M. Rydz: „Musimy odbudować relacje z kibicami”
28 stycznia 2021, 08:30 | Autor: KamilZa kilka dni minie pierwszy miesiąc pracy w Widzewie Łódź Michała Rydza. Wczoraj na łamach „Przeglądu Sportowego” pojawił się wywiad z nim, w którym poruszone zostały zarówno kwestie finansowe, jak i marketingowe. O czym mówił wiceprezes czterokrotnego mistrza Polski?
W styczniu ukazał się komunikat o potrzebie wprowadzenia planu oszczędnościowego w klubie. Czy faktycznie jest się czym martwić? „Temat klubowych finansów będzie jeszcze rozwinięty. Na razie dajemy tylko sygnał, że potrzebne jest sumienne zarządzanie budżetem. Ale chcę podkreślić, że nie jest też tak, że nie mamy za co żyć. (…) Oszczędności na pewno są potrzebne. Musimy pilnować budżetu, bo to nasza odpowiedzialność. Nie mam zamiaru opowiadać, że jest kolorowo, skoro nie jest. Dlatego taki komunikat” – stwierdził Rydz.
Wiceprezes zdradził, że jednym z jego celów jest odzyskanie utraconego w ostatnim czasie zaufania kibiców. „Musimy odbudować relacje z kibicami, bo rzeczywiście są nadszarpnięte. Wydaje mi się, że cały czas siedzi w widzewskiej społeczności mecz ze Zniczem. Że cały czas nie został rozliczony. Tam było dużo emocji z każdej strony i chyba nie do końca ten etap został zamknięty. Dlatego musimy mocno stawiać na komunikację z kibicami. I to jest ogromne wyzwanie” – czytamy w rozmowie autorstwa Łukasza Grabowskiego.
Zdaniem Rydza, zarząd musi zwiększyć swoje zaangażowanie w negocjacje ze sponsorami oraz partnerami. Wkrótce odbędą się pierwsze takie spotkania. „Cały czas negocjujemy. W lutym planujemy szereg wizyt u naszych partnerów, żeby porozmawiać o ich przyszłości z Widzewem. (…) Trudno mi powiedzieć, jak wyglądały wcześniejsze rozmowy, dlatego że zajmowała się nimi była pani prezes. W negocjacjach nie brał za to udziału Piotr Szor, który był w tamtym zarządzie i teraz jest w nim nadal. Mogę jednak na pewno powiedzieć, że potrzebne jest większe zaangażowanie zarządu, w te prace” – dowiedzieliśmy się.
Dyrektor marketingu, sprzedaży i komunikacji przyznał też, że w ostatnim czasie to właśnie komunikacja nie stała przy al. Piłsudskiego na najwyższym poziomie. Stąd niedomówienia, które dotyczyły choćby zapowiadanego ponad rok temu programu lojalnościowego. „Mam wrażenie, że klub pewne rzeczy komunikował niedokładnie, nieprecyzyjnie. Z systemem lojalnościowym na pewno nie wyrobimy się wcześniej niż w czerwcu. Z pewnością też będzie zbudowany inaczej niż pierwotnie zakładano. Nie chcę składać w tej chwili konkretnych deklaracji. (…) Powoli wprowadzamy odpowiednie rozwiązania w różnych obszarach, nie tylko marketingowych. Czeka nas długa droga, ale damy radę” – dodał na zakończenie.
Pełną treść wywiadu z Michałem Rydzem znaleźć można TUTAJ.
Wy się rozliczcie z pieniędzy jakie My kibice po części łożymy na ten klub a nie zasłaniacie się meczem z jakimś zniczem. Myślę że to bardziej interesuje Nas niż rozgrzebywanie jakiegoś meczu z przeszłości. A druga sprawa to skoro Pan twierdzi że były zaniedbania to w każdej normalnej firmie takie osoby już by spadły że stołków. A wynika z tego że ciepłe posadki dalej są okupowane.
Weż pod uwagę ze jednak p.Pajaczek została „z krzesła” wysadzona mimo,ze jej pozycja była „nie do ruszenia”.Trudno wyrzucic wszystkich co w Zarzadzie byli bo to nieuchronnie doprowadiło by do wielkiego chaosu i bałaganu.Pajączek z racji swej pozycji wypracowanej przed Widzewem zachowywała się „jak Pan na włosciach”, bazowała na opinii jaką miała i w PZPN i w poprzednim klubie sądząc,ze to wystarczy by taki klub jak Widzew tymi samymi zachowaniami doprowadzić do EX.Niestety to się okazało błednym zarzadzaniem.Ona nie miała nigdy do czynienia z takim zjawiskiem zachowan kibicow jak tutaj w Widzewie (licznosc, karnetowe rekordy itp).Nie potrafiła tej siły własciwie wykorzystać… Czytaj więcej »
a kto to niby była ta Pajączek że była tak nie do ruszenia ?????????? przecież to zwykły prezes najemnik za kase która tu przyszła nawet z Łodzi nie była. miała umowe na 2 lata i tak by jej sie ta umowa skonczyła wiosną i jak sama mówiła że ona tu przyszła na stałe tylko po to żeby ” zrobic porzadek w klubie”. i raczej to ona tez by już umowy nie przedłużyła sama
Jak kupisz bilet do kina to też sie czujesz taki ważny? Z popcornen to conajmniej jesteś królem kina ma czas seansu
Piknik krzyż na ścianie namaluj i celuj głową. Porównanie z dupy
Trochę z dupy, a trochę nie. Kupując bilet/karnet kupujesz usługę, a nie akcje klubu. Nie upoważnia taki zakup do zarządzania klubem, czy nawet domagania się rozliczenia z tych pieniędzy.
Niestety z okazji wirusa sytuacja jest nienormalna, bo zapłaciliśmy za coś, czego nie otrzymaliśmy i prawdopodobnie nie otrzymamy. Jakby to było kino, to pewnie kasa byłaby zwrócona. Nie wiem, czy jest możliwość domagania się zwrotu pieniędzy za karnet na mecze, których nie można było obejrzeć. Jednak to dalej nie upoważnia do takiej roszczeniowej postawy.
stale jakieś komunikaty, wywiady bez sensu a konkretów i wzmocnień BRAK.
Wolisz żeby panowała cisza? Mnie akurat cieszy, że wiem co się dzieje w klubie
Panie Dyrektorze/Prezesie. Taki pomysł: każdy mecz sponsorowany jest przez jedną firmę. Koszt: ileś tam tysięcy złotych (pewnie z udziałem Widzewa, a może 100% płaci sponsor jeśli koszty są niewysokie). W trakcie meczu, przed meczem, po meczu, we wszystkich mediach informacja kto sponsoruje spotkanie. Reklamy sponsora na całym stadionie, na biletach. Nie da się tak? Koszt organizacji meczu spadłby nam do zera lub do jakiejś symbolicznej kwoty. Czy takiej propozycji nikt nie dał sponsorom czy np. oni się kategorycznie wypowiedzieli że się boją, bo jak mecz przegramy to będzie wstyd i pójdzie fama, że sponsor przegrał?
Całkiem sporo meczów miało swojego sponsora przecież.
Podejrzewam, że nie ma takiego sponsora, który chciałby pokryć całe koszty organizacji meczu. Wydatek niewspółmiernie wysoki w stosunku do zasięgu reklamy.
Weźcie się w końcu za robotę,a nie pier….cie ciągle głupoty. Kibice co sezon robią co do nich należy.
Odbudójcie lepiej drużynę a o relacje z kibicami nie będziecie musieli się przejmować
Nic złego nie powiedział, nie ma nic do czego można by się przyczepić , ale oczywiście już ruszyła lawina negatywnych komentarzy do czlowieka który pracuje od 1 stycznia. To że ktoś go prosi o wywiad to jest jego wina? Ale komentarze oczywiscie takie jakby on był winny ze tyle jego wypowiedzi się pojawia.
Tomek ludzie tu piszą swoje opinie,ale to nie jest adresowane do pana prezesa Rydza. To wszystko jest do Szora,Pietrasika i reszty szkodników.
Masz rację. Dlatego obszernego wywiadu powinien udzielić też Szor. Jest wiele kwestii niejasnych jak choćby co stało się z kasą z tarczy antykryzysowej, co z rozbudową, może za dużo powiedziane stadionu. On tu siedzi od zawsze więc coś tam chyba wie. Zwalanie winy na Pajączek jest już nudne. Jeśli robiła wszystko źle to gdzie było w tym czasie stowarzyszenie i zarząd ?
Fakt, że nic złego nie powiedział, ale co kilka lub kilkanaście miesięcy pojawiają się w klubie nowi ludzie, obojętnie czy to w zarządzie, czy w sztabie szkoleniowym, czy jeszcze gdzieś indziej. I wszyscy każą czekać, mówią, że działają, tylko zanim będą efekty ich pracy to potrzeba czasu, itd. Potem mija kilka miesięcy, tych ludzi już nie ma i przychodzą kolejni.
Karuzela się kręci, tylko my cały czas w tym samym miejscu.
Ludzie są już tym zmęczeni i po prostu nie wierzą w kolejne obietnice.
Nie ma co tego czytać, a tym bardziej się tym podniecać. Złotoustnych prezesów, piłkarzy, trenerów w Widzewie zawsze było bez liku. A co to Kaczorowski z Jędraszczykiem pięknie nie prawili ???. A Masłowski, Pawlak to co mówili, że zrobią tak, żeby było źle ???. Ano nie. Wszyscy rozpływali się czego to nie dokonają ostatnio z Pajączkową na czele. Jaki jest efekt wszyscy widzą. A więc mało, gadać a dużo i dobrze robić.
Zaufanie kibiców samo przyjdzie jeżeli jeżeli będziecie dbać o klub jego wyniki na arenie sportowej i jego finanse. Klub na samych karnetach nie pociągnie szukajcie sponsorów ,mądrze wybierajcie zawodników i podpisujcie ich kontrakty . Dotychczas każdy nowy działacz tylko narzekał na poprzednika i deklarował co to nie zrobi.
Raczej odwrotnie, to kibice powinni odbudować relacje z klubem. Takiej toksycznej atmosfery, jaką stwarzają dzisiaj, nie było wokół tego klubu nigdy.
Nie wiem czy czytać ten wywiad… Kolejny gość co za pół roku zniknie, czy inwestować cenny czas w słuchanie go?
Program lojalnościowy to wy macie od otwarcia stadionu w postaci wykupionych przez nas karnetów i ta lojalność większa nie będzie to raz.
Relacje z kibicami odbudujecie jak dwudziestu kilku cwaniaków bez nazwiska spod szyldu SRTS ustąpi i przestanie kręcić lody z tylnego siedzenia wystawiając co rok jakiegoś prezesa na kozła ofiarnego to dwa.
Skoro pan Szor nie brał udziału w negocjacjach ze sponsorami tzn że zarząd miał ogromne zaufanie do pani prezes. Wydaje się że sponsorzy to temat numer jeden dla życia klubu i zarząd powinien w takich rozmowach uczestniczyć. Skoro nie uczestniczył, to nasuwa się pytanie czym się zajmował? Czasem mam wrażenie że panowie ze stowarzyszenia patrzą na nas jak na masy troglodytow, które nie wiedzą ile to 2+2 i którym można wcisnąć każdy kit. My jesteśmy z takiej samej gliny jak wy ani mądrzejsi ani głupsi. Potrafimy się zorientować, że się z nami w ch…leci. Nie oczekujemy wiele przede wszystkim transparentnosci.… Czytaj więcej »
Szor nic nie wie jak przebiegały negocjacje ze sponsorami i partnerami ???? Do pana prezesa Rydza nie będę się czepiał bo jest nowy i mam wrażenie ,że on jeden zaczyna robić porządek. Natomiast SZOR NATYCHMIAST do wywalenia z klubu. Szor gdzie jest ten dolny rząd ???? Na koniec. Prezesie Rydz …tu nie chodzi o mecz ze Zniczem.W tej kwestii to trzeba rozmawiać z leniwymi piłkarzami a nie z kibicami. Nas interesuje kto i ile zmarnotrawił klubowych pieniędzy i dlaczego nadal kręcą się te osobniki po klubie. Dalej będą się kręcić to BANKRUCTWO czeka was niechybnie. Barcelona ma problemy to i… Czytaj więcej »
Moja cierpliwość też się skończyła do tych ludzi koniec z kupowaniem karnetów teraz będę kupował bilety o ile będzie taka mozliwość
Standardowe działanie. Pokazać że poprzednim był ZŁY. Nie mam zamiaru bronić byłej Pani Prezes bo ciężko znaleźć jakieś super argumenty. Tego Pana będzie można rozliczyć z jego prac za jakiś czas
już się boją o karnety
Jprdl. Chłop pracuje miesiąc a wy już się czepiacie. W takim klimacie zabije się każda pozytywna relacje i chęć do pracy. Ludzie weźcie się opanujcie!!!
Kolejny podstawiony słup do wyjebania za rok i kozioł ofiarny by usprawiedliwić rozpierdalanie pieniędzy przez SRTS. Tu i Beckenbauer za prezesa nie pomoże bo u nas prezes to ma tylko gadać jak to będzie super, a decyzje podejmuje pracujące dzień i noc w pocie czoła SRTS. Po pięciu latach reaktywacji powinieneś to już chyba widzieć bo to takie deja vu co pół roku z jednym tylko wyjątkiem, że Kaczmarek jako jedyny trener przepracował cały sezon.
Inwestor potrzebny na wczoraj. A Ci ze Stowarzyszenia niech go lepiej szukają jeśli chcą dobrze żyć z kibicami. Kibice Widzawa dajcie tym Stowarzyszeniowcom ultimatum że albo będzie inwestor albo wy nie kupujecie karnetów.Bo jak to piszę któryś raz z kolei raz coś przebąkneli o Prymacie i dalej cisza. Postawcie im kątre.
Jako KIBIC odpowiadam , nie pamiętam już meczu ze Zniczem i wcale mnie nie interesuje , widzę natomiast codzienność w moim ukochanym KLUBIE i mnie przeraża, jesteście jak studnia bez dna ,mielibyście budżet 500 mln też byście ch..a zrobili …..ale Wy byście zarobili…….TYLKO WIDZEW RTS!!!!!
Komunikat goni komunikat – firma pisarzy.
W dupie mamy mecz ze zniczem.
Kiedy wreszcie zostaną rozliczone osoby za nietrafione transfery, zatrudnianie coraz to nowszych osób do spółki, trenerzy których już nie ma a sino im płacimy?
Kiedy podacie personalnie kto za co jest odpowiedziany, i kto został rozliczony za błędy?
Poruszacie się w tym biznesie jak dzieci we mgle.
Gdzie tu obiecany profesjonalizm?
Weźcie się wreszcie za robotę, bo jak na razie niespełnione obietnice.
Doskonale wiecie że My kibice byliśmy jesteśmy i będziemy, ale za chwilę i nam może się ulać to wszystko, do czego doprowadzacie nasz kochany Widzew.
Szor niech zrobi sesje live z kibicami i tylko pytania od kibiców 2 godziny. Bez bełkotu sam konkret