M. Hanousek: „Z każdym meczem głód zwycięstwa jest większy”
14 marca 2025, 15:30 | Autor: MichałDziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się konferencja prasowa przed jutrzejszym meczem Widzewa Łódź z GKS Katowice. Oprócz trenera Patryka Czubaka z mediami rozmawiał także reprezentujący dziś pierwszy zespół Marek Hanousek. Co miał do powiedzenia czeski pomocnik?
O zmianach w grze po zmianie trenera
„Myślę, że to temat na zdecydowanie dłuższą rozmowę. Każdy trener dąży do tego, żeby wygrywać mecze, ale droga do tego jest inna. Przykładem jest to, że teraz na jednej stronie skrzydłowy trzyma szerokość, a po drugiej stronie jest boczny obrońcą. Są to szczegóły, które zmieniają wszystko i uważam, że Patryk robi wszystko, aby dopasować taktykę pod rywala i zawodników, których ma do dyspozycji. Chcemy dobrze bronić pole karne, żeby nie tracić tyle bramek, co wcześniej, ale w moich zadaniach nie ma jakichś wielkich zmian”.
O serii porażek z rzędu
„Z każdym kolejnym meczem ten głód zwycięstwa jest tylko większy. Wiemy, jaka jest sytuacja w tabeli. Póki nie zaczniemy wygrywać, to będziemy mieli problemy. Nie możemy oczywiście myśleć, że jutro będzie łatwy mecz, ale w końcu po tych sześciu meczach bez zwycięstwa chcemy wrzeszczcie w Sercu Łodzi zdobyć trzy punkty za wszelką cenę”.
O swoim powrocie do wyjściowej jedenastki
„Każdy zawodnik chce grać. Myślę, że obecnie w drużynie jest lepsza sytuacja kadrowa. Przyszedł Peter, Lubo i Szymon Czyż i wydaje mi się, że na treningu jest więcej jakości i rywalizacji. Dla zespołu zawsze jest to lepsze. Ja gdy dostaję szanse zawsze staram się grać najlepiej jak potrafię”.
O zmianie trenera w przerwie na kadrę
„Mamy podpisane kontrakty i na co dzień musimy przede wszystkim robić swoją robotę. Ogólnie jako człowiek nie lubię zmian, a tych ostatnio było bardzo dużo. Mam nadzieję, że sytuacja jak najszybciej się ustabilizuje i później będziemy mogli kontynuować jakąś pracę w dłuższej perspektywie. Jako zawodnicy nie mamy na to wpływu i musimy po prostu robić swoje”.
O drużynie GKS
„GKS bardzo długo gra w tym samym ustawieniu, a to oznacza, że muszą występować automatyzmy i powtarzalność w ich grze. Na pewno to będzie im przyspieszało grę. Mają też wysokich piłkarzy na stałe fragmenty i w tym również mogą być groźni. Każdy system ma jakieś słabe i mocne strony. My będziemy starali się wykorzystywać te słabe i neutralizować dobre”.
Konferencja prasowa przed meczem w porządku. Ale co z konferencją obiecaną przez TS, która miała odbyć się we środę? Miał wszystko wyjaśnić i co? To był wybieg by nas znowu oszukać. Ja mam tego dosyć. Jutro sam z trybun zacznę krzyczeć że chcę by wyjaśniła się sytuacja z Dobrzyckim. Skoro chce inwestować w Widzew, ma prawo do szybkiego skończenia rozmów i przejęcie jakiejś części akcji. Mam nadzieję że inni wierni kibice Widzewa przyłączą się do mojego protestu!
Pewnie, tylko powiedz gdzie siedzisz :)))
Konferencja ma się podobno odbyć w poniedziałek…. Dobrzycki za granicą…
Patryk robi wszystko, aby dopasować taktykę pod rywala i zawodników, których ma do dyspozycj
Wystarczyza całe podsumowanie. A nie taktyka bez wykonawców i nie pod rywala, ciągle to samo.
Pogon ma juz nowego wlasciciel milionera z Kanady