M. Robak: „Wierzę, że chłopaki dadzą radę beze mnie”
23 czerwca 2020, 19:45 | Autor: KamilW niedzielnym starciu z rezerwami Lecha Poznań Marcin Robak nie tylko zdobył bramkę, ale również rozegrał swój setny ligowy mecz w barwach Widzewa. Dzisiaj na portalu „Łączy nas Piłka” pojawił się wywiad z najlepszym strzelcem łódzkiego klubu. O czym w nim mówił?
Snajper skomentował kiepski powrót widzewiaków do gry. „Po tej długiej przerwie rzeczywiście mieliśmy nieudane mecze. Przegraliśmy dwa razy z drużynami walczącymi o utrzymanie. Popełniliśmy za dużo indywidualnych błędów i w bardzo dziecinny sposób traciliśmy bramki. Mecz może się różnie układać, ale nie możemy pozwalać rywalom strzelać tak łatwo goli. Do tego nasza gra nie była najlepsza, było w niej za mało konkretów” – stwierdził w rozmowie z Andrzejem Klembą.
Pomimo słabego startu, widzewiacy nie załamali się. co przyniosło im dwa kolejne zwycięstwa. „Na pewno nie mogliśmy się załamać, bo wtedy taka fatalna passa mogłaby się przedłużyć. Chcieliśmy przekonać wszystkich, że Widzew to nie tylko nazwa markowego klubu, ale też mocna drużyna. W meczach z Garbarnią Kraków i rezerwami Lecha Poznań pokazaliśmy niezłą grę, a do tego charakter. Zostało nam siedem spotkań i w nich trzeba jeszcze mocniej udowodnić, że nieprzypadkowo awansujemy” – przyznał Robak.
W niedzielę podopieczni Marcina Kaczmarka przegrywali już 0:2, ale z nawiązką odrobili straty. Pomogli im kibice, którzy wrócili do „Serca Łodzi”. „Kiedy przy każdym dobrym zagraniu słyszysz żywą reakcję kibiców, brawa, okrzyki, to się napędzasz. Mnie to bardzo pobudza. Przy 0:2 na pewno był niepokój na trybunach, ale kibice cały czas dopingowali. Mimo że w związku z ograniczeniami było ich tylko 4,5 tysiąca, to zrobili wszystko, by nas wesprzeć” – powiedział drugi najlepszy strzelec II ligi.
W klasyfikacji snajperskiej Robak ustępuje Michałowi Bednarskiemu, ale z powodu zawieszenia za kartki nie będzie mógł się z nim spotkać na boisku. „Nic na to nie poradzę. Szkoda, że dostałem tę czwartą żółtą kartkę i muszę opuścić taki mecz, ale wierzę, że chłopaki dadzą radę beze mnie. Na pewno będę im mocno kibicować, a sam myślę już o następnym spotkaniu, które czeka nas zaledwie trzy dni później. Jeśli chodzi o rywalizację z Michałem Bednarskim, to pamiętajmy, że trwa do końca sezonu. Zostało jeszcze siedem kolejek. Zobaczymy, kto w końcowej fazie zdobędzie więcej bramek” – wyjawił napastnik.
A które z bramek zdobytych dla Widzewa 37-latek pamięta najlepiej? „Jest kilka goli, które pamiętam i są dla mnie ważne. W debiucie, choć przegranym 3:4 z Zagłębiem Lubin, zdobyłem bramkę. Kolejny to zwycięski gol w 93. minucie spotkania z Odra Opole zdobyty bezpośrednio z rzutu wolnego. Kiedy w 2010 roku wróciłem po kontuzji w meczu ze Śląskiem Wrocław, zdobyłem hat tricka i wygraliśmy 5:2. Ładną bramkę zdobyłem po strzale z woleja w spotkaniu ze Stilonem Gorzów. W tym sezonie ważny był dla mnie pierwszy gol w Łodzi, ale to dlatego, że wróciłem do Widzewa po dziewięciu latach” – dodał kapitan łódzkiego klubu.
Pełną treść wywiadu z Marcinem Robakiem znaleźć można TUTAJ.
Najpiękniejsze trafienie jak dla mnie to ten z Odrą Opole z wolnego w 93 minucie, byłem, widziałem na żywo radość nie do opisania :-)
W złotych koszulkach Pumy wtedy graliśmy :)
Na koszulce Robaka numer 22
Racja, też byłem.
Maaaaaarcin Roooobaaaaak!!!
Tylko WidzeW RTS!!!
ŁKS SPADŁ Z EKSTRAKLASY – CZAS NA DERBY!!! Hhahahahahhahahaha
Czas ich dorwać i pokonać w meczu derbowym u nich i u nas.
Tak oni sobie spadli.
Jeszcze tylko my musimy się do tej pierwszej ligi jakoś dostać.
Na dziś potrzeba jeszcze 16 pkt w siedmiu meczach ,aby napewno wejść z min 2 miejsca,bez baraży
W pierwszych pięciu meczach zdobyliśmy 7 pkt.
Odnosząc sytuację do branży, którą zajmuje się prezes klubu Tomasz Salski, trumna z napisem „ŁKS” spoczęła już dole. Pozostanie ją tylko zasypać w kolejnych meczach. A Górnik tym zwycięstwem zapewnił sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej…DOBRE HEHE
A ostatnim gwoździem do tej trumny było zatrudnienie przez nich specjalisty od spadków najlepszego trenera ligowego Wojtka Stawowego :-)
Alleluja alleluja 2 liga łks! Na galerze śpiew 2 liga łks hahahahahah
naszym marzeniem jest to co dla nich koszmarem. oni zapewnili sobie gre w 2 lidze. ciekawe czy nasm sie uda
Przy zero dwa był lekki niepokój wśród kibiców.
Marcin żartowniś.
Ja już prawie zszedłem na jedną z chorób współistniejących.
Nasi Widzewscy Galacticos ,pokazali Widzweski Harakter.! DZIEKUJEMY. MARCIN DYRYGOWAŁ ,DZIELIŁ .SERCE ROŚNIE JAK CALY ZESPÓŁ WALCZY !