M. Kaczmarek: „Najważniejsze, że forma zespołu idzie w górę”
18 lutego 2020, 16:54 | Autor: KamilDwie porażki ponieśli piłkarze Widzewa podczas zgrupowania w Alanyi. W minioną środę łodzianie przegrali ze Stalą Mielec, a dzisiaj ulegli ukraińskiemu Inhułciowi Petrowe. Marcin Kaczmarek był jednak zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
Trener cieszył się, że widzewiakom udało się skorygować błędy, które zostały popełnione w starciu ze Stalą. „Bardzo żałujemy, że ponieśliśmy porażkę, ale w naszej grze widzieliśmy sporo pozytywów, szczególnie w defensywie. W meczu ze Stalą Mielec dostrzegliśmy kilka mankamentów, ale udało nam się je skorygować. Szkoda, że nie udało się zakończyć bardzo udanego zgrupowania zwycięstwem. Forma zespołu idzie jednak w górę, a to jest najważniejsze i pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość” – powiedział na łamach widzew.com.
Kaczmarek żałował za to, że kilku dobrych okazji nie udało się przekuć na gola. „Mieliśmy kilka sytuacji, w których zabrakło skuteczności lub ostatniego podania. Mieliśmy też ewidentny rzut karny, którego nie podyktował sędzia. Powtórzę jednak, że z tego meczu czerpiemy przede wszystkim kilka cennych przemyśleń. W grach kontrolnych najważniejsze jest, by przeciwnik wysoko stawiał poprzeczkę. Mam nadzieję, że będzie to miało przełożenie na podniesienie poziomu naszej gry” – dodał szkoleniowiec.
>>> PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU Z INHUŁCIEM PETROWE
Jakie założenia taktyczne na spotkanie z Inhułciem mieli widzewiacy? „Staraliśmy się grać na małej przestrzeni, realizować trenowane schematy i to się udało. Na obozie mieliśmy doskonale warunki treningowe, w końcówce dopisała też pogoda, co pozwoliło nam zrealizować założony plan” – zakończył Marcin Kaczmarek.
Będzie dobrze trenerze.
nie no to spoko skoro w górę
…
najniższa przegrana czyli w górę!
Jest słabo a Kaczmarek nie ma ani charakteru ani koncepcji, będzie trzęsienie portkami na Wiosnę
sam jesteś słaby, już go część z was pogrzebała na początku sezonu, a pod koniec był płacz, że runda jesienna się kończy, jak chorągiewki na wietrze
Z całym sxacunkiem trenerze – w meczach z KKS i Unią też chodziło o wysoki poziom sportowy przeciwników ? – bo bilans sportowy po tych meczach(kontuzje) taki ,że już nie jesteśmy głównymi faworytami do awansu
Jest na tej stronie admin? Czy te gówno co tu wypisują jakieś ananasy będzie dalej tolerowane?
Co niektórym widzę raz brak wiary w zespół i trenera A dwa w tej grupie dominuje jeszcze jedno przekonanie… że My to ogramy teraz każdego bo to Widzew… więcej pokory. Za pychę zapłaciliśmy już wiosną… To nie ogórki z 3 ligi tylko czołowy klub 1 ligi i zdobywca pucharu na Ukrainie. Więc jeśli się uczyć to od lepszych.
Ja mam pytanko, bo nie mam już dzieci w tym wieku – ferie się zaczęły? Sami znawcy – dajcie robić Kaczmarkowi, a po miesiącu oceniajcie. Nie daj Bóg remisu z Elblągiem, piłkarzy zleją, jak na legii.
U Smudy wszystko wygrywali w sparingach u Mroczkowskiego wszystko wygrywali a w lidze lipa teraz będzie inaczej
Taki LZS Chrząstawa pewnie też przegrywa sparringi, więc nie w tym rzecz. ;)
Najważniejsze to umieć wyciągnąć wnioski z porażek. Problem widoczny zwłaszcza w przypadku drużyn Płuski, Cecherza, Mroczkowskiego to zwycięstwa w okresie przygotowawczym niedające jakiegokolwiek materiału do nauki. U Franza też było trochę na „słabi są, op…imy ich”, ale często rzeczywiście op…alaliśmy…
ludzie małej wiary……Trener wie co mówi. Mieliśmy być liderem na jesień. I jesteśmy….to tylko sparingi . Zatorowcy przed rundą wszystkich lali w sparingach i gdzie są teraz ?
Kaczmarek to fachowiec od awansów . Wie co mówi i robi. właściwi ludzie są na właściwych miejscach. S P O K O J N I E
Nie ma Kity i nie ma grania.
Pełna zgoda widać jak wiele wnosił Przemek do drużyny jest to ogromna strata, mimo wszystko wierzę, ze bedzie dobrze
To święta racja.Nie ma Kity to i nie ma kto stwarzać sytuacje podbramkowe. Już wczesniej mowiłem,że brak Kity bardziej odbije się na grze zespołu niz brak Nowaka.
Się okaże kto przygotował zespoł do 1 rundy.Smółka czy Kaczmarek
Moze i forma idzie w góre jak twierdzi Kaczmarek ale porażki, nawet w sparingach, nigdy nie budują mentalnie zespołu. Oby w lidze były już tylko zwyciestwa ale po ostatnich 3 porażkach zaczynam miec wątpliwości.t
Forma idzie w górę,a wyniki bez zmian…
Czyli porażka za porażka,ale przecież pseudo gwiazdorzy mają indywidualne tryby przygotowań.
Żenada panuje w naszym klubie,a na wiosnę będą becki i znów tłumaczenie,że operacja się udała tylko pacjent nie wytrzymał… Czyli wszystko było ok,forma rosła tylko umiejętności rywali Nas przerosły…