M. Humerski: „To tylko kwestia głowy”
16 lutego 2018, 16:26 | Autor: RyanJesienią Maciej Humerski musiał zadowolić się rolą rezerwowego. Teraz sytuacja się wyzerowała i razem z Patrykiem Wolańskim walczy on o miejsce w bramce Widzewa. Jak wychowanek łódzkiego klubu ocenia dotychczasową pracę?
W środowym meczu z KSZO Ostrowiec widzewiak został zaskoczony strzałem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. „Trzeba się pilnować. Wiadomo, że w polskiej piłce nożnej stały fragment gry potrafi rozstrzygnąć o losach spotkania. Dlatego tym bardziej powinniśmy być uważni w tych sytuacjach. Do ligi jest jednak jeszcze dużo czasu, więc absolutnie nie dramatyzowałbym” – uspokajał w rozmowie z Widzew TV.
Wiele osób zwraca uwagę, że Humberski i Wolański coraz częściej decydują się na krótkie podania. „My-bramkarze jesteśmy tak naprawdę ostatnimi obrońcami i trener wymaga od nas, abyśmy grali piłką. Mamy posyłać jak najmniej długich podań w stronę przeciwnika. Przede wszystkim, gra od tyłu. To jest nasz główny cel” – zdradził „Humer”.
Zima należy do trudnych momentów nie tylko dla graczy z pola. Zbigniew Małkowski również daje w kość swoim podopiecznym. „Początkowy okres jest ciężki. Czasami trzeba się przemóc psychicznie, przezwyciężyć pojawiające się bóle. Z czasem człowiek przyzwyczaja się do wysiłku i później już jest już łatwiej. To tylko kwestia głowy. Mamy już zapowiedziane, że to ostatni tak ciężki tydzień. W przyszłym ma być już lżej” – cieszy się bramkarz Widzewa.
Dla doświadczonego golkipera praca z Małkowskim też potrafi być owocna. „Trener ma duże doświadczenie z racji tego, że był zawodnikiem nie tylko w polskiej, ale też holenderskiej lidze. Dużo obserwował i powiązał te treningi, które sam zaliczał. Próbuje nam to przekazać, jako całość. Najważniejsze, że zajęcia są urozmaicone i nie ma monotonii. Jak będziemy wypełniać zalecenie trenera Małkowskiego, będzie to procentować” – zakończył Maciej Humerski.
Czyli na szybkie kontry nie ma co liczyć?
Nie sądzę by szybkie kontry były potrzebne zespołowi który ma zamiar od początku do końca każdego meczu dominować.
„Humberski” ludzie czy to nadal strona klubu Widzew Łòdź