M. Rydz: „W tej firmie czuć ducha Widzewa”

Sponsorem strategicznym Widzewa Łódź zostało dziś Centrum Medycyny Klinicznej DiMedical. Jego logo pojawi się w centralnym miejscu koszulek pierwszej drużyny, a firma dodatkowo sfinansuje też branding stadionu. Podczas konferencji prasowej na temat tej współpracy wypowiedział się wiceprezes Michał Rydz. O czym mówił?

Członek zarządu czterokrotnego mistrza Polski był bardzo zadowolony z pozyskania nowego sponsora strategicznego. „Znowu się spotykamy pod hasłem »Zawsze w 13« i bardzo się cieszę z faktu, że możemy przedstawić sponsora strategicznego. Gdy rozmawialiśmy przed derbami Łodzi, powiedzieliśmy, że to nie nasze ostatnie słowo i dlatego dzisiaj to wszystko finalizujemy. Ta relacja bardzo mocno w nas dojrzewała, dlatego jestem zadowolony, że witamy w naszym gronie flagowego sponsora i że akurat jest to firma DiMedical. Jest to nie tylko firma lokalna, nie tylko innowacyjna, ale również taka, w której czuć ducha Widzewa. Zdążyliśmy poznać się na tyle, że możemy to z całą stanowczością potwierdzić” – usłyszeliśmy.

Rydz cieszył się z tego, że łódzka firma obdarzyła Widzew zaufaniem. To kolejny krok w profesjonalizacji klubu. „Chciałbym bardzo podziękować za zaufanie, którym przedstawiciele firmy DiMedical nas obdarzyli. To ważne, żeby tego typu umowy pomagały w rozwoju klubu. Cały czas podkreślamy, że koncentrujemy się na stabilizacji i profesjonalizacji Widzewa. To jest kolejny krok ku temu, żeby ten cel osiągnąć. Bardzo się z tego cieszę” – zaznaczył wiceprezes.

Umowa podpisana została na rundę wiosenną, podczas której logo DiMedical widnieć będzie w centralnym miejscu koszulek widzewiaków. Strony rozmawiają już jednak o tym, na jakich warunkach przedłużyć ją na kolejne lata. „Umowa podpisana została do końca obecnego sezonu, ponieważ jesteśmy w takim momencie, że mamy swoje cele, swoje marzenia, wiemy, gdzie chcemy być za pół roku. To otwiera przed nami zupełne nowe możliwości. Nasze założenie jest takie, że podpisaliśmy umowę do końca sezonu, ale już zaczęliśmy rozmawiać o tym, co dalej. Wszystko jest przygotowane w kilku wariantach. Ja mam nadzieję, że zajdzie ten najlepszy. (…) Logo »Zawsze w 12« zostaje na naszych koszulkach, lecz teraz będzie widniało na ich rękawku – tak samo jak było to już przy okazji derbów Łodzi” – zdradził Rydz.

Wiceprezes nie mógł wyjawić, jaką kwotą kwotą firma wesprze klub. Zapewnił jednak, że dla każdego sponsora progi są takie same. „Takie kwoty są objęte tajemnicą handlową, natomiast chcę podkreślić, że klub ma swoją drabinkę sponsorską. Nie jest tak, że zaczynamy działać dopiero wtedy, gdy zjawi się nowy sponsor. Wszystkie kwoty są ustalone, jest ekwiwalentność świadczeń. Dziś pojawiła się firma, która była w stanie tym kwotom sprostać, z czego się bardzo cieszę, ponieważ to pokazuje ambicję i potencjał tej współpracy” – dowiedzieliśmy się.

DiMedical został sponsorem strategicznym klubu, a Panattoni Akademii Widzewa. Czy firmy te rywalizowały między sobą? „Bycie w Widzewie to nie jest licytacja, nie na tym to polega. Firma Panattoni od początku chciała realizować swoje cele w ramach Akademii Widzewa, a my chcieliśmy dywersyfikować nasze przychody. W przypadku współpracy z DiMedical rozmawiamy z kolei o wsparciu pierwszej drużyny, które jest odpowiednio większe. Koncentrujemy się nie tylko na tych dwóch obszarach. Dywersyfikacja jest duża, do tego stosowne gwarancje przedstawił właściciel. Przyjęliśmy określony budżet i go realizujemy, a dołączenie takich partnerów raz jeszcze pokazuje profesjonalizację klubu” – dodał wiceprezes.