M. Kaczmarek: „Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać”
12 marca 2020, 17:01 | Autor: KamilChoć tym razem dziennikarze nie mogli wziąć udziału w tradycyjnym przedmeczowym briefingu prasowym z udziałem Marcina Kaczmarka, trener tradycyjnie wypowiedział się na temat najbliższego spotkania ze Skrą Częstochowa. O czym mówił?
O meczu ze Skrą
Jest to kolejny mecz, w którym trzeba walczyć o trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, w jakiej jesteśmy sytuacji w tabeli i jak to jest istotne spotkanie z punktu widzenia dalszego rozwoju rozgrywek. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, na które nie mamy wpływu, musimy być maksymalnie skoncentrowani i zrobić wszystko, żeby wygrać.
O okolicznościach spotkania
Staramy się przekazać piłkarzom, że nie możemy się zastanawiać nad rzeczami, na które nie mamy bezpośrednio wpływu. Mamy wpływ na to, jak się zachowywać, jak przestrzegać podstawowych zasad higieny i staramy się to robić. To jest jedno, a drugie to realizacja naszego celu, czyli awansu do I ligi. Dlatego musimy się skoncentrować, choć oczywiście ubolewamy, że mecz odbędzie się bez udziału publiczności, bo piłka jest dla kibiców i w dłuższej perspektywie ja nie widzę sensu gry przy przy pustych trybunach. To jest jednak to, na co nie mamy wpływu. My musimy się jak najlepiej przygotować.
O sytuacji związanej z koronawirusem
Uważam, że zdrowie ludzkie jest najważniejsze. Obserwujemy z zaniepokojeniem to, co się dzieje i jakie decyzje będą podejmowali ludzie na odpowiednich stanowiskach. Wierzę, że polskie władze trzymają nad wszystkim pieczę. Jeżeli zapadnie odpowiednia decyzja, trzeba się będzie do niej dostosować. Dla mnie granie bez publiczności na dłuższą metę nie ma żadnego sensu.
O treningach
Nie da się uniknąć rozmów na ten temat, bo cały świat żyje wirusem i jego skutkami. Pracujemy jednak normalnie, w tych samych godzinach, jak do tej pory. Staramy się przekazać zespołowi jak najwięcej informacji na temat przeciwnika, mamy mecz mistrzowski do rozegrania, więc musimy zrobić wszystko, żeby go wygrać.
O pomyśle na Skrę
Przed każdym meczem mamy pomysł na to, jak chcemy grać i co pokazywać w trakcie spotkania. Nie zawsze się to udaje, bo taka jest piłka. Z każdym tygodniem nasza dyspozycja powinna rosnąć, wygraliśmy bardzo ważny mecz na boisku wicelidera, co powinno w odpowiedni sposób wpłynąć na morale zespołu. Ja jestem optymistą.
O drugich połowach
Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania wobec naszego zespołu są bardzo wysokie. Rozkładamy wszystkie mecze na czynniki pierwsze i wiemy, że w niektórych elementach w drugich połowach nie wyglądało to tak, jakbyśmy sobie życzyli. Sezon trwa, cały czas pracujemy, a z każdym meczem ten zespół będzie wyglądał lepiej. W piłce najważniejsze jest to, co na końcu, czyli awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Oglądamy, co się dzieje w Europie, czasem trzeba pocierpieć na boisku, żeby osiągnąć swój cel. Wiem oczywiście, że oczekiwania wobec Widzewa są takie, że będzie grał ofensywnie i dominował, ale nie zawsze się to udaje. Mamy dobrą sytuację w tabeli, powiększyliśmy przewagę i to jest najważniejsze.
Podziękowania dla oficjalnej witryny klubowej za udostępnienie materiałów z briefingu.
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli na całym świecie kraje podejmują tak radykalne decyzje, to prawdopodobnie mamy do czynienia nie z „tylko” wirusem, ale z bronią biologiczną w postaci wirusa. I jest to prawdopodobnie dopiero „test”. Na wirusowe powikłania narażone są głównie osoby w wieku podeszłym, albo chorujące na przewlekłe choroby, czyli te, które korzystają ze świadczeń socjalnych, rentowych i emerytalnych. W całej Europie, system takowyż świadczeń to kolos na glinianych nogach, przypominający coraz bardziej coś na kształt piramidy finansowej. Niezły sposób na „odciążenie” szczególnie narodowych funduszy i oddalenie widma bankructwa przynajmniej na jakiś czas. Z drugiej strony pozwoli to na zadłużenia… Czytaj więcej »
Jak mamy być w domach to zaznajmy troszkę rozrywki… Na Facebooku na stronie „z życia fanatyka” w głosowaniu ogolnopolskim „kto rządzi w wojewodztwie” przegrywamy z białymi sromotnie… A jeszcze nie spotkałem się z opinią czy informacją, że jest ich więcej… Wiem, że to zabawa, ale pokażmy im gdzie ich miejsce…
https://www.facebook.com/Z.Zycia.Fanatyka/photos/rpp.606981209387922/2796429040443117/?type=3&theater
tutaj macie link zostawiamy lajka ;)
Pan kaczmarek nadal żadnych sensownych wniosków nie potrafi wyciągnąć. ,,Cierpieć” na boisku czasem tak,ale nie CAŁĄ DRUGĄ POŁOWĘ W SWOIM POLU KARNYM!!. Potwierdzasz pan swoją wypowiedzią,że nie nadajesz się na trenera wyżej jak zaplecze Ekstraklasy.Bez złośliwości.Taka prawda. Polecam wszystkim przeczytanie ostatniej części wywiadu tu napisanego