień do Łodzi przyjedzie pierwszy w stawce MKS Pruszków. „Przed świętami zagramy jeszcze jedno spotkanie. Zagramy jednak z bardzo mocnym przeciwnikiem, dlatego ten mecz traktujemy bardziej szkoleniowo i będziemy się starali wprowadzać nowe rzeczy do naszej gry, bo na pewno coś trzeba zmienić” – zaznaczył opiekun zespołu.
Wobec słabej formy drużyny, zimą konieczne mogą okazać się zmiany kadrowe. „Z mojej strony zawsze są chęci, aby były jakieś wzmocnienia. Z tego co wiem, są czynione jakieś rozmowy z nowymi zawodniczkami i czekamy na odpowiedź z ich strony” – zakończył Mariusz Wójcik.
Liczę na powodzenie w temacie.
Mam wrażenie, że to Pan odpowiada za ich formę i przygotowanie do sezonu. Wnioskuję z pańskiej wypowiedzi, że oczekuje Pan od klubu nowych zawodniczek, ale takich w formie, żeby coś ugrać, bo te co Pan posiada są słabe. Dobrego trenera poznaje się po tym jak z niczego potrafi zrobić coś.