M. Robak: „Na mecze przyjdzie czas”
4 lipca 2019, 18:20 | Autor: KamilMarcin Robak nie zaliczył dziś swojego pierwszego występu po powrocie Widzewa. Choć napastnik pojechał z drużyną do Nieborowa, nie był jeszcze brany przed uwagę przez trenera i całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Robak był zadowolony z podstawy swoich nowych kolegów. „Zwłaszcza w pierwszej połowie wyglądało to pozytywnie. Sparing rozgrywany był z drużyną z wyższego poziomu rozgrywkowego, więc zaskoczeniem było, że to Widzew dyktował warunki gry, stwarzał sobie sytuacje i przede wszystkim strzelił dwie bramki, które dały zwycięstwo” – podsumował na gorąco 36-latek.
Napastnik Widzewa cieszył się też z dobrego występu swoich przyszłych partnerów w ataku. „Rafał zdobył dwa gole, Przemek Kita też był rozbiegany i pokazał się nieźle. Każdy chciał się pokazać, bo jest nowy trener i to odpowiedni moment, by w meczach sparingowych zaprezentować swoje umiejętności” – powiedział w rozmowie.
Dlaczego piłkarz dziś jeszcze nie wystąpił? „Rozmawiałem z trenerem, dopiero przyszedłem do Widzewa i jestem w drugim dniu treningowym. Potrzebuję jeszcze chwilę, by potrenować, a na mecze przyjdzie czas” – zakończył Marcin Robak.
Panie MARCINIE witamy :)
Cieszę się, że Marcin wrócił. Marcin pokaż jak się gra :) powodzenia na boisku !
Marcinie wielu bramek dla Widzewa życzę :-)
Rozumiem że Marcin nie zagrał i być może jeszcze w następnym sparingu też nie zagra. Przyjdzie na to czas. Narazie niech spokojnie trenuje. Ważne żeby w lidze zrobił co należy.I nie tylko chodzi o strzelanie goli ale też co jest równie ważne niech rządzi w szatni jako autorytet
Dokładnie