M. Kaczmarek: „Paszulewicz to najlepsza opcja dla Widzewa”
10 kwietnia 2019, 13:24 | Autor: RedakcjaJednym z piłkarzy, który miał w przeszłości okazję współpracować z Jackiem Paszulewiczem, jest Marcin Kaczmarek. Postanowiliśmy z nim porozmawiać i zapytać o słuszność wyboru nowego szkoleniowca Widzewa.
– Był pan zaskoczony, gdy pojawiła się informacja, że trenerem Widzewa został Jacek Paszulewicz?
– Nie, czułem wcześniej, że trener Paszulewicz trafi do Łodzi. Zacznę jednak od tego, że pierwszym bardzo dobrym ruchem było zatrudnienie Łukasza Masłowskiego. Gratuluje zarządowi, bo Łukasz jest świetnym fachowcem.
– Widzę, jest pan na bieżąco z tym, co się dzieje w Widzewie.
– Odkąd odszedłem do Grudziądza, obserwuję uważnie sytuację w Łodzi. Widzew miał ostatnio serię remisów. Co prawda nie było porażek, ale nie oszukujmy się, nie była to dobra passa. Szanuję trenera Mroczkowskiego, bo długo z nim współpracowałem. W takim klubie jak Widzew taka seria jest jednak ciężka do przełknięcia. Żałuję, że trener odszedł, ale kibice chcą czegoś więcej. Widzew ma grać w Ekstraklasie, a nie w II lidze.
– Kibice obawiają się o końcówkę sezonu, gdyż o trenerze Paszulewiczu pojawiają się skrajne opinie. Pan współpracował z nim w Grudziądzu.
– I mogę powiedzieć, że jest to wymagający, ale „ojcowski” trener. Ma swój pomysł na grę drużyny. Nasza współpraca rozpoczęła się wcześniej, ponieważ w momencie mojego przyjścia do Olimpii trener Paszulewicz był asystentem. Następnie objął pierwszy zespół i wykonał dobrą pracę, zarówno pod względem typowo piłkarskim, jak i mentalnym. Powtórzę się – pierwszy dobry ruch z zatrudnieniem dyrektora Masłowskiego, drugi z zatrudnieniem trenera Paszulewicza. Nawet gdy odchodził do Katowic, to życzyłem mu powodzenia, bo jest to dobry szkoleniowiec. Zrobi on wszystko, żeby Widzew awansował do I ligi. Zostało osiem kolejek i jestem przekonany, że trener poukłada zespół.
– Mówi się, że trener Paszulewicz inspiruje się stylem pracy Diego Simeone. Odczuwaliście to na treningach?
– Mieliśmy dużo odpraw taktycznych, praktycznie codziennie odprawy mentalne, więc coś z „Cholo” trener ma! (śmiech) Na pewno daje dobry przykład na treningach, uczestniczy w ćwiczeniach, co buduje relacje z zespołem. Ja mu życzę bardzo dobrze. Moim zdaniem jest to aktualnie najlepsza opcja dla Widzewa. To młody trener, w dodatku grał kiedyś przy Piłsudskiego. Powinno się udać!
– Przed rewanżowym meczem z Widzewem będziecie mieli o czym rozmawiać?
– Zdecydowanie. Miałem z trenerem dobry kontakt. W Olimpii walczyliśmy o utrzymanie – utrzymaliśmy się. Walczyliśmy o awans – nie udało się, ale gra była naprawdę dobra. Trener jest wymagający, jednak pamiętajmy, że od tego jest trener, żeby wymagać. Szkoleniowiec może odmienić Widzew. U Jacka Paszulewicza zdecydowanie więcej się biega, walczy o piłkę. Jak wspomniałem, dużą uwagę przykłada do treningu mentalnego, a to na pewno pomoże teraz chłopakom. Dziś ich czeka ciężki mecz w Elblągu, jednak mam wrażenie, że Widzew osiągnie tam dobry wynik. Mam nadzieję, że i Widzew, i Olimpia Grudziądz awansują do I ligi.
– Wiosna w waszym wykonaniu jest świetna. Włączyliście się do walki o awans, choć w przerwie zimowej mieliście bardzo dużo problemów.
– Mieliśmy problemy jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, gdy kadra była troszeczkę szczupła. Nasza gra wygląda bardzo dobrze, na wiosnę nie przegraliśmy. Uzbieraliśmy dużo punktów, odrobiliśmy stratę do miejsca dającego awans i walczymy dalej. O promocję stara się pięć lub nawet sześć drużyn i dużo może się wydarzyć, zwłaszcza że czołówka gra między sobą.
– Dla wielu Widzew przestał być już faworytem do wygrania ligi.
– On nadal będzie rozdawał karty. Gra z nami, Radomiakiem, GKS. Końcówka ligi będzie bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że przed meczem Widzew – Olimpia wszystko będzie wiadome, a oba kluby będą mieć zapewniony awans. Tego życzę sobie i obu zespołom!
Rozmawiał Karpiu
Dobry piłkarz i fajny gościu z tego Kaczmarka. Powodzenia.
Marcin Kaczmarek – super piłkarz. Bardzo bym chciał go zobaczyć jeszcze raz w koszulce Widzewa!
Zresztą mam przyjaciela o tym samym nazwisku, ba nawet takich samych inicjałach – obaj to wspaniali ludzie!
Kaka szkoda,że nie możesz grać dla naszego i Twojego WIDZEWA(pesel). Brakuje takich charakternych piłkarzy jak TY
To prawda. Zawsze będę pamiętał Kake z dawania z siebie 100% i jeżdżenia na dupie cały mecz. Niesamowite było to ile serducha i wysiłku wkładał w każdy mecz.
dziś Panowie Piłkarze mogą pokazać, że im zależy – dodatkowa motywacja to kombinacje jesienne Elbląga.
Jedziemy na pełnym zaangażowaniu WIDZEWIACY.
YOU’LL NEVER WALK ALONE
Cokolwiek się dzieje – Wielki Widzew jest najważniejszy. Dajmy Paszulewiczowi potrenować i poukładać zespół. Tworzymy jedna siłę nie tylko na flagach i papierze, ale też w świecie realnym. Naprzód Widzew!!! ;-)
przypominam że on był kapitanem zespołu i spuscił nas z ligi. jako wiodąca postać wykonawca wszystkich stałych fragmentów miał 3 asysty i jedną bramkę. zdegradowany zespół opuścił jako pierwszy
Podobno widzewiak,a nie chciał przyjść z powrotem. Mimo wszystko Walczak. Po drugie co mial powiedzieć, że zły jest. Wyniki trenera obronią. Znajdźcie takiego co mówi źle o naszym treneiro
Piłkarski talent Kaczmarka odkrył Sławomir Krawiec ex-ŁKS, który sprowadził go do Ceramiki Opoczno.