M. Krajewski: „Widzew był dla mnie najlepszym wyborem”
24 czerwca 2024, 14:56 | Autor: RyanW poniedziałek Widzew Łódź sfinalizował trzeci letni transfer. Trzyletni kontrakt z klubem podpisał 19-letni Marcel Krajewski, występujący na pozycji prawego obrońcy. W swoich pierwszych słowach dla klubowej TV mówił o sobie i swoich planach.
O tym, jakim jest zawodnikiem
„Przychodzę do Widzewa jako prawy obrońca, choć w poprzednim sezonie miałem okazję występować także na pozycji wahadłowego. Uważam, że rozwinąłem się jako piłkarz, zarówno w ataku, jak i defensywie. Jestem zawodnikiem, który bazuje na swojej motoryce i sile czy wygrywaniu pojedynków w obronie i w ofensywie. Przede wszystkim to, co mnie cechuje, to przebojowość i to, że na boisku zostawiam zawsze całe swoje serce.”
O sezonie w Zniczu Pruszków
„Sezon spędzony na wypożyczeniu w I lidze nauczył mnie głównie odpowiedzialności boiskowej, ale też pozwolił mi się piłkarsko rozwinąć. Zaprocentowało to tym, że otrzymałem po raz pierwszy powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski w kategorii do lat 20, co było fajną nagrodą. Był to dla mnie rok wzlotów i upadków, co nie tylko umocniło mnie psychicznie, ale też wiem, że jestem po tym okresie dużo lepszym zawodnikiem niż byłem przychodząc do Znicza Pruszków”.
O rywalizacji w zespole
„Nie boję się rywalizacji. Podchodzę do niej na zasadzie, że to ona ma mnie motywować, bo dzięki niej ja staję się lepszym piłkarzem, ale też drużyna na tym zyskuje. Rywalizacja jest czymś naturalnym, czymś co mnie buduje jako zawodnika”.
O wyborze nowego klubu
„Widzew był na mnie zdecydowany już dużo wcześniej, zanim do gry weszły inne kluby. Był pierwszy. Dostałem konkretny plan na to, czego zespół ode mnie oczekuje, a poza tym to świetny klub. Patrząc zarówno pod kątem zaplecza kibicowskiego, jak i piłkarskiego. Uważam, że to był najlepszy wybór spośród tych ofert, jakie miałem dostępne”.
O celach związanych z grą w Łodzi
„Indywidualnie, chciałbym występować jak najwięcej i dołożyć do tego liczby. Myślę, że to jest oczywiste. Natomiast co do celów drużynowych, to dla mnie najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Chcę wygrywać spotkania, bez skupiania się na przykład na mistrzostwie Polski czy europejskich pucharach. Wiem, że jak będę koncentrował się na najbliższym starciu, reszta przyjdzie sama”.
Foto: Widzew.com
Powodzenia witamy cię dasz radę
No a ten Islandczyk z Hansy Rostock kiedy podpisze?
A co on biedny miał powiedzieć ? Widzew to mój wybór i jest ok.Grłby w Crakowi i to samo by gadał Zobaczymy i tyle
Mówi dyplomatycznie tak jak każdy inny piłkarz ,to co każdy kibic chce usłyszeć i czego od niego oczekuje
Widzew jest zawsze najlepszym wyborem!!!
No fajnie, ale ta opcja wykupu brzmi bardzo bardzo słabo.
Chłopak odpala to Legia wpłaca 500k polskich złotych i bierze gościa do gry i sprzedania za 5 milionów euro, chłopak nie odpala to płacimy mu po prostu wszystkie lata kontraktu i elo pa. W żadnym układzie nie wygrywa Widzew, ten transfer wygląda na razie na jakiś śmieszny żart.
Stajemy się ogrywanią młodych dla Legii? Nie podoba mi się to.
Malo to kogo obchodzi co tam ci sie podoba co co nie ,w dodatku nie masz bladego pojecia na jakich jest to zasadach bo na pewno nie na takich o jakich poszesz
ZAJMIJ SIE DZIOŁKA BO SPROWADZA KOPACZY NA MIARE UTRZYMANIA W 1 LIDZE…
O czym ty piszesz?
Transfer definitywny, kontrakt do 2027.
Legia ma dużo lepsze szkolenie młodzieży. Warto tam szukać piłkarzy.
Nie szkolenie tylko skauting i siłę przebicia w wyciąganiu talentów w całym kraju, u nas to się tworzy i za kilka lat będziemy na podobnym poziomie.
Na tę chwilę mamy dwa wzmocnienia (Łukowski, Hajrizi) i jedno uzupełnienie (Krajewski). Trochę mało. Gdyby nie przepis o młodzieżowcu, to coś mi się widzi, że nie zobaczyliśmy Marcelka w Widzewie.
W podobnej sytuacji był rok temu Klimek, a teraz coraz trudniej wyobrazić sobie Widzew bez niego.
Siema i powodzenia,tak jak mówisz daj z siebie w serducho i waleczność a reszta przyjdzie,pozdrawiam
co by było jak by zagrał dobry sezon w widzewie, przyzwoity i sam zawodnik by chciał dalej byc w Widzewie i pracować z mysliwcem bo widzi efekty .
Lewy obrońca nie dla Widzewa?Tak się nie stało. I jak się okazuje Alonso prawdopodobnie zostanie w Hiszpanii. Według informacji hiszpańskiego El Comercio obrońca trafi do Sportingu Gijon. W piątej drużynie zaplecza hiszpańskiej ekstraklasy miałby widzieć go Ruben Albes. To trener, który współpracował z Alonso w Albacete.
Jak informuje El Comercio, w nadchodzącym sezonie Gijon chce włączyć się do walki o awans do krajowej elity. W poprzednich rozgrywkach Sporting odpadł w półfinale barażów.
Zawsze się tak mowi..najlepszy wybór.. jak się nie sprawdzisz badzie zły..
Bardzo się cieszę, że rozsądnie podchodzisz do życia. Powodzenia w Widzewie a będziemy zdzierać gardła za Tobą!