M. Wasiluk: „Nigdy nie zapomnę meczu z Zagłębiem”
30 czerwca 2019, 20:36 | Autor: KamilWe wczorajszym meczu z Widzewem w barwach Chrobrego Głogów wystąpił Marek Wasiluk. Obrońca wszedł na boisko w drugiej połowie i już po chwili trafił do siatki. Po ostatnim gwizdku chwilę z nim porozmawialiśmy.
– To tylko sparing, ale bramka strzelona swojemu byłemu klubowi musi cieszyć.
– Sparing sparingiem, bramka zawsze cieszy. Nie ma co ukrywać, to właśnie Widzewowi strzeliłem tych goli w swoim życiu najwięcej, czy to w Jagiellonii, czy w Śląsku. Nie mam oczywiście siedemnastu lat, żebym był nie wiadomo jak szczęśliwy, ale to zawsze radość.
– Dla Chrobrego to była pierwsza gra kontrolna. Na razie chyba jesteście w dość wczesnym etapie budowy.
– Rozpoczął się proces zmian i budowy nowej drużyny. Jesteśmy na samym początku tej drogi, a kolejne sparingi będą nas weryfikowały. Staramy się dążyć do swojego celu, wszyscy jesteśmy pełni optymizmu. Po dwóch tygodniach przygotowań mogę powiedzieć, że idziemy do przodu.
– Choć Widzew występuje w niższej lidze, graliście z nim jak równy z równym, a momentami to łodzianie dominowali.
– Niezależnie od ligi, Widzew to bardzo duża marka. Nikt nie sugeruje się tym, gdzie aktualnie gra. Były momenty, w których widzewiacy prezentowali bardzo fajną piłkę. W klubie jest też wielu dobrych zawodników. Życzę, żeby ta forma przełożyła się na ligę i upragniony awans w końcu stał się faktem.
– Z Głogowa do Łodzi trafił Łukasz Zejdler. Podpowiadał coś przed meczem?
– Z Łukaszem znamy się długo, bo graliśmy wspólnie jeszcze w Cracovii. To jednak tylko mecz towarzyski, więc nie wymienialiśmy żadnych informacji! (śmiech)
– Wciąż śledzisz to, co dzieje się w Widzewie?
– Oczywiście, że śledzę. Mam duży sentyment do wszystkich klubów, w których grałem. Nigdy nie zapomnę meczu z Zagłębiem Lubin, ostatniego przed spadkiem z Ekstraklasy, gdy dopingowała nas masa kibiców. Takie rzeczy się pamięta i docenia. Grałem w Widzewie krótko, ale sentyment do klubu i miasta pozostał.
– W przyszłym sezonie spotykamy się w I lidze?
– Życzę tego z całego serca, no chyba że my awansujemy do Ekstraklasy! (śmiech)
Rozmawiał Kamil
Bliżej wam do spadku niż awansu….
Bramkarz Łukasz Załuska ma ofertę z Miedzi i Widzewa. Trałka, Wawrzyniak, Rybicki i Robak-ekipa w montażu
Mam nadzieje że Wawrzyniak,,,to żart…a Rybicki…już miał przyjść rok temu ale trafiła się Odra…no teraz jak się nigdzie nie załapie to….pokocha Widzew…
he…..? Kubuś Wawrzyniak..? Boże ….to nie może być prawda.