M. Robak: „Będziemy walczyć do ostatniej minuty”

24 listopada 2020, 18:43 | Autor:

W ubiegłorocznym meczu z Legią Warszawa jedną z bramek dla Widzewa Łódź zdobył Marcin Robak. Teraz snajper liczy na powtórzenie tego osiągnięcia, chociaż na pewno nie będzie to łatwe zadanie. Kapitan czerwono-biało-czerwonych również zabrał głos przed dzisiejszym treningiem.

Jak Robak podchodzi do pucharowego starcia z zajmującym pierwsze miejsce w tabeli Ekstraklasy rywalem? „Legia to na pewno bardzo trudny przeciwnik. Rywalizowaliśmy z nim w tamtym roku, było blisko, ale ostatecznie przegraliśmy 2:3. Teraz zmierzymy się z liderem Ekstraklasy, ale będziemy chcieli wyjść na murawę i zagrać dobre spotkanie. Wszystko zweryfikuje boisko” – powiedział strzelec pięciu goli w tym sezonie I ligi.

Kilka dni temu widzewiacy doznali bolesnej porażki z Termalicą Nieciecza. Czy wpłynęło to na przygotowania do jutrzejszego spotkania z Legią? „Po wygranym meczu z Resovią każdy myślał, że w Niecieczy wynik będzie zgoła inny, a tymczasem przegraliśmy 0:2. Przed starciem z Legią fajnie byłoby wygrać w lidze, żeby nasza pewność siebie była większa, ale nie udało się. Nastroje nie są najlepsze, ale to będzie dobra okazja do tego, żeby pokazać się z dobrej strony na tle trudnego przeciwnika. Jeżeli każdy pokaże sto procent swoich umiejętności, to możemy myśleć o dobrym wyniki” – stwierdził kapitan czterokrotnego mistrza Polski.

Rok temu łodzianie stoczyli wyrównany pojedynek z „Wojskowymi”, w którym minimalnie przegrali. Od tego czasu w obu zespołach zaszło jednak sporo zmian. „Wiele się zmieniło od tamtego meczu, zarówno w naszej drużynie, jak i w Legii. To będzie całkowicie inny mecz i zobaczymy, jak się potoczy. Mam nadzieję, że będzie to nasz udany występ. Każdy będzie chciał się pokazać na tle zawodników z Ekstraklasy. Faworytem jest Legia, ale nam nie pozostało nic innego, niż tylko walczyć na boisku” – przyznał napastnik gospodarzy.

Robak kilkukrotnie trafiał do siatki w meczach z Legią, nie tylko w barwach Widzewa. Czy jutro znów znajdzie patent na tego rywala? „Grałem w meczach, w których udawało nam się wygrać z tym przeciwnikiem, nawet ostatnio w barwach Śląska. Legia to potężna firma, ma bardzo dobrych zawodników, więc na pewno do Łodzi przyjadą jak po swoje. My na pewno nie stoimy jednak na straconej pozycji. Musimy dać z siebie maksimum, bo wynik jest sprawą otwartą. Będziemy walczyć do ostatniej minuty” – zapewnił 37-latek.

Jutro snajper spotka się z Czesławem Michniewiczem, z którym pracował zarówno w Łodzi, jak i później w Szczecinie. „Dwukrotnie pracowałem z trenerem Michniewiczem, więc znam go dość dobrze. To bardzo fajny trener, który potrafi dobrze zarządzać drużyną, ma pojęcie o taktyce, a przede wszystkim jest dobrym trenerem pod względem szatniowym. Umie wprowadzić pozytywną atmosferę do zespołu” – dodał na zakończenie Robak.

Podziękowania dla mediów klubowych Widzewa za udostępnienie materiału.

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztofpiastòw
4 lat temu

Wolę osobiście 10 punktów na 12 do końca rundy.
Może szkoda się spinać na ległą.

Tangur
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
4 lat temu

Na 110 urodziny Widzewa mają się nie spinać? Mają jutro ich zagryźć na tym boisku.

Andrzej. S
Odpowiedź do  Tangur
4 lat temu

No już to widzę jak się zepną. Chyba w kiblu przed meczem. Pierwszy gryzoń będzie Poczobut. Że dwa wślizgi w nogi 7egionistów i pierwszej połowy nie dogra do końca. Kolejny gryzoń Kosa. Będzie kąsał swoimi zabójczymi wrzutkami przy każdym sfg. No jeszcze będą sobie biegać bez ładu i składu w tą i z powrotem Michalski,i kto tam się załapie Ameyow czy Fundambu lub Prochownik w zajebistej formie. Wszyscy herosi i gladiatorzy, o masie łącznej 150 kg w trzech,którzy zaliczają glebę w kontakcie z dowolnymi obrońcami dowolnej drużyny w pojedynku sam na sam. Ludzie na co nam ten mecz,to będzie katastrofa,jak… Czytaj więcej »

Żenek Martyniuk
Odpowiedź do  Krzysztofpiastòw
4 lat temu

oni się wcale spinać nie potrafią

Aesel
4 lat temu

Wierzę, że będziecie walczyć do ostatniego gwizdka! Naprzód i do boju.

Kowboj
4 lat temu

Marcin ty napewno bedziesz walczyl do ostatniej minuty ale nie ci co przysli tu tylko dla kasy. Ja mam gdzies ten Puchar caly ,wole pkt w tabeli niz puchar zasrany. NIE wiem co jest w tej druzynie nie tak ale idzcie do baru wszyscy I napijcie sie. Bo co mecz to gracie tak jakbyscie grali pierwszy raz. Ok rozumie jakby to byli 17-20 latkowie ale wy macie po 26 -36 lat I nie potraficie sami akcji zrobic? Nie umiecie wbiegac na czysta pozycje,nie szukacie jej nawet bo chodzicie pi boisku. Jak to jest ze wy nie potraficie miedzy soba podac… Czytaj więcej »

Bogdan
Odpowiedź do  Kowboj
4 lat temu

I niestety te negatywy mowią wszystko.Taka jest smutna rzeczwistosc widzewska.

Piotrek
Odpowiedź do  Kowboj
3 lat temu

nie Robak nie przyszedł tu dla kasy :)nikt w 1 lidze by mu tyle nie dal a co dopiero w 2 lidze jak graliśmy gdy przychodził

BLACK
4 lat temu

Pożyjemy zobaczymy. Ile to ja już syszałem takich deklaracji. Teraz nie tli się nawet nadzieja. Do tego doprowadzili.

Darek
4 lat temu

Arka się cieszy. Jutro się wyniszczym a w niedzielę umrzemy na boisku. Dla mnie liga jest ważniejsza. Przy dobrej grze można wskoczyć na baraże, przy słabej byc blisko spadku bo Sandecja pewnie przy Dudku zaskoczy.

Andrzej. S
Odpowiedź do  Darek
4 lat temu

Nigdzie qżwa nie wyskoczymy na żadne baraże,bo genialny inaczej zarząd wyraźnie powiedział, że awans nie jest celem w tym roku, a parodiom piłkarzy i uczącemu się trenerowi tylko w to graj, bo nie trzeba się produkować w każdym meczu i byleby nie zająć 18 miejsca. A to się nawet tym miernotom chyba uda.( No chyba że nie)
Tylko kibiców trochę szkoda.
Ale frajerzy kupili karnety,no to mają za swoje

Andrzej. S
Odpowiedź do  Kamil
4 lat temu

No przecież weryfikowałem.
Wszyscy trąbili,że awans nie jest priorytetem.
Zajęcie np 6 miejsca nie daje awansu.
A wręcz rozgrzesza z przegranych baraży.
No bo przecież cel(6,m-ce)
Został siągnięty,a,że się nie udało awansować w barażach to cóż pech.
Proponuję czytać troszkę między wierszami

Mala.
4 lat temu

Pozyjemy , zobaczymy. Marcin jako kapitan możesz ,a nawet masz obowiązek wymagać pełnego i to przez cały mecz zaangażowania od wszystkich kolegów na boisku jak i na ławce. Rok temu wszyscy wam pomagali ( na trybunach ) jak mogli. Teraz jesteście bez kibicow ale tylko na trybunach w myślach i przed telewizorem będą tysiące trzymać za was kciuki. Podarujcie tym wszystkim ludziom odrobine radości, bo jak powszechnie wiadomo Widzew dla bardzo wielu to cały świat, kochają ten klub i leży im na sercu dobro tego klubu. Wierze ze jeszcze wielkie chwile przed nami i przekonacie wszystkich swoich kibicow ze możecie… Czytaj więcej »

Andrzej. S
Odpowiedź do  Mala.
4 lat temu

Mała.
Jesteś Wielką duchem.
Ale żyjesz złudzeniami.
Widziałaś ostatni mecz w wykonaniu naszych herosów?
Myślisz,że na ległę już się nauczą piłkarskiego ABC?.
Zaprawdę nadzieja umiera ostatnia,ale nie wymagajmy od powtarzających klasę któryś raz z rzędu ,że nagle zdadzą maturę.
I czym prędzej się z tym pogodzisz i pozbędziesz złudzeń tym mniej bolesny będzie czwartkowy poranek

Rob
Odpowiedź do  Andrzej. S
3 lat temu

Skończ już Andrzej z tym płaczem… Gramy z 7egła więc trzymamy kciuki za zwycięstwo albo chociaż z dobry mecz!

Bogdan
4 lat temu

Zeby kogoś zagryżc to trzeba mieć zęby.Niestety poki co Widewowi ich brak.Poza tym dla nas wazniejsza jest liga a nie puchary.Jesli Legła zagra z pełnym zaangazowaniem to wynik z gory do przewidzeenia.Jesli bedzie chciała tylko pewnie wygrać a siły oszczedzać na EX (mecz z Piastem)to strzeli 2-3 bramki bedzie na luzie kontynuować pojedynek.Obecny Widzew niestety w mojej ocenie jest słabszy piłkarsko od tego z poprzedniego pojedynku (2:3).Tym obecnym zawodnikom brak zaangzownia ,ambicji i charakteru i dlatego jest jak jest.Pojedynki z ległą były i są owiane okreslonym dramatyzmem ale to było i jest tylko obecnie historią a nie rzeczywistosc.Nie ma co… Czytaj więcej »

Wiesiek z Wiśniowej Góry
4 lat temu

Marcin, ty i Tanzyna napewno będziecie walczyć.

Yeti
Odpowiedź do  Wiesiek z Wiśniowej Góry
4 lat temu

Marcin i dalej nic…0:5 i może w końcu zaczną się zmiany, bo od kilku sezonów oczy krwawią od poczynań piłkarzy i władz klubu. Czas na radykalne zmiany w przeciwnym wypadku przez lata Widzew będzie się tułać na peryferiach ekstraklasy.

19
0
Would love your thoughts, please comment.x