M. Milos: „Mocno naciskałem, żeby dopiąć ten transfer”
29 sierpnia 2022, 19:51 | Autor: RyanZanim piłkarze Widzewa wybiegli w sobotę na mecz z Wisłą Płock, poznali nowego kolegę w szatni. Klub poinformował bowiem o podpisaniu umowy z chorwackim obrońcą Mato Milosem. Co sam zainteresowany mówił w pierwszych słowach po przyjeździe do Łodzi?
Okazuje się, że swoją rolę do odegrania w tym transferze miał m.in… Patryk Lipski. „Kiedy tylko otrzymałem pierwszy telefon, od razu wpisałem Widzew w wyszukiwarce. Zobaczyłem stadion, kibiców i oczywiście porozmawiałem z Patrykiem Lipskim, z którym znamy się z czasów gry w Lechii. Wszystko mi opowiedział i nie musiałem długo się zastanawiać. Mocno naciskałem, żeby dopiąć ten transfer, bo chciałem jak najszybciej tutaj przyjechać” – mówił w wywiadzie dla klubowej witryny Milos.
Czym Lipski przekonał Chorwata? „Jeśli przyjedziesz to sam zobaczysz, że to idealne miejsce, by cieszyć się futbolem, obecnością kibiców i wszystkim dookoła. Musisz przyjechać, żeby się przekonać” – czytamy na widzew.com.
Co ciekawe, Milos wysoko ocenia poziom polskiej Ekstraklasy. „Uważam, że wasze rozgrywki są trudniejsze i wymagają więcej biegania oraz siły fizycznej, a poza tym nigdy nie wiadomo, kto zdobędzie tytuł. Dodatkowo macie piękne stadiony, oddanych kibiców i świetną infrastrukturę – wszystkie te rzeczy w Polsce są naprawdę na bardzo wysokim poziomi” – stwierdził nowy nabytek Widzewa.
Jakie są zalety nowego widzewiaka? „Myślę, że praca zespołowa i poświęcenie dla drużyny. Zawsze daję z siebie wszystko. Nie lubię oceniać swoich umiejętności, to jest zadanie trenera. Ja wierzę, że na boisku pokażę, co mam najlepsze. Każdego dnia staram się być lepszym piłkarzem, pracować nad sobą, odnosić małe sukcesy” – zapowiedział Mato Milos.
Cały wywiad z piłkarzem TUTAJ
Foto: widzew.com
A później dwa krótkie występy, ława, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron (strata kasy przez klub) i szukanie kolejnego wybitnego zawodnika na ostatnią chwilę
Też mi się tak wydaje obym się mylil i zamknal nam buzię;)
Jesteś wujkiem Tetteha?
jeszcze piłki nie kopnął a…szkoda słów
To są tzw.” optymiści inaczej” . W takich przypadkach najlepsze co można zrobić to ZIGNOROWAĆ , BO SZKODA PRĄDU I LEPIEJ KIBICOWAĆ. ZDROWIE TRZEŹWYCH OPTYMISTÓW!
Powodzenia Mato
Powodzenia i Dużo Zdrowia!
Witaj Byku !!!
POWODZENIA na nowej WIDZEWSKIEJ drodze życia !!!
Mato witamy w Widzewie!
Po przeczytaniu Twojego wywiadu sądzę że Wiesz, gdzie trafiłeś.Jeśli byłeś na meczu Widziałeś, co się dzieje na trybunach!
Życzę Ci zdrowia!.
Oby kontuzje Cię omijały!.
Po czynach i grze Cię poznamy!
Powodzenia!!!!
Witaj Mr. Milos i oby rzeczywistość przerosła oczekiwania. ALL THE BEST 4 U & YOUR GIRL!
Witamy i Powodzenia.
Powodzenia ale jakoś nie napawa entuzjazmem 3mam kciuki może akurat 5
Dobrodošli Mato !!!
Milos pokaz co potrafisz a kibice Sami to docenią.