M. Możdżeń: „Awans smakowałby lepiej z kibicami, ale ich i tak nie będzie”

25 kwietnia 2020, 17:58 | Autor:

Gościem dzisiejszego odcinka magazynu „Stan Futbolu” wyemitowanego na antenie TVP Sport był Mateusz Możdżeń. Pomocnik Widzewa zapytany został o wiele kwestii, ale najważniejsze dotyczyły bieżącej sytuacji w klubie i całym polskim futbolu. O czym mówił?

Piłkarz przyznał, że najważniejszy jest dla niego awans do I ligi – nieważne, czy miałby zostać wywalczony po dograniu brakujących dwunastu kolejek, czy bez nich, zwłaszcza że na meczach i tak nie będzie kibiców. „Prywatnie, dla mnie priorytetem jest awans. Nie ma znaczenia, w jaki sposób. Nie widziałbym problemu w tym, żeby sezon zakończyć. Oczywiście lepiej by to smakowało z kibicami, ale kibiców i tak nie będzie. Koniec końców, najlepiej świętuje się jednak na boisku” – powiedział w rozmowie.

Możdżeń zdradził, że na początku maja widzewiacy powinni wznowić zajęcia w kilkuosobowych grupach, a także poddać się testom na koronawirusa. „8 maja mają się zacząć treningi w małych grupach, wtedy też mamy przejść jednorazowe testy na koronawirusa, które dadzą odpowiedź, czy będziemy mogli spotykać się w większym gronie. Jak to będzie dalej wyglądało, na razie nie wiemy, bo koszty tych badań są duże. W Ekstraklasie jest to lepiej zorganizowane, w naszej lidze tylko parę zespołów będzie mogło sobie pozwolić na testowanie. Na dłuższą metę to jest zagadka” – stwierdził zawodnik.

Czy pomocnik Widzewa wyobraża sobie sytuację, w której gra toczyła się bez odbycia testów? „O wszystkim i tak decyduje państwo, dlatego ja nie wyobrażam sobie, by władze pozwoliłyby na grę bez testów. W takiej sytuacji zaczęłyby się różnego rodzaju afery czy skargi do PZPN tych klubów, które badań nie przeszły: cztery kluby by grały, trzy nie, jedni chcieliby walkowera, drudzy chcieliby grać. Mnóstwo czynników ma wpływ i ta liga nie zostałaby dokończona” – wyjawił na antenie TVP Sport.

Kilka dni temu Widzew oficjalnie poinformował o obniżeniu zarobków piłkarzy i wszystkich pracowników klubu. Możdżenia objął najwyższy próg – 40 procent. „Obniżki związane były z wysokością zarobków, więc ja się załapałem na najwyższą stawkę – 40%. Nie było żadnego boksowania ani zbędnego przeciągania, wszystko załatwiliśmy w jeden dzień. Najpierw odbyła się telekonferencja rady drużyny, na której pani prezes zobrazowała, jak może wyglądać sytuacja finansowa klubu w przyszłości. Dwa czy trzy tygodnie później, gdy restrykcje były już mniejsze, spotkaliśmy się w cztery osoby jako wspomniana rada i wszystko załatwiliśmy w kilka godzin” – dodał 29-latek.

Całą rozmowę z Mateuszem Możdżeniem obejrzeć można poniżej (od 22:34):

Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
sebastiaan1910
4 lat temu

Aż serce boli :(

Zygmunt
4 lat temu

A teraz pytanie: jak może wyglądać sytuacja finansowa klubu w przyszłości? Proszę o szczegóły. Wg mnie, jeśli klub zdecydował się na taki krok, to moralnie nie ma prawa przeprowadzać żadnych transferów gotówkowych w najbliższym okienku transferowym ani oferować nowych kontraktów zawodnikom. Za to w zamian za zgodę zawodników na obniżenie kontraktów, klub powinien przedłużyć o rok kontrakty tym, którym kończą się za dwa miesiące. Powiem więcej, jeśli klub przeprowadzi jakikolwiek transfer gotówkowy w najbliższym czasie, to obecną decyzję o obniżeniu kontraktów uznać trzeba będzie jako moralne oszustwo.

rafal
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Zygmunt Ty nie zrozumiesz tego ze swiat sie niestety zmieni. W Polsce moze pilkarze nie stanowia az tak duzego przychodu podatkow jak w tych najlepszych ligach ale tez mimo tego ze zarabiaja duzo to tez dzieki temu wplywa masa pieniedzy z podatku ktory zarobili. Jesli, i oczywiscie mam na to nadzieje nic ciezkiego nie stanie sie z karnetami to Widzew jest w 80% ulozony finansowo a nawet moze na tym zyskac nie organizujac dnia meczowego czyli nie ponoszac kosztow organizacji meczu. Ogromna role bedziemy odgrywac my kibice ale tez nie mozemy zapomniec o partnerach biznesowych Widzewa. To nie sa ogromne… Czytaj więcej »

Zygmunt
Odpowiedź do  rafal
4 lat temu

Zgadzam się. Ale pierwszym obowiązkiem klubu jest wypłata wynagrodzeń a dopiero później wydawanie pieniążków na nowe transfery. Jeśli klub chce być w porządku, niech nie dokonuje żadnych nowych transferów latem, albo nie wypłaci zatrzymane pieniążki. Tylko tak będzie uczciwie. Bo jeśli klub planuje uzyć zaoszczędzoną kasę z obiżonych wynagrodzeń na nowe transfery, to jest to moralnie niedopuszczalne.

138
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Ile transferów gotówkowych zrobiliśmy oprócz Prochownika i Radwanskiego w ostatnim czasie, ze taki ferment siejesz?
Dodatkowo nikt nie kazał piłkarzom się godzić na obniżki, to ich dobra wola. Widzew to firma i jakiekolwiek transfery, to wzmacnianie firmy na rynku względem konkurencji i odświeżenie „oferty” dla klienta (kibica), żeby nada być atrakcyjnym.

Zygmunt
Odpowiedź do  138
4 lat temu

Tanżyna, Turzyniecki, Wolsztyński, Ojamaa, Stefaniak, Kordas (opłata za wypożyczenie). Plus kwoty dla zawodników / agentów, za transfery „bezgotówkowe”. „Odświeżenie” dla klienta kosztem kasy szeregowego pracownika klubu, który i tak kokosów nie zarabia? Dziękuję bardzo. Ferment to ty siałeś, między innymi przeciwko Tanżynie prześmiewczo porównując go do Bonucci’ego i innym zawodnikom, np wspomnianemu Radwańskiemu. Krótka pamięć, nie?

138
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

A wiosna zeszłego sezonu to pole do laurek dla tuzów jak Tanżyna? Rozumiem, ze fascynowałes się jego popisami? Radwański na porządnym poziomie gra od połowy rundy jesiennej tego sezonu. Krytyka była zdecydowanie zasłużona. Dzięki im popisom nadal jesteśmy w 2 lidze. Jedyne z czym się zgodzę, ze obniżki dla szeregowych pracowników to kpina. Reszta nie musiała się godzić, zrobili to, wiec nie wiem czemu nawijasz o tym, żeby nie robić transferów. Cześć zawodników odejdzie, w ich miejsce musza przyjść nowi, żeby podnieść poziom tej drużyny. Podaj proszę źródło informacji nt. transferów gotówkowych ww zawodników. Twoja logika o braku transferów, bo… Czytaj więcej »

Zygmunt
Odpowiedź do  138
4 lat temu

Jeśli nie znasz żadnych wiarygodnych źródeł na temat ww transferów, to jesteś żadnym partnerem do rozmowy. Nie powinno ci to zająć więcej niż 10 minut, żeby samemu znaleźć informacje na ten temat. Powiem więcej, gdybyś czytał uważnie każdy artykuł na WTM, nie potrzebowałbyś żadnych źródeł. Na koniec, jeśli twierdzisz, że Widzew nie awansował w ubiegłym roku bo problem tkwił w grze Tanżyny i Radwańskiego, tzn., że nie obejrzałeś wielu meczy w ubiegłym sezonie. Na to nic nie poradzę.

rafal
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

to nie jest oszczedzanie tylko taki jest trend i ciezko znalezc profesjonalny klub bo za taki uwazam Widzew ktory nie obnizyl by wynagrodzen pilkarzom . Oczywiscie mowie o cywilizowanym swiecie. Jesli dogramy sezon czy awansujemy w tej postaci jakiej jestesmy teraz to wzmocnienia na 1 lige beda konieczne i nie wydaje mi sie zebys to Ty mial decydowac czy klub wyda gotowke na transfery czy nie. Wrecz przeciwnie uwazam ze teraz kluby beda dosć tanio pozbywac sie zawodnikow z wysokimi kontraktami a Widzew na to stac i zgodze sie z tym ze trzeba dbac o stabilnosc finansowa ale jesli pojawi… Czytaj więcej »

Jimmy
4 lat temu

Zygmunt jakie moralne oszustwo…. czlowieku cała liga obniża kontrakty ; pseudokopacze wiedzą,że Widzew i tak najwięcej płaci w tej amatorskiej 2 lidze… po 2 obniżka nie będzie trwała wiecznie. Być może jesteś piłkarzem naszej drużyny i ukrywasz się pod tym nickiem. Ludzie w Polsce tracą pracę, życie , a jak pseudokopacze polskich ligach dostaną parę groszy mniej to nic się nie stanie . Nie pójda na rokse, nie pójda do kasyna itp…

Zygmunt
Odpowiedź do  Jimmy
4 lat temu

Pewnie, że nic się nie stanie. Ale skoro klub zobowiązał się do takich a nie innych wynagrodzeń, a twierdzi, że nie jest w stanie ich spełnić z powodu obecnej sytuacji, to dla czego ma mieć te pieniądze, na nowe transfery, kontrakty? Ludzie w Polsce częściej tracą życie z powodu wielu innych chorób niż korona wirusa.

138
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Mogę Cię prosić o wskazanie wypowiedzi zarządu, ze nie stać nas na płacenie 100% pensji?

Zygmunt
Odpowiedź do  138
4 lat temu

Jeśli ich stać, to po co obniżają? Po co prezentują zawodników sytuację finansową firmy?

138
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Taki trend, mniej pracy albo jej brak, to ścinają pensje. Jeśli budżet był spięty to nie ma mowy o braku kasy na przeżycie. Jesteśmy zarobieni karnetami, sklep działa, sponsorzy w większości kasy nie ścieli. Odchodzi dzień meczowy, premie za bramki, asysty itp.
Taki jest trend w futbolu, żeby zejść z pensji skoro nie ma grania. Zawodnicy się nie musieli na to godzić.
W przypadku szeregowego pracownika zgoda, bo prwnie zarabiają śmieszna kasę w porównaniu do piłkarzy.
Potworze prośbę. Podaj proszę Źródło informacji o braku możliwości spełnienia obowiązku płacenia 100% pensji.

Zygmunt
Odpowiedź do  138
4 lat temu

Juz ci odpowiedziałem na to pytanie. Czytaj ze zrozumieniem. Logiczne, jeśli ich stać na pensje w 100%, to czemu je obcieli? Klub powinien najpierw zadbać o wypłatę wynagrodzeń pracownikom, a później interesować się „trendami” w piłce. Jeśli klub chce zarabiać na mowe transfery, czy gaże dla agentów, za kasę zaoszczędzoną z wynagrodzeń, to proponuje ci, żebyś sam zgłosił się do swojego pracodawcy z taką samą inicjatywą. Niech zatrudni drioższych specjalistów albo podwyższy pensje twoim kolegom, w zamian za 40% twojego wynagrodzenia. W ostateczności możesz przekazywać 40% twojej pensji na WOWP. Masz duże pole do popisu.

Andrzej S.
Odpowiedź do  138
4 lat temu

Jeden taki już był, co się nie zgodził na obniżenie kontraktu
Czekaj jak on się nazywał Michailević chyba?
No i popatrz jak skończył

Mala
4 lat temu

Powiem tak patrząc na prowadzona tu dyskusje klub to przedsiębiorstwo ma sponsorów i inne podmioty które sponsorują ( np kibice) jak jest ciężko i sytuacja robi się trudna to oszczedzac ale kiedyś to się skończy i jak pojawi się piłkarz który nam pomoże awansować do exstraklasy to go brać bo później moze nie być już dostępny . Przecież wszystkim nam zależy aby w ciągu 2 lat awansować a wiadomo ,iż jak większe liga to i wymagania większe. W ex tez jak chcemy zaistnieć to wzmocnienia są konieczne wiec trzeba być czujnym i korzystac nawet z opcja płatności. gotówkowej. Cel jest… Czytaj więcej »

Zygmunt
Odpowiedź do  Mala
4 lat temu

Kosztem obciętych zarobków szarych pracowników klubu, którzy i tak kokosów nie zarabiają? To ma być ta „Widzewska Rodzina”? Cel nie uświęca środków.

rafal
Odpowiedź do  Zygmunt
4 lat temu

Widzew ma byc na najwyzszym poziomie rozgrywek i koniec tematu

Yacek
4 lat temu

Losowo po kilku kibiców na sektor.

20
0
Would love your thoughts, please comment.x