M. Michalski: „Każdy czuje niedosyt”

22 grudnia 2017, 16:41 | Autor:

Jesień w wykonaniu Mateusza Michalskiego nie była tak udana, jak poprzednie rundy. Pod koniec roku skrzydłowy zaczął jednak znów łapać formę, co dobrze rokuje przed wiosną. Co widzewiak sądzi na temat postawy zespołu?



Michalski zaznacza, że drugie miejsce w tabeli nikogo nie satysfakcjonuje. „Cel, jaki był przed nami postawiony, to awans, więc uważam że na ogólną ocenę przyjdzie czas w czerwcu, po ostatnim meczu. Każdy na pewno czuje niedosyt, ale mamy dobrą pozycję wyjściową i wszystko zależy od nas” – mówił w rozmowie z widzew.com.

Pomocnik podjął niedawno świadomą decyzję o przedłużeniu umowy. Presja związana z grą w Łodzi jest odczuwalna, ale mu nie przeszkadza. „Bardzo dobrze czuję się w Widzewie, więc nie miałem żadnego problemu z podjęciem decyzji. Presja w tym klubie była, jest i będzie. Mam tego pełną świadomość. Doskonale wiedziałem, na co się godziłem, chcąc grać w tym klubie i nie mam z tym żadnego problemu” – ocenił piłkarz Widzewa.

26-latek nie mogę już doczekać się pierwszych zimowych zajęć pod okiem Franciszka Smudy. „Uważam, że takie przygotowanie może dobrze wpłynąć na to, jak zespół będzie się prezentował w nadchodzącej rundzie. Słyszałem że okresy przygotowawcze u trenera Smudy są naprawdę trudne, dlatego nie mogę się już doczekać wspólnej pracy po przerwie zimowe” – powiedział oficjalnej witrynie RTS.

Oprócz gry w piłkę, widzewiak kontynuuje także swoją edukację. Przyznaje jednak, że chciałby już odpocząć. „Nadrabiałem ostatnio zaległości na uczelni, gdzie studiuję finanse i rachunkowość. Teraz czas na Święta, które spędzę razem z rodziną, ale zaraz po nich mam nadzieję trochę odpocząć w Białce Tatrzańskiej” – mówił Mateusz Michalski.


Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x