M. Pigiel: „Jesteśmy coraz bliżej awansu”
28 maja 2018, 10:42 | Autor: BercikJednym z bohaterów sobotniej wygranej z Polonią był lewy obrońca, Marcin Pigiel. Zawodnik bardzo dużo biegał i walczył, nawet w parterze. Jak przyznał w pomeczowej rozmowie, mecz był naprawdę ciężki.
Mecz był trudny i wymagał zaangażowania mnóstwa sił. Przyniosło to efekt, bo wygrana została w Łodzi. „Bardzo ważna wygrana, był to bardzo ciężki mecz. Włożyliśmy mnóstwo walki i zaangażowania. Może końcówka nie była nasza, ale najważniejsze, że trzy punkty zostają i jesteśmy co raz bliżej awansu” – powiedział po spotkaniu Widzew TV.
Polonia Warszawa pokazała, iż nie bez powodu znajduje się wysoko w tabeli. Zawodnicy Krzysztofa Chrobaka potrafią grać w piłkę i chcieli to robić również w meczu z Widzewem. „Nie było zdominowania Polonii. Chcieli dużo grać w piłkę, nawet, jak strzeliliśmy drugą bramkę. Nie wybijali, nie lagowali. Na pewno umieją grać w piłkę” – podkreślił w rozmowie.
Do upragnionego awansu zostały już tylko trzy kolejki. Jak szanse łodzian ocenia Marcin Pigiel? „Najważniejsze będą teraz dwie następne kolejki. Jak wygramy następne dwa mecze, to będzie awans i wreszcie będzie mogli się cieszyć z awansu” – dodał na koniec.
Marcinku jeszcze 3 mecze w tym jeden z mocna druzyna, do awansu daleko i tak masz myslec.
Ale jak wygrają dwa następne to już awansujemy bez względu na wynik trzeciego
Remis z Łomżą i wygrana z Lechią również awans da ;)
NALEŻY MYŚLEĆ ŻE WSZYSTKIE DRUŻYNY SĄ MOCNE ZLEKCEWAŻENIE KTÓREJŚ MOŻE BYĆ TRAGICZNE.
Jak wygramy z Łomżą to jestem już spoko o awans!
Mozemy nawet zremisowac 2 mecze i wygrac 1 i tez mamy awans pewny. Najwazniejszy jest brak porazki z Lechia, tu nie mozna wtopic.
Wielki widzewiak Jóźwiak stanie na głowie żeby nam awans z głowy wybić
Co za qrwa czasy