M. Stanisławski: „Stworzyliśmy zgrany team”
8 maja 2023, 15:01 | Autor: MichałW sobotę swój ostatni mecz tego sezonu rozegrali futsaliści Widzewa Łódź. Czerwono-biało-czerwoni wygrali przed własna publicznością z Red Devils Chojnice 6:1, dzięki czemu zajęli 9. miejsce w pierwszym, historycznym sezonie w Futsal Ekstraklasie. Po meczu głos zabrali grający trener Marcin Stanisławski oraz zdobywca trzech bramek – Daniel Krawczyk.
Trener podkreślał, że miniony sezon miał różne oblicza i pozwolił zebrać nowe doświadczenia. „Dobrze zaczęliśmy i dobrze skończyliśmy. Po drodze wydarzyło się dużo dobrego, dużo ciężkiego i dużo złego. To był sezon pełen emocji i zleciał on bardzo szybko. Pamiętam moje pierwsze wypowiedzi tutaj, gdzie mówiłem, że sam jestem ciekaw, jak to wszystko będzie wyglądało. Dużo było w tym czasie nauki i jesteśmy bogatsi o wiele doświadczeń. Widzimy, jak w tej lidze trzeba funkcjonować organizacyjnie oraz sportowo” – usłyszeliśmy w pomeczowej rozmowie.
Mimo kilku słabszych momentów trener podkreślał, że ostatni czas pozwolił na stworzenie zgranego zespołu. momentach. „Z perspektywy czasu rozgrywałbym ten sezon inaczej. Wiele rzeczy w pewnych obszarach bym pozmieniał, choćby strukturalnych i w środku zespołu. Dla mnie jest to kolejne doświadczenie. Cieszę się, że jako szatnia w wielu trudnych momentach świetnie się razem trzymaliśmy. Stworzyliśmy zgrany team i pewnie sobie dzisiaj o tym jeszcze porozmawiamy. Teraz mamy czas na odpoczynek i na nabranie do tego dystansu, a później analiza tego, co zrobić lepiej w przyszłości” – usłyszeliśmy.
W pewnym momencie drużyna była bardzo bliska wejścia do fazy play-off. „Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale to miejsce, które mamy dzisiaj, w mojej opinii jest dla nas optymalne. Nie chcę powiedzieć, że nie było nas stać na te play-offy, ale mogę powiedzieć, że jeszcze nie do końca byliśmy na nie gotowi” – ocenił Stanisławski.
Opiekun łodzian nie krył żalu z powodu odejścia Jana Dudka oraz podkreślał, że konieczne będą zmiany w kadrze. „Kadra w trakcie tej przerwy na pewno się zmieni. Dodam tylko, że odejście Jaśka jest to odejście z jego powodów osobistych. Napisał tu piękną historię i pokochałem go jako człowieka. Będziemy szukać zmian, ale to też nie jest takie proste. Zespół chciałbym budować w oparciu o takich ludzi jak Jasiu czy Daniel, bo osobiście nie wyobrażam sobie tej drużyny bez nich„- zakończył Marcin Stanisławski.
Po meczu z mediami rozmawiał też Daniel Krawczyk, który popisał się w minionym meczu hat-trickiem. „Wiadomo, że drużynę pamięta się po tym jak kończy. Cieszy nas wysokie zwycięstwo, bo nie było tu żadnych kalkulacji. W domu przed meczem myślałem sobie, że świetnie byłoby wygrać i strzelić trzy bramki, żeby osiągnąć ten okrągły wynik 340 trafień. Po trzecim strzelonym golu trochę się wzruszyłem, bo po prostu nie mogło się to lepiej dla mnie ułożyć. Długo będę pamiętał ten mecz. Teraz przyszedł czas na odpoczynek” – usłyszeliśmy.
Zawodnik zaznaczał również, że mimo braku awansu fazy play-off, można patrzeć na przyszłość drużyny z optymizmem. „Z pewnością szkoda tych play-offów, bo dzisiejszy mecz miałby zupełną inną rangę. W sezonie mieliśmy dwa lub trzy dłuższe dołki i pogubiliśmy punkty, dzięki którym moglibyśmy się cieszyć z gry dalej. Kończymy tuż za ósemką i na pewno napawa to optymizmem. Tu był długi sezon i cieszymy się z tego dziewiątego miejsca, bo to był pierwszy sezon Widzewa w Ekstraklasie” – skomentował Krawczyk
W trakcie sezonu dużo mówiło się o ewentualnym zakończeniu kariery przez Krawczyka, który mimo wieku wciąż jest jednak w świetnej formie. „Moje zakończenie kariery to bardzo ciężki temat i nie chciałbym na ten temat dywagować. Mam na ten temat swoje przemyślenia. To nie jest tak, że się dziś żegnam, ale na razie mamy czas na reset i dopiero potem przyjdzie czas na decyzje” – zakończył Daniel Krawczyk.
Daniel Krawczyk jako kibice Widzewa prosimy Cię o jeszcze jeden sezon , dasz naszemu klubowi jeszcze dużo radości !!!
#danielzostaje !!!
brawo lepiej niz trawiasci!