M. Stolarczyk: „Widzew to ciekawy zespół, ale my też nie mamy się czego wstydzić”

Maciej Stolarczyk rozegrał w barwach Widzewa 42 spotkania. W piątek przyjedzie do Łodzi, by pokrzyżować plany swojemu byłemu klubowi. Co trener Jagiellonii Białystok mówił przed spotkaniem 19. kolejki Ekstraklasy?

O wsparciu kibiców w Łodzi

„Cieszę się, że do Łodzi za Jagiellonią wybiera się rzesza kibiców. Widzew również może liczyć na ogromne wsparcie fanów. Samo spotkanie będzie okraszone wspaniałą atmosferą. Trzeba podkreślić, że trener Niedźwiedź stworzył zespół walczący o wysokie cele, nawiązujący do aspiracji tych kibiców. Mamy jednak swój plan, wiemy jak gra. Ta drużyna ewoluuje, posiada wybitne indywidualności jak Pawłowski, czy Sanchez, ale największą wartością jest zespół.”

O sytuacji kadrowej

„Dusan Stojinović jest z nami i w pełni gotowy do gry. Aurelien potrzebuje jeszcze chwili rehabilitacji, ostatni tydzień poświęciliśmy, aby był gotowy w pełni. Niestety, w takcie ostatnich dni zgrupowania nabawił się urazu i walczymy o jego szybki powrót. Decyzja w sprawie ewentualnego występu Jesusa zapadnie jutro, sztab medyczny staje na głowie, aby był gotowy do meczu. Robimy wszystko, aby Hiszpan mógł wystąpić w Łodzi.”

O transferze pomocnika

„Mogę jednak zdradzić, że w najbliższych godzinach powinniśmy zyskać nowego zawodnika do środka pola. Najpierw musimy go sformalizować jego transfer. Czy pojedzie do Łodzi? Zobaczymy. Ma duże doświadczenie, grał w reprezentacji Czech, ma spore umiejętności. Cały czas trenował, ale jego sytuacja była dla nas okazją. W poprzednim klubie grał rzadko, ostatni mecz oficjalny rozegrał w listopadzie, a podczas ostatniego okienka do drużyny sprowadzono kolejnych piłkarzy na jego pozycję, więc mogliśmy go sprowadzić.”

O pomyśle na piątkowy mecz

„Mamy plan na mecz z Widzewem i wiemy, jakie argumenty posiada nasz rywal, jakie schematy wykorzystuje do strzelania goli. Z drugiej strony łodzianie tracą dużo goli, co udowodniły inne drużyny. Zespół jest w budowie i popełnia błędy. Mecz z Pogonią odbywał się na dużej intensywności, obie drużyny pokonały w sumie 120 kilometrów. Patrząc na tabelę naturalnie Widzew jest faworytem, ale z drugiej strony dzieli nas raptem 11 punktów.”

O drużynie Widzewa

„Widzew to ciekawy zespół, ale my też nie mamy się czego wstydzić i to będziemy chcieli pokazać na boisku. Nasze argumenty? Znam moich piłkarzy, widzę ich na treningach i wiem na co ich stać i stać nas na wygraną. Nie chcę mówić o strategii, chcemy ją pokazać na pokazać. Wiemy, że ostatni mecz nie był najlepszy, ale i takie się zdarzają. Ja na to patrzę w kategoriach codziennej pracy, jak moi gracze podchodzą do zajęć. Patrzę na to jak chcemy grać, tworzyć akcje, oczywiście nie tracąc bramek.”

Wypowiedzi za jagiellonia.pl