M. Robak: „Przebieg drugiej połowy podbuduje morale”
27 lutego 2021, 12:05 | Autor: KamilDrugi raz z rzędu tylko na ławce rezerwowych mecz zaczął Marcin Robak. Kapitan Widzewa Łódź wszedł do gry na pół godziny przed końcem, ale zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Napędzał akcje ofensywne, a przede wszystkim to po jego strzale bramkarz Radomiaka Radom sparował piłkę pod nogi Patryka Muchy.
Napastnik cieszył się z tego, że mimo gry w osłabieniu widzewiacy byli w stanie odrobić starty. „Trudno na gorąco ocenić, dlaczego gra w drugiej połowie wyglądała lepiej niż jedenastu na jedenastu. Może przez to, że przegrywaliśmy 0:1 zaczęliśmy robić coś więcej z przodu, żeby szukać sytuacji i przynajmniej zremisować. Okazja była jedna, zdobyliśmy bramkę i to mimo tego, że graliśmy w osłabieniu” – powiedział w pomeczowej rozmowie z Polsatem Sport.
Robak przyznał, że gra drużyny w pierwszej połowie nie była zbyt dobra. „Liczyliśmy, że ten mecz rozpoczniemy dobrze, do dziesiątej minuty będziemy mieli swoje okazje, tak jak w spotkaniu z Koroną, i zdobędziemy bramkę na prowadzenie, ale tak nie było. Im dłużej mecz trwał, to Radomiak był więcej przy piłce i miał więcej sytuacji. W pierwszej połowie mieliśmy za mało przechwytów, żeby po nich grać szybko do przodu i stwarzania sytuacji. A jak byliśmy cofnięci, to graliśmy za mało agresywnie i rywale mieli dużo miejsca. To oni się nakręcali, a my chcieliśmy grać szybkim atakiem. Nie wychodziło nam to jednak” – stwierdził kapitan łodzian.
Zdobycie jednego punktu w takich okolicznościach może pozytywnie nastroić zespół przed derbami Łodzi. „Przebieg drugiej połowy na pewno podbuduje morale drużyny, tym bardziej że przed nami derby Łodzi, więc wyciągnięcie wyniku na 1:1, mimo że graliśmy w dziesiątkę, to pozytywne wydarzenie. Może nie jest to wielki wyczyn, ale ten mecz nam się nie układał, a byliśmy w stanie stwarzać sobie sytuacje i zdobyć bramkę. Już na gorąco w szatni trener dziękował nam za walkę, ale tego się od nas oczekuje. Czy gramy w dziesiątkę, czy w jedenastkę, to musimy zawsze walczyć dla Widzewa” – zdradził snajper Widzewa.
Podobnie jak przed tygodniem, w piątek Robak znów nie wyszedł w podstawowym składzie i dopiero po przerwie zmienił Pawła Tomczyka. Jak się do tego odniósł? „Każdy zawodnik chciałby zawsze występować w jedenastce. Życie nauczyło mnie jednak dużo pokory, dlatego skupiam się na swojej pracy, pracuję ciężko na treningu, wiem na co mnie stać i robię wszystko, żeby wskoczyć do składu. Teraz gra ktoś inny, on ma swoje szanse, a wszystko i tak zawsze zweryfikuje boisko. Wierzę, że jako drużyna będziemy szli do przodu, będziemy punktować i walczyć o awans. Liczę na to, że ten sezon będzie udany” – dodał na koniec.
Brawo Marcin.Walczyłeś za dwóch jak prawdziwy kapitan!
Trzeba powiedzieć w prost, Marcin zamknął mordę hejterom
Oby oni zrozumieli wartosc jaką on wnosi dla zespołu i nie oceniali wyłacznie jako mniej biegajacego.Nie do takiej roli jest on przeznaczony.
Bardzo dobra zmiana. Tak samo Amayew.
Dziękuje kapitanie! ⚽
Walki odmówić nie można i za to wielkie brawa.Minus wielki to kolejny mecz słabego Kosakiewicza, trener chociaż na 1 mecz powinien odstawić go od składu, dać Patryka, z drugiej Gacha, o Mozdzeniu nie wspomnę, na szczęście sam się wyeliminowal i teraz będzie grał w meczu ostatnie 10 min….może da radę trochę pobiegać.
Wrabel tak trzymać!
Optymalne wydaje się żeby Marcin wchodził na 45, ewentualnie na 30 min na podmeczonego rywala, to wydaje się najlepsze rozwiązanie, wtedy daje z siebie wszystko, bo jest więcej okoliczności sprzyjających jego grze
Na derby bym go puscil od 1 minuty
Robak wraca do 11 o razem zKkita ma derby wyjdzie
Robak pokazał, że bardzo jest potrzebny drużynie. Z Tomczykiem ciężko byłoby o remis, ale niech się chłopak uczy dopóki ma od kogo.
Brawo dla trenera ze nie wystawia Robaka który zarabia najwięcej. Robak juz powinien zawsze wchodzić w 2 połowach na zmęczonych przeciwników to jest najlepsze rozwiązanie…młodzi sa bardziej wybiegani szybcy zwinniejsi i głodni sukcesu , Robak bedzie dobrym nauczycielem/Trenerem dla młodych napastników mam nadzieje ze zostanie w drużynie na dłużej.
Na razie to Marcin Robak wyglądał wczoraj przy wszystkich jak pan profesor piłkarz.
Różnica klas w jakości. Myślę, że wystarczająco zapracował sobie aby dostać szansę od początku w derbach.
Chcesz podbużyć ludzi wytykając na wstępie, że Marcin zarabia więcej niż inni??? Skąd Ty to koło możesz wiedzieć a poza tym nawet jeśli tak jest, to W GRĘ DRUŻYNY WNOSI WARTOŚĆ NIEZMIERZALNĄ .Jak Ci mało kasy i gil skacze to zostań księdzem, tam będziesz miał wypas. Mąciwoda z Ciebie i zawistnik. Ośmieszasz się.
Już trzeba myśleć o meczu derbowym. Oglądam ich mecz z Odrą. Wniosek aby myśleć o sukcesie trzeba wyłączyć z gry nich trójkę Wolski, Domingez, Pirulo.
Potrzebuje pomocy, gdzie można znaleźć rozpiskę wolnych miejsc na stadionie? Kolega wrócił z rodzinką z Australii i potrzebuje 3 karnety na C.
Na tą chwilę dostępne są tylko 4 karnety na B3
Do dupy, że ktoś chce kupić kilka karnetów a nie może. Przydałby się większy stadion chociaż o ten tysiac-dwa. Ale chyba nie w tym życiu :(
Niektorzy juz wczoraj oceniali ze ze derby mamy wygrane mimo,ze mecz jeszcze nie rozegrany.Warto by obejrzeli dzisiejszy mecz sąsiadow a swe prognozy nie opierali na ostatnich ich porazkach.porazkach.
W mysll zasady „nie diel skory na niedzwiedziu” lepiej zaczekac na pojedyneki jego rezultat bo co by nie mowic obecnie to sasiad jest silnym zespołem i potrafi dobrze grać w piłkę.trzeba pełnej koncentracji,walki i zaangzowania kazdego zawodnika naszego zespołu by marzyć o dobrym wyniku.Remisami trudno bedzie wywalczyć nawet miejsce w szostce.
Pan Piłkarz Marcin Robak – IKONA WIDZEWA – jak Smolarek!!!! Nigdy Ci tego nie zapomnimy!!!!
Robak do I składu na derby z Kitą. W II połowie wpuścić szybkiego Tomczyka za Marcina.
Na nich!!
Marcin, powiedz czy za takie debilne zachowanie Możdżeń dostał wpierdol w szatni? Dla mnie on jest albo skończonym idiotą albo… działa tak celowo na niekorzyść klubu. Tak czy inaczej mam nadzieję, że był to jego ostatni występ w Widzewie. Ja już nie mogę na niego patrzyć.
Od początku Robak-Tomczyk, od 55-60 Kita-Czubak
Ci nasi obrońcy ciągle wybijają na pałę byle dalej od bramki nie umieją współpracować z obroną żeby nie tracić piłek bo z każdej może być akcja i bramka .Dokladne podania to.nasza słabość tego brakuje Trenerze przeorganizuj skład bo mamy dobrych piłkarzy tylko trzeba to poukładać A slabeuszom dac szansę na ławce A jak to nie pomoże w czerwcu out
Mateo Michalski kiedy odchodził do Radomiaka nie mogłem się z tym pogodzić że oddajemy tak dobrego piłkarza Ale wrócił bo jest Widzewiakiem z krwi i kości i gra A amfiteatrze w Radomiu go nie interesowała .Ludzi zapracowanych w boju takich nam trzeba jak Michalski ,a młody Talar może być przykładem dla innych że można być młodym i fajnie grać Ale trzeba na to pracy A nie lansu .Coraz bardziej w tym składzie widać zawziętości I prawdziwej walki bo za to Kochamy Widzew i Kocha nas cała Polska.
Amayew też super brak mi u tego chłopaka podejmowania decyzji Ale umiejętności kondycja super Dobrze że wrócił z Bytovi Ale jest to piłkarz który powinien grać od początku.Przemek Kita powinien wchodzić na zmianę bo musi jeszcze dojść do najlepszej formy
Brawo nasz kapitanie, bardzo dobrże ze znasz swoją wartość bo mam wrażenie ze niektórzy już zapomnieli. Nawet w slabsżej formie jesteś lepszy jak wielu innych. Owszem, wiek robi swoje ale dzięki temu jest doświadczenie, spryt boiskowy i cwaniactwo. Obecność Marcina na boisku tez robi wrażenie na przeciwniku , i to jest to czego brak innym zawodnikom.Ma gość charakter i wiarę w sukces, bo po to tu przyszedł. Razem z Przemkiem Kita są w stanie rozmatowac niejedna defensywe i przekonają o tym wszystkich niedowiarkow. Nikt nie każe im grać całego meczu , ale w tym czasie co będą na boisku mogą… Czytaj więcej »
Marcin Robak aleale aleale