M. Hanousek: „Nie mam nic przeciwko, żeby zakończyć tu karierę”
16 stycznia 2024, 10:58 | Autor: MichałWczoraj Widzew Łódź przekazał swoim kibicom świetne wieści. Swój kontrakt z klubem przedłużył bowiem Marek Hanousek, który związał się z łodzianami umową do czerwca 2026 roku. Po podpisaniu kontraktu, Czech udzielił krótkiego wywiadu na antenie WidzewTV. Jakie słowa padły z jego ust?
Pomocnik nie krył radości z pozostania w drużynie czterokrotnego mistrza Polski. „Na pewno jestem zadowolony, bo czuję wsparcie kibiców. Cieszę się, że trener i zarząd mi ufają, dzięki czemu mogę być tu trochę dłużej. Myślę, że przedłużenie dwa razy kontraktu w jednym klubie nie zdarza się często, a ja też jestem człowiekiem, który nie lubi dużych zmian. Gdy już gdzieś jestem, lubię zrobić tam robotę, która jest widoczna” – usłyszeliśmy.
Pobyt w Widzewie był jednak dla zawodnika pewną długą drogą. „Wiele razy mówiłem, że przy moim przyjściu sytuacja w Widzewie nie była idealna. Wtedy nie było dużych szans, że to wszystko się tak potoczy. Na szczęście wywalczyliśmy awans i teraz gramy w Ekstraklasie. Zainteresowanie kibiców jest bardzo duże i myślę, że to jest ważne dla piłkarzy” – zaznaczył czeski piłkarz.
Popularny „Profesor” nie krył dumy z bycia wielokrotnym kapitanem zespołu. Nie zabrakło też wspomnień najpiękniejszym chwil w klubie. „Noszenie opaski kapitańskiej to na pewno przywilej, ale dla mnie to nie jest najważniejsze. Najbardziej istotne jest to, co zawodnik pokazuje na boisku. Na pewno najbardziej będę pamiętał mecz z Podbeskidziem. Wtedy była bardzo duża presja, a gdy ten awans już się wydarzył, był to przepiękny i pamiętny moment” – skomentował 32-latek.
Oprócz aspektów piłkarskich, Czech podkreślał też związanie do miasta Łodzi. „Zawsze, gdy człowiek spędza gdzieś dłuższy okres, to już pewne rzeczy zna, o wielu kwestiach wie i ma jakieś swoje ulubione miejsca. Tak właśnie jest w moim przypadku z Łodzią, gdzie przecież urodziła mi się córka” – podkreślił piłkarz.
Dla ważnego piłkarza RTS czerwono-biało-czerwone barwy mogą być ostatnie w profesjonalnej karierze. „Wiem, jak wielkim klubem jest Widzew i cieszę się, że dostałem czas, żeby dołożyć swoją cegiełkę do budowy klubu i zrobić z nim kolejny krok. Nie mam nic przeciwko, żeby zakończyć tu karierę” – zakończył Marek Hanousek.
Fajny człowiek . waleczny i ambitny piłkarz . Oby Ci zdrowie dopisywało i badz z nami do konca kariery .
Takich ludzi nam potrzeba, takich piłkarzy! Marek do końca z nami! Tymczasem Rydz ogłasza kolejnego kierownika działu organizacji sportu. Mam wrażenie, że w naszym klubie jest więcej dyrektorów, kierowników niż piłkarzy. Nie przeprowadziliśmy żadnego transferu! Brać się do roboty, albo won z Widzewa!
to nie kolejne bo Noga jest juz od dawna scautem w Widzewie ale jak narazie z marnym skutkiem pracuje ! teraz dostał nowy etat dodatkowo!
Do tej pory nie było kierownika działu organizacji sportu, więc stanowisko zostało stworzone. W jego przypadku to awans za jak sam piszesz pracę z marnym skutkiem. Czy tak dzieje się w normalnych i zdrowo zarządzanych klubach? Podobna sytuacja z Frelikiem, który będzie brał udział w procesie transferowym. Co za tym idzie obaj otrzymają podwyżki, nie wierzę aby rozszerzono ich obowiązki, a nie otrzymali za to wyższego wynagrodzenia. Tymczasem sprawa przedłużenia kontraktu z Pawłowskim jest jedną wielką niewiadomą. To normalne?
A gdzie wzmocnienia, działaczowskie lenie?
Kolejne okno, które się skończy „transferami” z rezerw…
Oni zajmują się rozdzielaniem pieniędzy z budżetu pomiędzy kolejne stanowiska. Zamiast newsów o kolejnych dyrektorach i kierownikach CHCEMY TRANSFERÓW, CHCEMY PRZEDŁUŻENIA UMOWY Z PAWŁOWSKIM! Tymczasem zanosi się na to, że nie są w stanie sprowadzić nawet naszego wychowanka i kibica Widzewa Jędrasika. Po co nam utalentowany 18latek w dodatku związany emocjonalnie z klubem. Czytam, że trener motoru Lublin mocno naciska na sprowadzenie Jędrasika do nich i krew mnie zalewa, bo to nam powinno zależeć na sprowadzeniu piłkarzy, dla których występ w koszulce Widzewa jest czymś wyjątkowym!
Jedrasika juz Widzew chciala latem ale Wicdzew czeka az bedzie za darmo na koniec czerwca!
Klasa Marek-szacunek wielki dla Ciebie!!!
Takich piłkarzy potrzeba w naszym klubie. Nie gwiazdeczki które odejdą za darmo po sezonie, nie wkłady do koszulek które przychodzą zarobić grosza. Potrzeba nam piłkarzy walecznych, z sercem, gryzących trawę i szanują ych klubi i kibiców. Dzięki Marek, zostań z nami do końca!
Marek Profesor Hanousek!!!
Pan Piłkarz!.
Oby omijały Cię kontuzje,a zdrowie się trzymało !
YNWA , Marek .
To wątek o Marku i miejsce na kilka słów właśnie od niego. Nie o transferach, działaczach etc.
Děkuji, Marku, za váš závazek a úctu k Widzewovi!
Niech Ci dopisuje zdrowie!