M. Kozłowski: „Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną”
13 listopada 2017, 10:27 | Autor: KamilJednym z piłkarzy Widzewa, któremu nigdy nie można odmówić zaangażowania jest Marcin Kozłowski. Tak było też w Tomaszowie Mazowieckim. Po meczu z Lechią popularny „Cinek” powiedział nam kilka słów.
– Jak oceniasz dzisiejsze spotkanie?
– Przede wszystkim pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, nawet pomimo kryzysu, który w ostatnim czasie przechodziliśmy. W tygodniu spotkaliśmy się we wspólnym gronie, wyjaśniliśmy kilka kwestii, a dziś pokazaliśmy walkę i zaangażowanie na boisku.
– Oprócz tego, zagraliście też po prostu bardzo dobry mecz.
– Zgadzam się. Graliśmy dobrze piłką, stworzyliśmy wiele sytuacji poprzez grę kombinacyjną i myślę, że to 2:1 to najmniejszy wymiar kary.
– Znów jednak trochę zawiodła skuteczność – już po pierwszej połowie powinniście wysoko prowadzić.
– Nie ma co narzekać, wygraliśmy i to jest najważniejsze. Wiadomo, że można było strzelić więcej, bo później prowadzimy, kontrolujemy grę, a dostajemy głupią bramkę i jest remis. To na pewno denerwuje. Najważniejsze jednak, że podnieśliśmy się, wygraliśmy i jesteśmy liderem.
– Czasu na świętowanie raczej nie będzie za dużo.
– Oczywiście, że nie. Dzisiaj możemy się trochę pocieszyć, ale w sobotę gramy z Sokołem Ostróda i musimy wygrać, żeby zakończyć rundę na pozycji lidera.
– W następnej kolejce zabraknie wam wsparcia kibiców spod Zegara. Będzie trudniej?
– Myślę, że wsparcia nam nie powinno zabraknąć, bo są jeszcze pozostałe trzy trybuny. My damy z siebie wszystko przez 90 minut meczu i na pewno kibice zrobią to samo, tak jak zrobili to dzisiaj. Fani zawsze są naszym dwunastym zawodnikiem!
Rozmawiał Guzi