M. Hanousek: „Zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby zdobyć przynajmniej punkt”
10 marca 2025, 11:28 | Autor: BercikDuży niedosyt mogli czuć po meczu piłkarze Widzewa. Skazywani na pożarcie przez mistrza Polski w drugiej połowie nie dali gościom dojść do głosu i byli bardzo bliscy strzelenia bramek. Co po meczu powiedział Marek Hanousek?
W drugiej odsłonie meczu piłkarze Widzewa byli bardzo bliscy pokonania bramkarza Jagiellonii, ale brakowało im szczęścia. „Trudno jest coś powiedzieć po takim meczu. Myślę, że w drugiej połowie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby zdobyć przynajmniej punkt, a mieliśmy tyle okazji, że mogliśmy nawet wygrać. Mamy jednak zero na koncie i to jest najważniejsze. Wiemy, w jakim jesteśmy położeniu i każda zdobycz jest kluczowa” – powiedział po spotkaniu.
Po ostatnim gwizdku publika zgromadzona w „Sercu Łodzi” gorąco oklaskiwała zawodników RTS za ich postawę. „Reakcja kibiców po porażce sprawiła, że miałem łzy w oczach, ponieważ takiego wsparcia jeszcze tutaj nie doświadczyłem. Nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich piłkarzy było to pokazanie, że naprawdę nie jesteśmy w tej sytuacji sami i możemy liczyć na naszych fanów. Dali nam dużo wiary przed kolejnym starciem” – dodał Czech.
Po odejściu Daniela Myśliwca odczuwalna jest zmiana w stylu gry łódzkiego zespołu. „Wczoraj było jeszcze bardziej widać, co chcieliśmy grać do przodu. Duży szacunek dla trenera Patryka Czubaka za to, co przez dwa tygodnie zrobić z drużyną” – zakończył Marek Hanousek.
Marek – będzie dobrze tylko nie panikować!
My za wami będziemy do końca wy tylko pokazujcie wolę walki jak to było w drugiej połowie!
Pamiętaj „Wygrana cieszy i podnosi morale lecz charakter buduje się w walce i oddaniu sprawie…”.
Zawsze w 12!!!
Jeżeli do meczu z gieksą nie będzie informacji o zakończeniu rozmów między TS a RD i przekazaniu na początek 25% akcji trzeba będzie skończyć z dyplomacją i głośno domagać się tego z trybun. My kibice mamy dość! Zapamiętamy Stamirowskiego jako drugiego Cacka. Tylko Widzew.
Ciekawe dlaczego w Górniku Zabrze sie nie dogadali :)
Bo Górnik to nie kiełbasa która sobie można tak kupić z ulicy,wystarczy że ma sie kasę ha
A ty byś był znawco zadowolony gdyby ktos ci utrudniał negocjacje takimi transparentami ? Teraz Dobrzycki dobrze wie że ma za sobą kibiców i ma lepsze karty do negocjacji .Takie to podziękowanie i wdzięczność dla obecnego właściciela,bo kibice sa w gorącej wodzie kąpani bo oni myśla że takie negocjacje to trwają tyle co ich negocjacje gdy ida po browara do żabki,I tak do Czerwca nic sie zmienić w grze Widzewa bo już składu zmienić nie można .
Nowych zawodników nie można pozyskać przed następnym okienkiem transferowym ale trenera, który poustawia zawodników, natchnie duchem walki można. I to jak najszybciej.
Co ty znow gadasz. Kolejny jatrzyciel. Stamir powiedzial, ze w grudniu byli juz dogadani to na co czekal. Brzezinski mu zabronil?
Korone facet przejal w 2 tygodnie. A tutaj udzialowiec od kilku lat i problem!
Znaja sie od lat, zaufany, nie zadel Ly czy brazylijski adwokat.
To mogl tyle nie zwlekac to nie bylby jechany…co myslal sobie.
Od binczyka jestes, bo dzis na rozkaz Brzezinskiego zaczal strzaszyc Cackiem , ze tak skonczymy jak oddamy klub…
Porownanie z d…!
To właśnie ty nie masz pojęcia ile trwają takie negocjacje i dopisujesz im długi czas trwania bo tak ci się wydaje że wielkie pieniądze krążą – po rocznych negocjacjach.
Gdyby TS patrzył w tym samym kierunku co RD i chciał Widzewa wielkiego to już dawno by było po wszystkim, to jest dwóch Polaków, dwóch kibiców, dwóch biznesmenów, którzy mogliby się dogadać w miesiąc na spokojnie. Gdyby jeden z nich tego nie blokował.
Czubak trochę przekombinował z Diliberto, ale ogólnie na plus. Na ten moment z realnych działań pozostało zostawienie Czubaka na następne mecze i … modlenie się do kogo tam kto uważa żeby zaczęły się punkty. Dograć to nawet na 15 miejscu i nie powtórzyć błędów w 25/26. W międzyczasie jeszcze sprzedać połowę najmniej ciekawych z 33 osobowej kadry, bo na pewno od lipca zacznie się skamlenie kibiców o nowych piłkarzy, a nie możemy mieć kadry 50-osobowej.
a kogo ty chcesz sprzedac???
chyba Gonga i Kastratiego oraz Łukowskiego..
trzech jest wypozyczonych -Tupta Hamulic Thodrliksen
najpierw trzeba przedłuzyc kontrakty z Żyro i Sypkiem
Kulturalnie, ale dobitnie pojechał po f16
To się w końcu dało oglądać. Bez wchodzenia w drugie tempo lewego oktagonu trzeciej tercji jakoś to wyglądało
W drugiej połowie człowiek mógł poczuć coś, czego nie czuł od dawna – zamiast złości na was, złość na niefart.
Grajcie tak jak drugie 45 minut, a spokojnie się utrzymacie…
Też tka miałem!
Nerwowo patrzyłem na czas licząc na to że jeszcze z 2 min i wpakujemy tą upragnioną bramkę.
Naprawdę widać różnicę, zdobyczy punktów nie. Ale po takim meczu, można mieć nadzieję na postęp. Skupmy się na utrzymaniu i budowie składu na przyszły sezon. Bez ponoszenia (może obniżka) cen karnetów. Marznięcie przez wiele tygodni na porażkach ma swoje granice. Ja po blisko 40 lat mam wielką wyrozumiałość. Takich kibiców jest masa, ale czas na dobry plan na przyszły sezon. Teraz trzeba zacząć i utrzymać się nawet kosztem.nieciekawej, bo wyrachowanej gry. Gdyby mogli nas sędziować ludzie z zagranicy…
Stamirowski był wyraźnie rozczarowany wydarzeniami podczas meczu. A po spotkaniu strasznie zdenerwowany. Widać było podczas krótkiej rozmowy, że jest poruszony. Nie chciał wchodzić w szczegóły, ale stwierdził, że pokaże jak wyglądały rozmowy. – Wszystko wyjaśnię i pokażę dokumenty. Chciałem też to wszystko wytłumaczyć fanom – mówił. I podkreślał, że porozumienie z Dobrzyckim zawarł już w grudniu, ale od tej pory nic formalnego się nie wydarzyło. Pytań tak naprawdę jest wiele, a głownie mnożą się plotki i domysły. Nie wiadomo, czy Dobrzycki chce od razu być większościowym udziałowcem, czy najpierw mniejszościowym i krok po kroku zwiększać udziały. Nie wiadomo, kto formalnie… Czytaj więcej »
Kibice Widzewa też są zdenerwowani patrząc jak ich ukochany klub w trzecim sezonie po awansie drży przed spadkiem. Wystarczyło dobrze zarządzać, obsadzać posady kompetentnymi ludźmi a nie posłusznymi wykonawcami, nie mamić kibiców bajkami o TOP5 (gdzie to TOP5 jest? Może chodziło o to TOP5 od końca to by się prawie zgadzało, juz tylko Mielec nas dzieli) i gasić pożary w zarodku, to teraz Pan Stamirowski nie musiałby patrzeć z poruszeniem.
W Górniku mu nie pykło to teraz może w Widzewie mus sie uda ,tylko czemu w Górniku mu nie poszło ???
Nie pykło bo nic nie było!!!
poszłw kaczka dziennikarska aby przyspieszyć negocjacje
TYLE
Niech nie pier…glupot. Dosyc oszukiwania nas i mamienia. WSTYD MU SIE ZROBILO. SKORO OD GRUDNIA TO Z CZYM CZEKA. I tak kulturalnie kibice zareagowali. Ponoc dostral mega oferte za wiekszosc akcji, tez k…zle mu. Najlepiej zjesc ciastko i miec ciastko. No tak sie nie da. Korone facet przejal w 2 tygodnie. A tutaj udzialowiec od kilku lat i problem!
Ale tylko „ponoć ” ,to twoje źródła informacji „ponoć” :)
tylko ze lutym mowił ze rozmowy trwaja i to kwestia czasu bo chodzi tylko o kwestie prawne a nad tym pracuja ich prawnicy…
Usmiechniety mial juz swoje 5 minut…a wlasciwie 19,10 :) Co zrobil to wlasnie widzimy. Czym dluzej tym gorzej. Sajonara!
Coś tu się kupy nie trzyma. Jeżeli TS był dogadany z RD w grudniu to jak się ma do tej informacji częśc wywiadu na Sektorze Widzew? Teraz jest „strasznie zdenerwowany” Ale pytam na kogo na Nas? Czy raczej na siebie za te gierki. Niech powie wprost. Jest chętny. Moje oczekiwania są takie. Ustalamy warunki. Jasny i prosty przekaz po którym czekamy na rezultaty.
Panie Marku jest pan jednym z największych walczaków w Widzewie. Bardzo Pana szanuję. W następnym meczu pokażcie jeszcze więcej harakteru i po 3 punkty.
w końcu musi przyjść przełamanie , i przyjdzie a wtedy powoli ruszymy w górę . I jeszcze jadno Fabio Nunes , dlaczego siedział na trybunach a grał taki Gong myśliciel to jednak na wuefiste się nadaje
bo Wichniarek sciagnał go za 300 tys eu…
Panie Marku, jeszcze tylko bramkę trzeba było strzelić. Wtedy by było wystarczająco dużo. Natomiast pełny szacunek, za widzewski charakter pokazany w drugiej połowie. Grajcie z taką determinacją do końca sezonu, a będzie dobrze.
Więcej pokory Mareczku. Jakbyście „zrobili wystarczająco dużo”, to chociaż tego jednego byście wbili, a przynajmniej nie dali sobie ZNOWU zaraz po I gwizdku jak frajerzy władować na 0-1.
Co za czasy (nie chcą się skończyć)… Kiedyś Widzew walczył o tytuły i kupował od Jagi największe talenty (np. Citko), a dziś jest jak jej ubogi krewny i jedyne o co walczy, to o utrzymanie, z jakimiś nołnejmami pod względem dorobku.
No dokładnie ,tylko tak jest od ostatnich 25 lat ,wiec to nie wina obecnych władz,obecnych trenerów,obecnych piłkarzy itp
Nie dziwię się. Widzew przestał punktować odkąd Myśliwy posadził Marka na ławę.
Niestety nie. Zabrakło jednej , drobnej rzeczy. Trzeba było chociaż raz skierować piłkę do bramki. Poza tym, mecz na plus mimo porażki. Grajcie tak w każdym meczu i o utrzymanie powinniśmy być spokojni. Sezon i tak stracony,oby nie zaczynać przyszłego ligę niżej.
Za filozofa mieli zakaz uderzani na bramkę. Wszytko musiało iśc przed druga tercję. A wczoraj bombardowanie.
Druga połowa pokazała Widzewski charakter. Tego należy wymagać w dniu podpisania umowy z jakimkolwiek piłkarzem. Druga rzecz to należy wprowadzić słynną „środową wycinkę”.
To jest Widzew, ty się walczy! ZAWSZE! Miękiszonom mówimy NIE!