M. Stanisławski: „Prawie cały mecz byliśmy zespołem dominującym”

3 grudnia 2023, 15:40 | Autor:

W piątkowy wieczór w kapitalny sposób zaprezentowali się futsaliści Widzewa Łódź. W ostatnim tegorocznym meczu przed własną publicznością łodzianie rozbili przedostatni w tabeli Clearex Chorzów 11:3! Co po tym spotkaniu powiedział trener Marcin Stanisławski?

To niezwykle okazałe zwycięstwo było świetnym prezentem dla szkoleniowca, który dzień później obchodził urodziny. Nie zawsze jednak rywalizacja z chorzowianami układała się tak dobrze. „Powiedziałem zawodnikom w szatni, że właśnie takiego prezentu na te urodziny sobie życzę. Przypominam, że rok temu graliśmy z Clearexem w dzień urodzin Daniela Krawczyka. Wtedy prowadziliśmy 3:0, a finalnie przegraliśmy. Na szczęście teraz jesteśmy już innym zespołem. Clearex jest z pewnością podobnym, ale troszkę słabszym” – usłyszeliśmy.

Zwycięstwo z będącym w dolnych rejonach tabeli Clearexem nie jest w tym sezonie odosobnionym przypadkiem, a pewną widoczną tendencją. „Budujące jest to, że dożyliśmy w tej Ekstraklasie takich czasów, że potrafimy być bardzo dominujący w starciu z niżej notowanym przeciwnikiem. Mimo pierwszych 30 sekund i później tych kilku minut dobrych dla Clearexu, cały mecz byliśmy tym zespołem dominującym. Nie był to na pewno nasz jakiś wielki mecz, ale nie mogę dziś powiedzieć, że jestem niezadowolony z tego spotkania” – skomentował opiekun łodzian.

Mimo wysokiego zwycięstwa, oprócz dobrych rozwiązań, w grze Widzewa nie brakowało także błędów. „Myślę, że były w tym meczu fragmenty, kiedy byliśmy zbyt indywidualni. Gdy byliśmy kolektywni, udawało nam się rozciągnąć obronę przeciwnika i przy wykorzystaniu pivota sytuacje tworzyły się niemal same. Oczywiście było dziś dużo błędów, bardziej takich detalicznych, jak choćby podanie na odpowiednią nogę, przyspieszające i progresywne.  Na pewno się cieszę, bo gdyby ktoś mi powiedział kilka miesięcy temu, że tak będziemy kończyć rok we własnej hali, nie tylko wynikiem, ale i całą rundą, to byłbym bardzo szczęśliwy” – ocenił trener.

Za tydzień czerwono-biało-czerwoni rozegrają ostatni mecz. Wyjazdowym rywalem będzie goniący czołową ósemkę AZS UW Wilanów. Spotkanie nie będzie łatwe, zwłaszcza że za kartki wypadnie jeden z kluczowych graczy. „Jest w tym wszystkim taka nutka złości, że na ostatni mecz wypada nam Jefferson Moreno Ortiz. Czeka nas ciężki mecz z Wilanowem, a tam już na pewno nie będziemy takim zespołem dominującym. Zrobimy jednak wszystko, by to spotkanie wygrać i spędzić święta na komfortowej pozycji w tabeli” – zakończył Marcin Stanisławski.

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
urek
11 miesięcy temu

Pierdoli gościu ale ja o czym innym. Abstrahując od wyniku, to mógłby być niezły smród, bo po stracie drugiego gola, w kierunku strzelca poleciały puste butelki tzw małpki. Fakt, że gościu prowokował i robił cieszynke w stronę trybuny A/D. Leżały na murawie, za chwile Musiał gwizdnął na przerwę i chyba ktos z porządkowych je ogarnął.

urek
Odpowiedź do  urek
11 miesięcy temu

Podpial mi sie komentarz nie pod ten post :/ Sorrki

urek
11 miesięcy temu

O! Taki wynik na poprawe zimowych humorów z Puszczą by sie przydał :p

dowcipniś
11 miesięcy temu

Zawsze z Widzewem, Radomiak był dominujący, nawet w 1 lidze.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x