M. Papszun: „Otoczka meczu nie wpłynie na nas deprymująco. Wręcz przeciwnie”
29 września 2022, 15:16 | Autor: RyanMarek Papszun uznawany jest za jednego z najlepszych aktualnie pracujących polskich trenerów. W niedzielę przyjedzie on z Rakowem Częstochowa do Łodzi. Co mówił o zbliżającym się spotkaniu z Widzewem?
Papszun przede wszystkim cieszył się z przerwy w rozgrywkach, dzięki czemu kadra jego zespołu może się poszerzyć. „Zagraliśmy pożyteczny sparing z silnym rywalem, jakim jest Górnik Zabrze. Wystąpić mogło w końcu kilku zawodników, jak chociażby dawno niewidziany Tomas Petrasek. Do treningów wracają też Ben Lederman czy Andrzej Niewulis i to największy plus tej przerwy reprezentacyjnej. Kadrowicze też wrócili bez urazów, co jest pozytywne. Dzięki temu jesteśmy dobrze nastawieni przed drugą fazą rozgrywek. Wierzę, że będziemy punktowali” – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej.
Dla szkoleniowca Rakowa starcie z łodzianami zapowiada się ekscytująco. „Przed nami emocjonujący mecz od strony kibicowskiej, ale też Widzew prezentuje się dobrze, więc może być gorąco na trybunach, jak i na boisku. Zainteresowanie tym klubem to jest ewenement i super, że Widzew jest w Ekstraklasie. To wielka historia i tradycja, kibice go nie opuścili i dziś mają nagrodę. Ten dwunasty zawodnik doda im energii, ale my już takie spotkania rozgrywaliśmy, jesteśmy doświadczoną drużyną i otoczka wpłynie nie wpłynie na nas deprymująco. Wręcz przeciwnie. Zespół nie podchodzi emocjonalnie do żadnego rywala, a takie mecze na pewno są inne, niż te przy mniejszej publice. Każdy z zawodników chce brać udział w takich starciach, więc motywacja jest na wysokim poziomie” – stwierdził Papszun.
Trener był także pytany o plany na okres przerwy związanej z grudniowymi Mistrzostwami Świata w Katarze. „Mamy już zaplanowane pewne działania, ale harmonogram nie jest jeszcze do końca dopięty. Oczywiście wiemy, co będziemy chcieli w tym czasie zrobić. Nie jest to łatwe, bo jest to związane również z gramy kontrolnymi, a chcielibyśmy zmierzyć się z rywalami zagranicznymi. Pracujemy nad tym i chcemy ten okres wykorzystać jak najlepiej” – zakończył Marek Papszun.
Foto: rakow.com
A propos, A jakie plany My mamy na czas MŚ?
Może warto by było zapytać nasz sztab. Przydałyby się jakieś konkretne sparingi, a nie jak zwykle z KKSem.
Gierki z herbatnikami na sztucznym w Turcji…oraz dalsze poszukiwania chętnych za darmo
Fajnie, ze napisałeś, co macie w planach na ły-ka-esie. Ale Nas interesuje WIDZEW, więc wypierd@l@j!
można by porozmawiać z Unionem Berlin i sparingowy reważ u siebie zagrać
Mógłby byc komplet
Z tego co się mówiło mecz z Unionem załatwiał Stupka, którego już nie ma u nas. Zatem zapewne opcji rewanżu też nie ma
Zespół nie podchodzi emocjonalnie do żadnego klubu bo Raków to klub nijaki ze teraz coś tam grają to nic nie znaczy nie zbudują żadnej swojej historii…
Marzysz o tym żeby Widzew był w tym samym miejscu co Raków teraz… Fakt jest ze gramy z najlepiej poukładana drużyna. My żyjemy historia a Raków ma świetna drużynę teraz… Dla mnie mecz z nimi na tym szczeblu to mega radość zważywszy gdzie byliśmy przez ostatnie 8lat.
Zobaczymy gdzie bedzie Rakow ,a gdzie my
Ciężko nie przyznaćCi racji..
Ale wierzę że jutro raków odjedzie zmówić różaniec.
a w którym punkcie obraził ciebie lub klub? zaraz będziesz stękał po wtopie..
A jaką historię miał Widzew w 1975 roku?
Naucz się trochę szacunku do przeciwnika.
Raków jest, jak na nasze warunki, rozsądnie budowaną drużyną, w której ciągłość pracy trenera przynosi owoce, ku radości ich kibiców.
Widzewowi i trenerowi Niedźwiedziowi życzę, żeby podążyli podobnym szlakiem w perspektywie kilku sezonów.
Człowieku.
Wyżej skaczesz niż stopki masz.
Gdzie Widzew,a gdzie wy
Jutro się to potwierdzi tylko.
Wróciliśmy do Ex i takie rakowy wypad stąd.
To nie jest panie Papszun ewenement, to jest norma. Jak na kandydata na trenera reprezentacji to słaba wiedza i Wielki Minuuuus
Zgadza się w niedzielę klęska papszuna /pipszuna/
Dlaczego obrażasz człowieka?
Chyba niestety nie zrozumiałeś…
Zainteresowanie Widzewem jest ewenementem w skali kraju.
Gdyby takie zainteresowanie klubami w Polsce było normą to miałbyś na kaliskim z 12tys. A masz 4tys , w porywach
Ja tam wiem że oni maja średnia ponad 7 tys w tym sezonie ,a jutro myślę że będzie u nich rekord i ponad 10 tys powinno być
Bo oni wliczają wszystkich uprawnionych, przecież na zdjęciach widać że to grubo zawyżone liczby u nich. Gdyby Widzew tak podawał to mielibyśmy po 21-22 tys biorąc pod uwagę że ostatnio zwalniało 4k+ karnetowiczow. A i tak górnego sufitu nie znamy bo biletów nie ma
Salski tylko tak powiedział w odniesieniu tylko do jednego meczu czyli meczu otwarcia, od tego sezonu i od derbów w tamtym sezonie już tak nie liczy frekwencji.
Janusz kurła wstawaj zesrałeś się XD twoje koszerne patałachy w życiu nie zbiorą kompletu na tym smutnym jak pipka stadionie. Nie ten rozmiar kapelusza. Puki co patrz i podziwiaj dumę miasta Łodzi, bo to nie tylko jak u was klub z Łodzi, ale oczywiście duma tego miasta ;)
Dumę miasta Łodzi z ponad 45% kibiców spoza Łodzi ??? :)
Ty dzbanie.
Mieszkam 13 kilo od P138.
Pracuję w Łodzi po 10 -12 godzin.
1,5 dziennie w korkach.
Jestem lepszym łodzianinem niż Ty kałesiaku z Karolewa.
Razem z ochrona zdanowska i jej pieskami z umL
To jest WIDZEW Panie pipszun
Z większością mądrusi tu na forum merytorycznie nie wygrasz.
A wiec gwizdy jak tylko Rakow bedzie przy pilce i totalny doping jak przy pilce bedzie WIDZEW !!!!!!!!!!
Szacun Panie Papszun ze nie poszedl Pan do L.
otóż to! honorowy człowiek z zasadami. Szacun!
Panie Trenerze dziękujemy za szacunek do Nas,czyli Waszego rywala! Jestem kibicem Widzewa i kibicuję swojemu Klubowi!!!! Ale niech wygra lepszy, tego dnia!!!. Oby był to Widzew!!!! Pozdrawiam!!!